Samsung Galaxy S6 Edge +, który wchodzi do oferty to wizualny majstersztyk. Zakrzywiony wyświetlacz, obudowa z metalu i szkła oraz płynne linie i przejścia dają moim zdaniem niesamowity efekt. Fani pięknych telefonów widzieli to wszystko już wcześniej – Samsung Galaxy S6 Edge + różni się od wersji bez plusika, przynajmniej z zewnątrz, wyłącznie wielkością.
Jednak, zostawiając z boku ekran, który powiększył się o 0,7 cala, zwróćcie uwagę na zmiany, które zaszły w środku. RAM rozbudowano z 3 do 4 GB, bateria stała się pojemniejsza i można ją jeszcze szybciej naładować. Zarówno kablem, maksymalnie w 90 minut, jak i bezprzewodowo – Samsung uczynił z tej technologii element wyróżniający swoich produktów.
Firma, korzystając z wcześniejszych doświadczeń, rozbudowała także możliwości, które oferuje zakrzywiony ekran. Oprócz dostępu do kontaktów można tam również umieścić skróty do aplikacji.
Już wcześniej pisaliśmy, że istnieje szansa zapisu na telefon. Teraz ruszyła przedsprzedaż – możecie zagwarantować sobie, że dostaniecie go jako pierwsi. Gdybym ja miał kupować to cacko wybrałbym ofertę za nieco ponad 180 złotych miesięcznie, szczególnie, że w jej ramach otrzymacie ubezpieczenie. Dość przydatna rzecz przy sprzęcie tej wartości. Jeżeli jesteście zainteresowani Samsungiem Galaxy S6 Edge + informacji szukajcie na naszej stronie.