Zbignie Boniek, nowy prezes PZPN ostro wziął się do roboty. Po serii decyzji personalnych, z których ostatnio najważniejsza to zwolnienie Jerzego Engela i zatrudnienie na jego miejscu Stefana Majewskiego jako dyrektora sportowego PZPN, przyszły pierwsze ważne decyzje dotyczące przyszłości związku. Na początek zadecydowano, że nie rozpocznie się budowa kontrowersyjnej siedziby PZPN w Wilanowie. Jak się okazało, nikt tej decyzji nie bronił i nie tylko dlatego, że pod planowaną siedzibę związku (za szacowane 60 mln) nie mógłby podejchać autokar. Parę milionów - w sumie osiem i tak już poszło na działkę, która ponoć w tym czasie była warta 3,5 mln, a więc dziś w czasach kryzysu pewnie najwyżej ze dwa miliony - kokosowy interes:).
Co teraz na działce to chyba materiał na konkurs dla kibiców? Mój pomysł - siać nieprzemakalną trawę na potrzeby Stadionu Narodowego. :) Może macie inne? Niemniej jestem pewien, że o tej działce jeszcze nie raz w mediach usłyszymy.