Bezpieczeństwo

Praca zdalna? Nie, to przekręt!

Michał Rosiak Michał Rosiak
15 grudnia 2022
Praca zdalna? Nie, to przekręt!

Pamiętacie czasy przed pandemią? Pobudka rano, kawa, pies, dzieci do żłobka/przedszkola/szkoły i przemieszczanie się w korku albo jazda w gronie porannych zombie w zbiorkomie. Praca zdalna? Kiedyś było to marzenie, dziś standard. Ciekawe, czy spodziewacie się tego, co teraz napiszę... Wiedzą o tym oczywiście również przestępcy.

Do naszych systemów bezpieczeństwa wpadają różne strony. Niektóre na pierwszy (czasem nawet i drugi) rzut oka wyglądają legitnie. Zobaczywszy witrynę hxxps://pracawdomu24[.]pl/ chciałem ją na początku zamknąć, ze statusem "false positive", ale moją uwagę zwróciło jedno określenie:

Praca zdalna, nie wymagamy doświadczenia!

Mnie taki zwrot od razu kojarzy się ze scamem "na skręcanie długopisów", znanym jeszcze w latach 80., zanim powstał internet. Nie powiem, skusiło mnie. Byłem ciekaw, ile można zarobić, a ponieważ w tym celu mam stworzoną sieciową tożsamość - wypełniłem ankietę i czekałem na maila.

Przyszedł dość szybko, kliknąłem w link, podałem hasło, które dostałem w mailu i wszedłem na stronę firmowaną przez Social Tech Media Agency. Szybkie poszukiwania w sieci? Taka firma nie istnieje, jej stołeczny adres też nie. Brytyjski (na stronie są dwa) pokazuje... pole golfowe, a tamtejszy odpowiednik naszego NIP zwracany jest jako nieprawidłowy.

A co możemy tam robić? Otóż zostaniemy "asystentem Facebook Managera". Brzmi nieco enigmatycznie i mocno "socialmediowo". Gdy podesłałem linka naszej SM guru, Stelli - wybuchnęła śmiechem (dobra, tak zakładam, bo wysłałem komunikatorem).

Na czym miałaby polegać ta praca? Na "opiece nad fanpage". 3 godziny pracy tygodniowo nad jednym FP za 3600 zł netto, maksymalnie możesz ich prowadzić 10 (36 koła?! wow!). Do tego firma daje 5000 na biurko i fotel, zwraca koszty internetu, daje Macbooka, iPada, iPhone'a, nie stoi z batem i nie rozlicza nas z czasu... Gdzieś musi być kruczek! Ano jest.

5200 za... założenie konta?

Przekonało Was to, że za głupie założenie konta ktoś Wam zapłaci ponad 5 tysięcy złotych, bo "poświęcacie swój czas"? Mnie też nie... Jeśli ktoś każe mi założyć konto, co więcej - zaznacza, że nie mogę być już klientem tego banku i mam wejść na stronę z linka referencyjnego, to lampka świeci się jak oszalała, a w tle wyje syrena.

I fakt, że oszuści sugerują zamazanie danych wrażliwych, może być wyłącznie socjotechniczną sztuczką. Ściema na wysokie zarobki długo się nie utrzyma, zastanawia mnie zapis: "Zweryfikujemy zadanie w przeciągu od 3 do 14 dni". Na czym może polegać ta weryfikacja? Na logikę wydaje się, że oszuści będą próbowali przekonać "pracownika" do przekazania loginu i hasła, czy to w sposób otwarty, czy przez instalację na jego komputerze "niezbędnego programu": złośliwego lub służącego do ustanowienia połączenia zdalnego pulpitu.

Choć w tytule założyłem, że konta będą wykorzystywane jako "słupy" do prania pieniędzy, może się np. okazać, że przestępcy wezmą na nie kredyty, a pieniądze szybko wyprowadzą np. na giełdy kryptowalut. Wciąż chodzi mi głowie najprostsze rozwiązanie - witaj, Brzytwo Ockhama - czyli zarobek z linków referencyjnych. Pytanie brzmi, czy skala zainteresowanych jest tak dużo, że od 100 do kilkuset złotych zarobku na jednej osobie może się opłacać?

Jeśli chcielibyście się zapoznać z szerszą analizą tego przypadku - zapraszam na stronę CERT Orange Polska.


Inne

Wymarzone prezenty blogerów

Marta Krajewska Marta Krajewska
14 grudnia 2022
Wymarzone prezenty blogerów

Pozostajemy w klimacie świątecznych prezentów. Poznaliście już nasze polecajki dla dziecka, dla niej, dla niego i dla gracza. Teraz przyszła pora na odrobinę prywaty. Zapytałam Waszych ulubionych blogerów, co chcieliby znaleźć pod choinką. Jesteście ciekawi, o czym marzymy? Sprawdźcie! Może nasze pomysły zainspirują Was do wyboru prezentu dla bliskich.

Rosiu

Spełnieniem zawodowych marzeń byłoby dla mnie, gdyby ludzie przestali klikać w phishingi. Gdy myślę o tym, na jakie przemyślne sposoby oszuści wykradają nasze pieniądze, z jak dużym stresem ofiar to się wiąże, to… (Rosiu zły - przyp. red.)

A co z fizycznym prezentem, który by mnie ucieszył? Ciężko trafić w gusta gadżeciarza, który ma już prawie wszystko. Może inteligentne, sterowane aplikacją żarówki, robot, który najpierw odkurzy, a potem umyje podłogę albo jakiś fajny soundbar, choć akurat mój telewizor ma całkiem fajne głośniki.

Michał wybrał: Xiaomi Mi Robot Vacuum-Mop 2 Pro oraz Sony Soundbar HT-S400

Kasia

Lubię biżuterię, więc pod choinką chętnie znalazłabym coś z tej kategorii. Z pudełka najchętniej rozpakowałabym piękny smartwatch np. Huawei Watch GT 3 Pro Elegant. Dla mnie to połączenie elegancji i użytkowości. Koperta jest okrągła, delikatna, biało-złota. Sam wyświetlacz zapewnia optymalną jasność, a dodatkowo jest chroniony przez szkło szafirowe, które zapewnia wygodę i trwałość użytkowania. Dostępne są tarcze dzienne i nocne, które można dowolnie zmieniać.

Oprócz standardowej możliwości odbierania połączeń i powiadomień, ten smartwatch pozwala m.in. na sterowanie muzyką, a nawet migawką aparatu. Zegarek można ładować bezprzewodowo. Bateria jest bardzo wydajna, przy normalnym użytkowaniu jedno ładowanie starcza na 7 dni. Właśnie taki prezent by mnie ucieszył.

Kasia wybrała: Huawei Watch GT 3 Pro Elegant 43mm

Hania

Odnowiony telefon to urządzenie, które działa i wygląda jak nowe. To świetna sprawa - dla kieszeni i planety. Odnowa sprzętów pochłania mniej energii i zasobów niż produkcja nowych urządzeń, a to oznacza mniejsze emisje gazów cieplarnianych.

Hania wybrała Samsung Galaxy A13 4/64GB - odnowiony

Wojtek

Małe marzenie rzecznika to gustowna opaska do biegania na ramię Winner Group 6,8". Idealna na moje joggingi po Lesie Kabackim i po gdyńskiej promenadzie. Stara ma już kilka lat i prawie się rozsypuje, więc pewnie nawet Hania nie będzie miała nic przeciwko zakupowi nowej. Wszak gdyby dało się naprawić, to po co kupować nowe.

Wojtek wybrał: Opaska do biegania na ramię Winner Group 6,8"

Ewa

Mój wymarzony prezent świąteczny w tym roku to tablet TCL NXTPAPER 10s - idealny dla osób, które dużo czytają, czyli dla mnie

Ekran ma zaprojektowany w taki sposób, aby najbardziej przypominał kartkę papieru. TCL oferuje zarówno sprzętową, jak i programową ochronę oczu. To wygodne rozwiązanie - jako osoba z wadą wzroku wiem, że moje oczy nie będą zmęczone podczas długiej pracy i rozrywki. Dodatkowo, pisanie za pomocą dołączonego rysika T-Pen daje naturalne odczucia – jak rysowanie na papierze. Tablet, jako notes? Interaktywna kartka papieru? Ja to kupuję

Nasze Ewunia kochana wybrała: tablet TCL NXTPAPER 10s

Karol

Marzeń mam wiele, ale gdy zejdę na ziemię i ograniczę je do sprzętu elektronicznego, to chętnie przyjąłbym w prezencie konsolę nowej generacji np. Xboksa Series S lub Series X. Mój, już dość leciwy, Xbox One dobrze służy jako sprzęt dla niedzielnego gracza i odtwarzacz multimedialny, ale niektóre nowsze gry np. efektowne i chwalone „Need for Speed Unbound”, są już poza jego zasięgiem. Takich gier będzie coraz więcej, bo twórcy siłą rzeczy zaczynają skupiać się na nowszym sprzęcie i pozwalają odejść poprzedniej generacji konsol – obecnej na rynku od 9 lat – na zasłużoną emeryturę.

Karol wybrał: Xbox Series S

Bartek

Chciałbym pod choinkę gitarę elektryczną i grę "Rocksmith". Ćwiczyłbym sobie na komputerze ukochane piosenki i może w końcu nauczyłbym się grać na gitarze. Oprócz tego drogi Mikołaju życzę sobie pokoju na świecie i wszystkiego najlepszego dla ludzi na tym ziemskim padole.

A ze sklepu Orange Bartek wybrał: Samsung The Freestyle projektor przenośny

Stella

Nałogowo pochłaniam książki. Może dlatego, że już kolejny miesiąc nie umiem znaleźć niczego wciągającego wśród seriali wszystkich platform, za które sumiennie płacę. Moje postanowienie noworoczne - wyczyścić niewykorzystywane subskrypcje, bo grosz do grosza i… starczy na Tajlandię. Kiedyś nie wyobrażałam sobie książki innej niż ta papierowa – zapach, chropowatość kartek pod palcami. Dziś kocham mieć wszystkie, no prawie wszystkie, książki świata w jednej aplikacji, także Mikołaju, roczna subskrypcja Legimi zawsze na propsie!

Stopniując ceny, żeby każdy Mikołaj znalazł na mojej liście coś w zasięgu możliwości, dochodzę do gry planszowej, o której marzę, ale zawsze jak siadam do jej kupienia, to… wyczerpał się kolejny nakład. Zapytacie „Jaka to gra?’. Zacznę od coming out’u - kocham facetkę od polskiego, czyli Kamilę Kalińczak! Jeśli nie znacie, to zachęcam do nadrobienia i obserwowania jej kanału na Instagramie, gdzie dowiecie się dlaczego do tej pory tylko Wam się wydawało, że dobrze mówicie po polsku. Ja, absolwentka studiów humanistycznych, również tak myślałam, ale już wiem, że… nic nie wiem (albo prawie nic). Kamila wydała grę planszową o wdzięcznej nazwie #ĄĘ i liczę, że kiedyś w nią zagram.

A ze sklepu Orange Stella wybrała: Apple Watch S8 GPS + eSIM (Cellular) 45mm  

Tosia

Mój wymarzony prezent na święta? Fajny czas z bliskimi, trochę luzu, spokoju, wdzięczności za to, co mamy, kiedy mamy siebie nawzajem. Ale gdyby spod choinki wyskoczyła (cała na biało) super nowoczesna szkoła, to bym nie płakała. Taka, która dzieci traktuje na serio, która daje im głos, cieszy się na ich pytania i ciekawość świata. Taka, która uwzględnia, że wychowują się w świecie pełnym technologii i tworzy przestrzeń do rozmowy o ważnych, bieżących zjawiskach – od bezpieczeństwa w internecie, przez higienę cyfrową, po sztuczną inteligencję. Taka, w której nauczyciele są docenieni za to, co robią każdego dnia. I mają narzędzia do tego, żeby taką szkołę tworzyć. Jednym z nich mogę się podzielić - to kurs o sztucznej inteligencji dla nauczycieli, którego organizatorem jest Fundacja Orange. Korzystajcie śmiało, zapisy do 18 grudnia. Ja na pewno skorzystam z tego prezentu!

Tosia wybrała: kurs o sztucznej inteligencji burzamozgow.com  

Marta

Jako pracująca mama maluszki wprawiam się w multitaskingu. Okazuje się, że wiele spraw można załatwić równocześnie – więcej, niż do tej pory przypuszczałam. Teleporada i zakupy online? Tak! Wspólne tańce do świątecznych piosenek z telefonu i odczytywanie maili? Czemu nie! Prasowanie ciuszków i oglądanie seriali w smartfonie? Oczywiście! Bardzo pomocne w tym są bezprzewodowe słuchawki, które uwalniają ręce do ważniejszych spraw :-)

Marta wybrała: Samsung Galaxy Buds2 Pro

Wiecie, o czym jeszcze marzę? Że zerkniecie na nasz przedświąteczny live shopping, czyli "Kupuj na żywo w Orange". Może tam znajdziecie swój wymarzony prezent? Nadajemy w najbliższy czwartek, 15 grudnia o godz. 19:00 na orange.pl

Sprawdźcie także polecajki prezentowe:

Prezenty dla graczy pod choinkę

Prezenty dla niego pod choinkę

Prezenty dla niej pod choinkę

Prezenty dla dziecka pod choinkę


Rozrywka

Prezenty dla graczy pod choinkę 2022 (część 2)

Bartosz Graczyk Bartosz Graczyk
12 grudnia 2022
Prezenty dla graczy pod choinkę 2022 (część 2)

Co kupić pod choinkę, jeżeli osoba, którą chcemy obdarować jest graczem? W poprzednim wpisie przedstawiłem Wam kilka rad dotyczących wyboru, ale teraz pokażę najlepiej oceniane gry, głównie z 2022 roku, które mogłyby się spodobać fanom poszczególnych gatunków.

jRPG - Pokemon Violet/Scarlet

prezent dla gracza

Nowa odsłona Pokémonów bije rekordy popularności na całym świecie. To gra, która otrzymała miano najlepiej sprzedającej się produkcji na platformie Nintendo Switch. Warto zaznaczyć, że jest to tytuł dostępny tylko i wyłącznie na to urządzenie, więc jeżeli osoba, którą chcesz obdarować, korzysta z innego środowiska - zapomnij o tym pomyśle.

Gry z gatunku japońskiego RPG charakteryzują się otwartym światem, eksploracją oraz poznawaniem wirtualnego świata przedstawionego. W przypadku Pokémonów kompletujemy Pokedex, czyli encyklopedię stworków, które żyją na odwiedzonym przez gracza terenie. Jest co zwiedzać i zbierać. Po raz pierwszy w historii serii otrzymujesz możliwość eksploracji w pełni otwartego świata, a towarzyszyć Ci w tym będzie legendarny Pokemon, który jednocześnie jest Twoim środkiem transportu. Mówiąc o wirtualnych stworkach warto zaznaczyć, że w tej odsłonie jest ich ponad 400, a na dodatek w różnych formach. Standardowych i "paralax", czyli z innej rzeczywistości. To przyjemna i odprężająca forma rozrywki. Pokemon Scarlet/Violet jest dla każdego, niezależnie od wieku, czy zainteresowań. Nie znam osoby, która nie pokochałaby przygód w tym wirtualnym świecie w towarzystwie słodkich i "epickich stworków".

Prezent dla fana sportu

fifa 23 prezent dla gracza

Największą popularnością w kraju nad Wisłą cieszy się piłka nożna. To dziwne, biorąc pod uwagę sukcesy rodaków w innych dyscyplinach, ale patrząc na gry - np. siatkówki niestety nie uświadczymy. Ciężko też znaleźć dobrą grę o skokach narciarskich. Piłka nożna nigdy nie stanowi problemu.

Gry sportowe mają dość specyficzną dla tej branży cechę. Są cykliczne. Co roku pojawia się nowa odsłona z odświeżoną listą graczy, statystykami, czy miejscami, które można odwiedzić. Grafika w tym przypadku schodzi na drugi plan - w 365 dni branża nie przeskoczy podstawowych ograniczeń. Możemy natomiast liczyć na jeszcze lepsze dopracowanie fizyki. Dlatego zapaleni fani gier komputerowych i sportu, rok w rok wyposażają swoje konsole w nowe odsłony ulubionych serii jak np: FIFA, Madden, czy UFC.

W przypadku legendarnej FIFA było to udoskonalenie silnika HyperMotion 2, który pozwala na odtwarzanie powtórek w wysokiej jakości z analizą. Tak samo jak na meczach profesjonalnych klubów.

Osoba, którą chcesz obdarować prezentem jest piłkarskim kibicem? Podaruj mu FIFA 23. W przypadku koszykówki wybierz NBA 2K23 produkcji 2K, a gdy znajduje się wśród tych trzech fanów amerykańskiej formy futbolu (sorki blogowy Rosiu), niech sprawdzi Maddena. Znajdzie się coś nawet dla miłośników golfa. Dla nich produkowane są gry spod szyldu PGA Tour 2k (najnowsza odsłona 2k23).

W przypadku sportów 1vs1 warto sprawdzić odpowiednio: Tenis - AO Tennis lub Tennis World Tour 2, MMA - EA UFC 4, Box - Creed Rise of Glory.

FPS, czyli strzelanki z perspektywy pierwszej osoby

Od lat toczy się walka o pozycję najlepszej "strzelanki" pomiędzy serią Battlefield i Call of Duty. Tym razem wygrało Call of Duty z odsłoną "Modern Warfare 2", ponieważ Battlefield nie wystawił zawodnika. To odświeżona wersja hitu z 2009 roku. To produkcja przeznaczona dla dorosłych, pełne brutalności, akcji i krwi. W skrócie gra militarna, ale pełna dobrze wyreżyserowanych scen niczym z filmów z udziałem Toma Cruise'a. Fascynująca fabuła o nowoczesnej wojnie, która wciągnie na wiele godzin. W grze zaimplementowano tryb kooperacji, dzięki czemu można zagrać na jednym urządzeniu w dwie osoby oraz multiplayer z klasycznymi mapami sprzed 10 lat w odświeżonej formie. Jeżeli gracz jest pełnoletni i lubi FPS-y na pewno będzie znał tę markę i ucieszy się z prezentu.

Prezent dla gracza PS5

prezent dla gracza ps5

Marka Playstation jest znana z wysokobudżetowych, ekskluzywnych gier. Na tej konsoli gracze otrzymują możliwość zagrania w wyjątkowe i najlepiej oceniane gry w historii. W tym roku pojawiły się dwie produkcje warte uwagi, które każdy posiadacz Playstation 5 powinien sprawdzić.

Pierwszą jest Horizon Forbidden West, czyli historia Eloy, która próbuje poznać tajemnice postapokaliptycznego świata, w którym się urodziła. Ludzkość ledwo żyje. Zdecydowanie cofnęła się w rozwoju cywilizacyjnym, a przetrwanie utrudniają podobne do zwierząt machiny. Główna bohaterka jest łowczynią i to pozwala jej przetrwać w trudnych warunkach. Poznaj prawdę dotyczącą upadku ludzkości grając w Horizon: Forbidden West.

Warto zaznaczyć, że to gra typu "sandbox", czyli z otwartym światem. Znajdują się w niej elementy RPG, dzięki czemu poprowadzisz dialogi według własnych decyzji oraz rozwiniesz postać "po swojemu". Produkcja Guerilla Games wciąga na wiele godzin przygód w postapokaliptycznych realiach, pełnych niesamowitych stworów, akcji, wrażeń i widoków. A te ostatnie zdecydowanie stoją na najwyższym poziomie graficznym.

god of war ragnarok premiery gier jesien

Kolejną i jednocześnie dość świeżą produkcją jest God Of War: Ragnarok, który tak jak Pokemony, bije rekordy popularności, ale na konsoli Playstation 5. Dlaczego? To świetna historia o bogu, który postanowił pozbyć się wszystkich istot boskich, bo uważa je za szkodliwe. Prawda jest taka, że to zemsta za zniszczenie rodziny. W poprzednich odsłonach Kratos (główny bohater) zdemolował cały Olimp, a teraz zabiera się wraz z synem za nordyckie istoty niebiańskie.

Mam nadzieję, że mój poradnik przyda się Wam w dokonywaniu odpowiedniego wyboru. Warto wiedzieć, że w przypadku zakupu gier w formie prezentu w sklepie Microsoft, możecie skorzystać z usługi "Płać z Orange". Koszt gry zostanie dodany do Waszych rachunków, a osoba którą chcecie obdarować prezentem, będzie mogła cieszyć się grą natychmiast. Wystarczy podać jej kod do pobrania zawartości cyfrowej.

Scroll to Top