
Pisałem wiele razy z uporem godnym lepszej sprawy, jak ważne są wspólne działania by budować w Polsce światłowody do domów. Nikogo nie trzeba przekonywać jak bardzo są potrzebne, abyśmy grali w pierwszej lidze europejskiej. Po dzisiejszym spotkaniu w UKE prezesów Orange Polska i Netii może wreszcie zapaliło się małe światełko do współpracy między konkurentami. Oczywiście żadnych twardych zobowiązań na tym etapie być nie mogło, ale firmy przeanalizują tzw. „model francuski” i odpowiedzą sobie na pytanie, czy można go zadoptować na warunki polskie. W skrócie chodzi w nim o to, że operatorzy budują oddzielnie sieci światłowodowe, które się nie dublują, a później udostępniają je sobie na ustalonych zasadach i cenie. Rozwiązanie godne rozważenia i mam nadzieję, że do przeskoczenia przez regulacyjny płot, który ustawiła Komisja Europejska. Najważniejsze jednak, że wreszcie ze światłowodami ruszyliśmy z miejsca. I to najbardziej powinno cieszyć przyszłych klientów.