
Za nami pierwsze dni jednych z najważniejszych i największych targów elektroniki mobilnej MWC 2013, o których pisał już wczoraj Marek. Jak zwykle w przypadku tak dużych imprezy zalewa nas fala informacji, głównie związana z nowymi i odświeżonymi edycjami smartfonów z różnej (niekoniecznie tej najwyższej) półki.
W „ilość” poszła Nokia, prezentując cztery nowe smartfony. Dwie Lumie z systemem Windows Phone 8 oraz dwa telefony o nazwach Nokia Asha 105 i Nokia Asha 301 . O ile nowe Lumie nie zaskakują, warto zwrócić uwagę na telefony designem przypominające cegły z poprzedniej epoki, czyli modele 105 i 301 – pierwszy z nich reklamowany jako telefon, który bez ładowania wytrzyma miesiąc, a upadek z wysokości nie zakończy nagle jego użytkowania. Stopiątka ma klawiaturę odporną na zachlapanie i kurz, posiada też tak ‘atrakcyjne’ akcesoria jak latarkę i radio FM. Telefon będzie dostępny już w najbliższych miesiącach, w zaskakującej cenie… 15 euro, czyli około 60 złotych. Jest to jak nietrudno się domyślić najtańsza komórka w ofercie Nokii.
Z koleji do modelu 301 fińska firma stara się przyciągnąć nas 3,22-megapikselowym aparatem fotograficznym z funkcją panoramy i opcją głosowego wykrywania twarzy podczas robienia autoportretów (?) oraz 2,4-calowym wyświetlaczem o rozdzielczości 240 x 320 pikseli. Na szczęście, przy całej ubogiej specyfikacji nie zabraknie najważniejszej opcji dostępnej w każdym telefonie, a mianowicie korzystania z Facebooka i Twittera. Czyżby moda na cegły, tym razem z dostępem do internetu miała powrócić?
Zagubieni w gąszczu informacji? Wszystkie wiadomości z targów na portalu Orange Ekspert, zapraszam do śledzenia i komentowania targów na bieżąco w tym miejscu 🙂