Oferta

Od lipca zmiany w roamingu

Wojtek Jabczyński Wojtek Jabczyński
29 czerwca 2010
Od lipca zmiany w roamingu

Zaczynamy się wakacyjnie rozjeżdżać po świecie, dlatego chcę przypomnieć o zmianach w roamingu, które będą obowiązywały w krajach UE od 1 lipca. Chociaż Komisja Europejska obniżyła ceny w euro to słaba złotówka w tym roku zdecydowanie nam nie służy, stąd zmiany nie mogły być duże. Cena połączenia wychodzącego pozostała bez zmian - 1,79 zł/min , połączenie odbierane spadło do 0,74 zł/min (było 0,85 zł), a SMS to teraz 0,54 zł (0,57 zł). Ceny detaliczne transmisji danych w roamingu nie uległy zmianie (KE ich nie reguluje). Ważną zmianą jest wprowadzenie automatycznego limitu transmisji danych na poziomie 50 euro bez podatku, po przekroczeniu, którego dostęp do netu jest odcinany. Wcześniej, po osiągnięciu 80 proc., operator musi o tym ostrzec klienta. W przeliczeniu na złotówki limit to 240 zł. Oczywiście, jak ktoś chce to może go samemu zdjąć lub zlecić to operatorowi. Na koniec podróżującym polecam Travel Data Daily, czyli odnawialny pakiet 2 MB za 8 zł dostępny w krajach UE. Wszystkie podane przeze mnie ceny w złotówkach są brutto, czyli mają doliczony VAT. Więcej szczegółów www.orange.pl


Odpowiedzialny biznes

Pierwszy zlot blogowy za nami

Kasia Barys Kasia Barys
28 czerwca 2010
Pierwszy zlot blogowy za nami

To było wydarzenie, którego tak szybko nie zapomnimy. Mam wrażenie, że wszyscy świetnie się bawiliśmy i nauczyliśmy patrzeć na telekomunikację z różnych punktów widzenia. Dziękujemy, że znaleźliście czas aby nas odwiedzić. Zlot dał nam niepowtarzalną możliwość poznania się nawzajem i "pójścia tą drogą", parafrazując znanego klasyka :-) Chcemy, aby nasze blogi były miejscem swobodnej rozmowy i wymiany poglądów.

Zlotu nie mogli się doczekac wszyscy, zobaczcie dlaczego! Postaramy się, aby spotkanie blogowe było co roku, więc w kręgle, będziemy mieli szansę na rewanż. Zdjęcia możecie zobaczyć tutaj

Komentarze

Xen
Xen 15:41 01-10-2024

Czy nie ma promocji dla osób które przenoszą numer na kartę do Orange?

Odpowiedz
mike278
mike278 07:30 02-10-2024

Jest nowa wersja.

Odpowiedz
mike278
mike278 07:32 02-10-2024

Dlaczego mam wrażenie że ten prezent będzie też prezentem na pierwsza środę?

Odpowiedz

Odpowiedzialny biznes

Okrutna, zła, głupia bajka dla złodziei marzeń

Jarosław Konczak Jarosław Konczak
27 czerwca 2010
Okrutna, zła, głupia bajka dla złodziei marzeń

Rok 2010. Słoneczny dzień. Pod budynek FIFA w Zurichu podjeżdża duża ciężarówka. Wychodzi z niej czterech młodzieńców. Spokojnie machając do kamer idą do restauracji na drugim końcu ulicy. Zamawiają kawę, rozmawiają, ... najmłodszy słodząc gorący napój naciska czerwony guzik. Ciężarówka wraz z budynkiem za 150 milionów euro i 120 znajdujących się w budynku osób przestaje istnieć.

Pół roku później świat czeka na wyrok międzynarodowego trybunału sprawiedliwości. Wszystko jest jasne. Cztery osoby widziane były przez setki świadków, zdjęcia z kamer przemysłowych widziały setki milionów ludzi na całym świecie. W dodatku oskarżeni z uśmiechem przyznają się do winy. Nikt nie pyta o winę, każdy pyta o rodzaj kary.

Przewodniczący składu czyta wyrok. "Oskarżeni są niewinni zarzucanym czynom" i następnie wypuszcza ich na wolność. Przez świat przechodzi fala oburzenia, nagłówki w mediach krzyczą, zwykli ludzie nie rozumieją czym jest sprawiedliwość. Sędzia broni się: "Takie jest prawo: zeznania świadków, przyznanie się winnych, widok z kamer to za mało."

Nieprawdopodobne? Niesprawiedliwe? Głupie? Okrutne? Obrzydliwe? Perfidne? Jak najbardziej. Tak głupie, niesprawiedliwe, obrzydliwe, ....,  jak przepis, który pozwala nie uznać prawidłowo strzelonej bramki, choć cały świat to widział.

Czy jest coś jeszcze głupszego? Tak jest. To tłumaczenie  Seppa Blattera, (największego przeciwnika zmian, które pozwoliłoby na zmianę decyzji sędziego po obejrzeniu powtórki). Szef FIFA mówi, że po wprowadzeniu takiej zmiany hamowana byłaby płynność gry a piłka nożna. "straciłaby swoją twarz". Póki co futbol twarzy nie stracił, ale na pewno stracił ją Sepp Blatter, który jak spojrzy w lustro po meczu Niemcy-Anglia zobaczy bezkształtną magmę.

Długo mógłbym walić w magmę, podobnie jak każde dziecko na świecie, które widziało gola i pytało swojego tatę dlaczego nie ma gola skoro był i to zdobyty prawidłowo.  I co my mamy ojcowie odpowiedzieć? Ale nie będę walił, tylko pozwolę sobie na dygresję historyczną.

Zawsze byli ludzi, którzy niszczyli, hamowali postęp. Była święta inkwizycja, która twierdziła, że ziemia jest płaska i męczyła Galileusza twierdzącego że jest okrągła. Byli przeciwnicy maszyn w Anglii, którzy niszczyli maszyny, parowozy, etc. twierdząc, że postęp jest zły. Byli tyrani, którzy cofali swoje kraje do średniowiecza (Kampucza/Kambodża, Korea Północna, Kuba, etc - oczywiście zrzeszone w FIFA, jako kraje demokratyczne). Jest też, a wkrótce był też Sepp Blatter, który tolerował to co niesprawiedliwe, który dawał przyzwolenie na kłamstwo i kradzież nie tylko goli, ale i marzeń, który wreszcie choć był sternikiem światowej piłki nożnej nie rozumiał o co w tej dyscyplinie chodzi (chodzi o uczciwą walkę, sportową rywalizację fair play).

Pociesza mnie, że Sepp Blatter, tak jak wielu innych, kiedy ich czas przeminął, i na to zasłużyli, trafili do historii, a dokładnie na  śmietnik historii.

Scroll to Top