Jak pewnie wiecie od 30 września nie trzeba wybierać „0” przed numerem osoby, do której dzwonimy.

Choć zmiana wydaje się kosmetyczna, oznacza jednak spore przeróbki, zarówno w sieci telekomunikacyjnej, jak i po stronie IT. Musieliśmy zmienić oprogramowanie na centralach oraz zweryfikować ich wpływ na działanie platform usługowych. Modyfikacje dotyczyły oprogramowania zarządzającego centralami, a w niektórych przypadkach również tzw. urządzeniami peryferyjnymi. Mamy w sieci kilkaset central telefonicznych, dlatego potrzebowaliśmy dobrej koordynacji prac aby wdrożyć zmiany przy utrzymaniu pełnej funkcjonalności usług. Analizy i produkcja oprogramowania wraz z testami  trwały kilka miesięcy, potem nastąpiło wdrożenie. Nie było łatwo ale udało się.

Przypomnę, że po wyrzuceniu „0” trzeba zwrócić uwagę na urządzenia, które automatycznie wybierają nam połączenia (tj. na podstawie numerów zapisanych w pamięci). W takiej sytuacji należy zmienić zapisany numer na nowy format bez „0” z przodu. Jeśli tego nie zrobimy, urządzenie wybierając numer może zostać przekierowane na zapowiedź słowną informującą o nowym formacie numeru, po czym połączenie zostanie przerwane. Co prawda takie przekierowanie będzie bezpłatne, ale stracimy czas. W skrajnym przypadku może np. oznaczać, że jeżeli np. nasz domowy alarm automatycznie zadzwoni do centrali z informacją o włamaniu, to nie dodzwoni się i ochrona o zdarzeniu wcale się nie dowie.

Pamiętajcie, że datą krytyczną jest 15 maja 2010, kiedy zakończy się faza przejściowa i wybieranie z „0” będzie już zupełnie niemożliwe.  Ostatnia uwaga, w przypadku przystawek FixedSMS prosimy o kontakt z pomocą techniczną TP. Jeśli macie inne wątpliwości również proszę o kontakt z TP lub dostawcą urządzenia.

Poniżej info nt. zmiany sposobu działania usługi:

Niedawno pisaliście, że czekacie na nasze kolejne ruchy z neostradą, aby była bardziej konkurencyjna cenowo, bo pakiety TV nie wszystkich skuszą. Dlatego w poniedziałek robimy kolejny krok, aby tak się stało i startujemy z promocją, w której obniżymy ceny wszystkich opcji neo. Najbardziej, bo nawet o 25 proc. spadnie cena za 6 Mbs. Tańsze o 15-17 proc. będą opcje 10 i 20 Mbs. Natomiast kilkanaście procent mniej zapłacicie za niższe prędkości, czyli 512 kbs, 1Mbs i 2Mbs. Na większe obniżki tych najbardziej popularnych prędkości, które już zapowiedzieliśmy, trzeba jeszcze chwilę poczekać aż zadziała nowa metoda wyliczania hurtowej stawki BSA, wynegocjowana w porozumieniu z UKE. Pisałem o tym we wcześniejszych wpisach i nie będę się powtarzał. Ponadto również w poniedziałek ruszy możliwość testowania neo przez 3 miesiące bez zobowiązań. Jak dobrze pamiętam żaden operator stacjonarny nie daje klientom takiej sposobności sprawdzenia usługi. Szczegóły promocji od poniedziałku na stronie www.tp.pl