To już oficjalne. W telewizji, galeriach handlowych, na ulicach... wszędzie mamy święta. W Orange w najlepsze trwają już świąteczne kampanie ofert dla firm i na kartę, a teraz kolejna, z ofertą dla klientów indywidualnych. Jest to historia o tym, jak hołdując polskiej tradycji, przygotować się na niezapowiedzianego gościa. Komunikacja zbudowana jest wokół elementu zaskoczenia, który tylko pozornie zakłóca trwającą kolację świąteczną. Choć pojawienie się gościa budzi konsternację, finalnie pokazuje, jak powinny wyglądać prawdziwe święta. Bo polskie święta są o dzieleniu się. Ich podstawą jest mnogość potraw, pełny stół i prezent dla każdego. Jego brak to dyshonor dla gospodarzy. Jak kończy się nasza historia? Zapraszam do obejrzenia spotu.
I jeszcze garść informacji. Za kreację odpowiedzialna jest agencja Leo Burnett. Produkcją zajęło się Dynamo, postprodukcją Studio Delapost, a media zaplanował i kupił dom mediowy Initiative Media. Spot wyreżyserował Michał Gazda.
Odpowiedź:
(anulować)
Komentarze
pablo_ck11:17 20-11-2018
Samsung widzę że zrobił fajną promocję, po pewnie też mają w tej kampanii duży udział. Prezent całkiem fajny 🙂 Reklama też może być 🙂 ;p
Czy w tym roku Orange jako jedyny operator „nie bierze udziału” w blak frajdej? 🙂 Wiem, wiem, że u niektórych promocję są pożal się, ale Orange zazwyczaj miało coś ponad konkurencję 🙂
Kończy mi się umowa na cały pakiet w lutym, patrząc na promocje dzisiejsze i te, które mają być jutro poważnie zastanawiam się, czy nie brać czegoś poza abonamentem, jeżeli Orange nie pokaże czegoś mega 😛
Honor Play – wydajność flagowca a ma być jutro za 1099zł, Samsung Galaxy A8 – 999zł + abo w NJU (dobra jakość Orange) za 19zł(pakiet łączony), daje 1455-1555zł, także…. czekamy na ruch Orange 😉
Dla lojalnych klientów co ma orange? pewnie nic! czekam do końca roku czy coś ruszy się w prepaidzie jeżeli chodzi o pakiety minut i SMS/MMS, bo jak nie to postanowieniem noworocznym będzie migracja do Virgin.
Jak zapowiadałem –tak zrobiłem, przygotowałem dla Was Q&A, czyli zestaw pytań i odpowiedzi. Nie było możliwe, by rozwiać wszystkie Wasz wątpliwości - nie pozwalała na to długość nagrania. Wybraliśmy dziewięć pytań, ale do materiału trafiło osiem.
Dziewiąte pytanie, które wymaga dużo więcej miejsca na odpowiedź znajdziecie poniżej. Jest bardzo ważne i często pada, a brzmi mniej więcej tak: „Dlaczego nie mogę mieć światłowodu, jeżeli jest po drugiej stronie ulicy/w sąsiedniej miejscowości/bloku?”
Ale na początku wideo z pozostałymi ośmioma, zapraszam!
Przechodząc do pytania o światłowód. Nie jest prawdą, że nie zależy nam na jakieś grupie klientów – ze wschodu, zachodu, północy, domków jednorodzinnych, mniejszych miejscowości czy przedmieść. Zależy nam na wszystkich klientach.
Jednak podłączenie światłowodu to projekt olbrzymi, infrastrukturalny. Bliżej mu do budowy autostrad niż do sprzedaży jogurtów w supermarkecie. Między końcem czerwca a początkiem października do światłowodu podłączyliśmy 245 tys. gospodarstw domowych. To tyle, co domków i mieszkań w dużym mieście – Gdańsku czy Poznaniu.
Porównajcie to do podłączania sieci centralnego ogrzewania, sprawdźcie ile budynków podłącza się w trzy miesiące do niej.
Odpowiedź na pytanie „Dlaczego nie mogę mieć światłowodu od Orange?” ma trzy części. Pierwsza to…
… pieniądze, o czym bardzo często piszę odpowiadając na Wasze pytania w komentarzach. Nie mamy maszynki do druku pieniędzy. Na światłowód wydaliśmy w 2017 roku ponad 670 mln złotych. Mało? Dużo? Wyobraźcie sobie, że za tą kwotę kupujemy… jabłka. Następnie pakujemy je do TIRów (standardowy zestaw dwuczęściowy, o pojemności 20 ton) i ustawiamy owe pojazdy jeden za drugim, zderzak w zderzak. Powstanie kolejka która zabierze jeden pas na drodze z Warszawy do Tychów – 345 km. Ewentualnie moglibyśmy zastawić oba pasy autostrady A2 z Łodzi do Warszawy i jeszcze trochę by zostało.
Niestety nadal za mało, by podłączyć wszystkich za jednym zamachem – dlatego niektórych z Was podłączamy szybciej , innych później. Nam też jest przykro, że nie możemy tego zrobić jednocześnie – uwierzcie, bardzo ułatwiłoby nam to życie.
Po drugie – światłowodu nie podłączają roboty
Mówiąc zupełnie wprost – inwestycja w światłowód to olbrzymie wyzwanie logistyczne, o czym za chwilę dokładnie napiszę. Tę pracę muszą wykonać ludzie. Nie każdy się na tym zna, bo trzeba „ogarniać” telekomunikację, prawo budowlane, geodezję, masę przepisów i jeszcze rozumieć czym jest koszt, a czym dochód. Liczba ludzi, którzy w Polsce spełniają te kryteria jest ograniczona. Trwają obecnie liczne projekty w ramach POPC, mamy boom budowlany, a bezrobocie (na całe szczęście) ma jedną cyferkę.
Po trzecie – światłowód choć w ziemi lub na słupie to… budowa
Na początek ciekawostka – wiecie ile czasu zajmuje uzyskanie zgody na przeciągnięcie światłowodu przez ciek wodny (rzeka, potok, strumień, „rzeczka-smródka”)? Od czterech do sześciu miesięcy.
Jak budowa, to musi być mapa – za każdym razem musimy ją „pozyskać”, co oznacza de facto stworzyć, przy udziale geodetów w oparciu o stare mapy i uzupełnić o nowe elementy, na przykład światłowód. Czasem trwa to nawet kilka miesięcy przy dłuższych liniach światłowodowych.
Skoro już przy nich jesteśmy, to pamiętajcie że często biegną one wzdłuż dróg, często nowych lub świeżo remontowanych, a więc objętych gwarancją. Oznacza to, że ich zarządcy nie chcą nam umożliwić pracy przy nich w obawie o utratę gwarancji albo chcą przejęcia przez nas gwarancji na całą drogę. Czasem zarządcy chcą także, by prosić o pozwolenie nawet, gdy zamierzamy podnieść studzienkę i sprawdzić, czy kanalizacja techniczna biegnąca pod drogą jest drożna, co oznacza kolejne miesiące czekania. Oczywiście, jeżeli kanalizacja w ogóle tam jest.
Teoretycznie jest inne wyjście. Jeśli nie możemy pociągnąć światłowodu zrealizować sieci w drodze lub tuż przy niej to dla czego nie trochę dalej? Tutaj też nie jest kolorowo. Na każdy kilometr sieci przypada kilkanaście, albo nawet kilkadziesiąt działek, a one mają swoich właścicieli, z którymi trzeba się skontaktować i uzyskać zgodę na dostęp do nieruchomości. A nie każdy jest zainteresowany.
Zapytacie: „dlaczego zatem nie ciągniecie światłowodu przez pola?”
Odpowiem pytaniem: „wiecie ile awarii mieliśmy, bo rolnik w czasie prac w polu wykopał nasz światłowód?”.
Teraz będzie kilka anegdotek, zaczniemy od takiej, która w innych przypadkach nawet byłaby zabawna. Nasza ekipa ruszyła podłączać światłowód w budynku, zajechali, wypakowali się, wzięli klucze od zarządcy… i odbili się od drzwi piwnicy. Bo ktoś w „międzyczasie” wymienił zamki. I nie wiadomo kto to, więc trzeba czekać. Tak z tydzień albo dłużej.
Inna opowieść – stoi blok, w środku gotowa infrastruktura, wszystko czeka na pierwszego megabita. Tylko nie może się doczekać, bo właściciel kanalizacji uznał, że skoro Orange chce podłączyć, wszystko gotowe, więc zaproponuje nam za przeprowadzenie światłowodu przez jego infrastrukturę cenę tak wysoką, że można dostać palpitacji serca.
Trzecia będzie moja własna. Otóż w miejscu gdzie mieszkałem jakiś czas temu bardzo chciałem światłowód. Niestety okazało się, że ktoś (dużo tych „ktosiów”) zrzucił na peszle (takie wąskie rurki na przewody) prowadzące do mieszkań… ze dwie łopaty cementu. Idealnie na środeczek, więc skorzystanie z tych peszli było niemożliwe bo się elegancko zalepiły, a administracja na dźwięk słowa „kucie” kręciła nosem. Więc skończyłem z rozwiązaniem „alternatywnym”, po koncentryku.
Sądzę, że koleżanki i koledzy zajmujący się światłowodem mają takich historii setki. Jest także jedna o dziku w studzience. Są inwestycje, a więc i klienci, którzy od prawie dwóch lat nie mogą się doczekać podłączenia. Właśnie z powodów prawno-formalnych i tego co opisałem nieco wyżej. O kwestii ograniczenia dostępu do poszczególnych osiedli, czy nawet żądania dodatkowych opłat nie wspomnę. Zrobił już to kiedyś Wojtek w tekście „Prezesie spółdzielni, proszę pozwól mieszkańcom mieć światłowód”.
Oczywiście opisanie wszystkich odpowiedzi na pytanie „Dlaczego nie mogę mieć światłowodu, jeżeli jest po drugiej stronie ulicy/w sąsiedniej miejscowości/bloku?” jest niemożliwe. Ale mam nadzieję, że rozwiałem nieco wątpliwości. Bo nie, nie jest tak, że na złość nie chcemy Wam podłączyć światłowodu.
Kolejny odcinek już za miesiąc. Pokażę Wam jak działa sieć rdzeniowa. W ramach przygotowania zapraszam do lektury dwóch materiałów.
Długo oczekiwany LG G7 Fit, czyli lżejsza wersja flagowca LG G7 ThinQ, trafił do sklepu Orange. Teraz możecie go mieć w świątecznej ofercie Orange za 75 zł miesięcznie. Jak? wystarczy podpisać nową umowę lub przedłużyć dotychczasową na Plan Optymalny (49,99 zł miesięcznie) lub pakiet Orange Love. Do tego dorzucamy smartfon LG K9 w prezencie za 1 zł. Bezpośredni link do sklepu: LG G7 Fit i LG K9 w świątecznej ofercie
Jeśli jesteście zainteresowani świątecznymi ofertami z drugim smartfonem za 1 zł, zerknijcie na nasz komunikat prasowy: Orange rozdaje prezenty na święta.
Co łączy LG G7: ThinQ i Fit
Na pierwszy rzut oka, oba smartfony są niemal identyczne. Mają taką samą obudowę i wymiary (153,2 x 71,9 x 7,9 mm) oraz ekran: 6,1 calowy QuadHD+ rozdzielczości 3120 x 1440 pikseli i proporcjach 19,5:9. Różnią się jedna wagą - Fit jest 6 gramów lżejszy.
W wersji G7 Fit mamy też port USB- C i mini Jack, głośnik Boombox oraz baterię o pojemności 3000 mAh. Podobnie, jak ThinQ, model w wersji Fit spełnia normę IP68. Żeby zdobyć ten certyfikat, smartfon musiał pomyślnie przejść 14 prób, np. działać w temperaturze +43 st. C przez 3 godziny oraz -21 st. C przez 4 godziny , przetrwać 15 minut na deszczu, przez 6 godzin znosić nadmuchiwany piasek i kurz, czy bez szwanku przetrwać upadek z 1,22 m.
Czym w takim razie różnią się oba modele? Fit wykorzystuje procesor Snapdragon 821 z 2016 roku. Ma też nieco słabszy moduł aparatu i nie obsługuje standardu Bluetooth 5.0.
Test LG G7 ThinQ
Zachęcam też do obejrzenia mojego testu LG G7 ThinQ.
Odpowiedź:
(anulować)
Komentarze
diy13:27 15-05-2025
jeżeli coś sie wyłącza to warto w to miejsce coś innego włączyć. troche terenu objeżdżam i z zasiegiem w OPL nie jest za wesoło. weźcie pod uwage że tam gdzie slaby zasieg komorkowy tam mniejsze zainteresowanie pozostałymi uslugami np ftth. ale co ja bede tu tłumaczyć….
Dzień dobry,
Pani Kingo, zwracam się do Pani z pytaniem kiedy sieć 3G zostanie wyłączona w powiecie zawierciańskim a konkretnie BTS Siadcza. Widzę na stronie Orange w pliku mapy z granicami powiatów https://www.orange.pl/zobacz/wylaczamy-3g, że powiat zawierciański przewidywany termin wyłaczenia sieci 3G jest w maju 2025. Czy mogłbym uzykać informacje o przybliżonym terminie wyłączenia sieci 3G na nadajniku BTS Siadcza
Życzę miłego popołudnia
Pozdrawiam
Pablo5
Zgodnie z harmonogramem – w maju. Ze względu na to, że prace mogą się przesunąć lub potrwać dłużej podajemy planowane terminy wyłączenia 3G z dokładnością do miesiąca. Pozdrawiam.
Pani Kingo skoro wyłączacie 3G już w lipcu w płd. Wlkp, to czemu wasz partner T-mobile nie modernizuje swoich nadajników i degraduje tym samym jakość sieci klientom Orange?
Przykładowo Grabów nad Prosną jest dobry w pełni wyposażony nadajnik Orange ID: 3205 a na przeciwko niego nadajnik własności różowych T-47122 z samym LTE 800.
Dzień dobry.
A co z drugim pasmem częstotliwości 1800 MHz z likwidowanej technologii 3G?
Czy będzie wykorzystana na potrzeby LTE, 5G współdzielącego częstotliwości z LTE, czy prawdziwego 5G?
Hej, sorki, że to już kolejny wpis ode mnie, ale zauważyłam, że stacja ID: 805 Pasłęk, pl. św. Wojciecha 11A zyskała pozwolenie o n78. Moje pytanie brzmi – kiedy stacja ta jak i ID: 11521 Chełm, ul. J.Kochanowskiego 36 zostaną zmodernizowane? Pasłęk jak dobrze pamiętam miał być do końca kwietnia zmodernizowany..
Dzięki z góry za odpowiedź 🙂
W miejsce 3G uruchamiamy sieć LTE. Dodam, że liczba technologii na stacji nie jest bezpośrednio wyznacznikiem jej wydajności. To jakie technologie i jakie pasma wykorzystać na danej stacji zależy m.in. od topografii terenu, na którym się znajduje, czy jest to miasto, czy obszar wiejski, liczby użytkowników, ilości przesyłanych danych. Sieć 5G działa obecnie w paśmie C (to pasmo wysokich częstotliwości) o charakterze pojemnościowym, a nie zasięgowym, czyli co do zasady lepiej sprawdzi się w miastach, niż na terenach wiejskich, zalesionych, o niskim poziomie urbanizacji. Tam lepiej byłoby skorzystać z pasm niższych częstotliwości i np. sieci LTE.
Czy w miejscowości Orzesze woj.ślaskie będzie jakaś poprawa siły sygnału lub nowy nadajnik? Porozmawianie bez przerw w połączeniu graniczy z cudem. Ratuje tylko wifi calling.
Witam według informacji prasowych w powiecie poznańskim LTE na 900mhz miało zostać włączone 5 Maja a dalej nic bts Tuczno gm.pobiedziska , dodam że 3g już niektywne kiedy można się spodziewać tego pasma ?
Co z VoLTE, cały orangowy IMS jest absurdalnie upośledzony.
Mam aktualnie Samsung S25, przyzwyczaiłem się od S20 że VoLTE nie działa…
podobno usługa volte pre/mix jest włączona wieć konsultantka nie jest wstanie mi pomóc. A nawet dowiedziałem sie że poprzedni telefon oraz aktualny nie są modemami volte…bo w opcja niema suwaka volte…
Podczas rozmów do dziś mam 3G/H+ podczas rozmowy (I wkurza że zawsze internet staje).
Pani Kingo, czy mogę prosić o informację, dlaczego Orange nie korzysta w ramach NetWorkS z wybudowanej kilka lat temu stacji T-Mobile przy ul. Łowienickiej 4 w Krakowie? Na południe od tej stacji jest duży problem z zasięgiem – zwłaszcza wewnątrz budynków.
Pani Kingo, wyłączenie 3G w Krakowie i okolicach planujecie dopiero w drugiej połowie 2025, a ja mam jeszcze telefon nie obsługujący VoLTE i nie zrzuca do 3G tylko do 2G – co się dzieje?
2 pytanie brzmi – czy teraz na nadajniku: Osiedle Bohaterów Września 82, Kraków, Małopolskie ID: 28850 N! – planujecie jakieś prace techniczne? Czasami też gdy mam włączone VoLTE na nowszym telefonie (iPhone 13) zrzuca z LTE do 3G i chcę wiedzieć co się dzieje z nadajnikiem u mnie.
My musimy po wieloletniej współpracy zrezygnować całym miastem z Orange bo jedyne połączenie jakie można wykonać pomimo posiadanua LTE to połączenie alarmowe, nigdzie nie mozna sie doddzwonic i tel szuka caly czas zasiegu. Zapraszamy do Orzesza woj. Śląskie. Tragedia!
Witam
potwierdzam wyłączenie 3g 900 na RTCN Św.Krzyż Emitel, ID 1925, woj.świętokrzyskie,powiat kielecki.pytanie kiedy lte900 zacznie nadawac w zamian za 3g?licze ze w wakacje dacie rade bo miejscowosci:Sosnówka,Rudki,Cząstków (5-6 km od RTCN) to deficyt zasiegu Orange.maszt w centrum Nowej Słupi (3km od RTCN Emitel,T-55382) ma tylko 2 sektory(na wschód i południe) brak jest sektora wlaśnie na północ w strone wymienionych miejscowości(3-4 km).jasne ze to Networks decyduje ale maszt ID 1925 juz nie wystarcza na panujący ruch w sieci na granicy powiatów kieleckiego i starachowickiego,moze warto więć doposażyc go w 3 sektor.liczę równieć ze pasmo 700MHz bedzie szybko zagospodarowane i do konca 2025 zagości we wspominanych lokalizacjach.
Pozdrawiam
Ta witryna używa plików cookies (małych plików tekstowych, przechowywanych na Twoim urządzeniu). Są one stosowane dla zapewnienia prawidłowego działania strony oraz do zbierania informacji o Twoich preferencjach i nawykach użytkowania witryny.
Pliki cookies niezbędne do działania strony używamy do zapewnienia podstawowych funkcji, takich jak logowanie oraz zapewnienie bezpieczeństwa witrynie. Ich wykorzystanie nie wymaga Twojej zgody.
Pliki cookies funkcyjne. Pozwalają nam zbierać informacje na temat zalogowanych sesji oraz przechowywać dane wpisane przez Ciebie w formularzach znajdujących się na stronie takich jak: czas trwania zalogowanej sesji , nazwę użytkownika.
Pozostałe kategorie wykorzystywania plików cookies, które wymagają Twojej zgody na używanie
Pliki cookies statystyczne/analityczne. Pozwalają nam zbierać anonimowe informacje o ruchu na stronie (liczba odwiedzin, źródło ruchu i czas spędzony na witrynie). Te dane pomagają nam zrozumieć, jak nasi użytkownicy korzystają z witryny i poprawiają jej działanie.
Możesz zmienić swoje preferencje dotyczące plików cookies w każdej chwili. W celu zarządzania plikami cookies lub wycofania zgody na ich używanie, prosimy skorzystać z ustawień przeglądarki internetowej.
Komentarze
Samsung widzę że zrobił fajną promocję, po pewnie też mają w tej kampanii duży udział. Prezent całkiem fajny 🙂 Reklama też może być 🙂 ;p
OdpowiedzCiekawe czy w tym roku też zapomnicie o nas- Prepaidowcach. Dawniej dostawaliśmy super promocje na święta, rok temu zapomnieliście a jak będzie teraz?
OdpowiedzCzy w tym roku Orange jako jedyny operator „nie bierze udziału” w blak frajdej? 🙂 Wiem, wiem, że u niektórych promocję są pożal się, ale Orange zazwyczaj miało coś ponad konkurencję 🙂
OdpowiedzOczywiście, że bierze, a ceny będą takie, że buty pospadają wszystkim 😉 Ale chcemy Wam zrobić bardzo miłą niespodziankę.
OdpowiedzA czy będzie to również związane z przedłużeniem abonamentu np. w Orange Love (również dla firm)? Kiedy będą szczegóły? 😉
OdpowiedzOby, może na coś się pokuszę 🙂 Bo muszę dość pilnie wymienić smartfon, więc…..
OdpowiedzKończy mi się umowa na cały pakiet w lutym, patrząc na promocje dzisiejsze i te, które mają być jutro poważnie zastanawiam się, czy nie brać czegoś poza abonamentem, jeżeli Orange nie pokaże czegoś mega 😛
Honor Play – wydajność flagowca a ma być jutro za 1099zł, Samsung Galaxy A8 – 999zł + abo w NJU (dobra jakość Orange) za 19zł(pakiet łączony), daje 1455-1555zł, także…. czekamy na ruch Orange 😉
OdpowiedzNa co wymieniłeś?
OdpowiedzSłabo. Ja nie ma orange „laif”… i nie ma co dokupić…. :/ a coś dla nowo – starych w orange ?
OdpowiedzDla lojalnych klientów co ma orange? pewnie nic! czekam do końca roku czy coś ruszy się w prepaidzie jeżeli chodzi o pakiety minut i SMS/MMS, bo jak nie to postanowieniem noworocznym będzie migracja do Virgin.
Odpowiedz