Oferta

Promocja Orange Freedom

Redakcja Bloga Redakcja Bloga
22 sierpnia 2010
Promocja Orange Freedom

Od poniedziałku ruszamy z promocją usługi Orange Freedom, w której w lipcu udostępniliśmy prędkości 10 i 20 Mb/s. Tym razem każdy klient, który podpisze umowę na OF i kupi jeden z routerów WiFi (Netgear lub Gigaset 504 AG) za 49 zł, dodatkowo otrzyma zestaw do internetu mobilnego, czyli modem oraz starter Orange Free. Promocji będzie towarzyszyć kampania reklamowa. Poniżej możecie zobaczyć spot, który od jutra pojawi się w tv.


Odpowiedzialny biznes

Kreatywne wakacje

Marek Wajda Marek Wajda
20 sierpnia 2010
Kreatywne wakacje

Nie wszystkie dzieci wyjeżdżają na wakacje. Te, które zostają nie mogę jednak narzekać na brak atrakcji. Także Grupa TP wspiera akcje „Lato w mieście”. Grupy ze szkół i ognisk młodzieżowych odwiedzają Ogrody Innowacji poznając innowacyjne usługi telekomunikacyjne (np. Augmented Reality, b-link).

Dzieci uczą się również kreatywnego myślenia (tak, można się tego nauczyć, nie trzeba się z tym urodzić!) prowadzony techniką kapeluszy de Bono. Pracują też nad projektem swojego wymarzonego telefonu. Dla dziewczyn najważniejsze jest by miał schowki na kosmetyki, a dla chłopców - wyposażenie w lasery i rakiety ;)

Zarówno prezentacje usług jak i warsztat prowadzą wolontariusze. Przed nami ostatnie dwa takie spotkania. W tegorocznych weźmie udział łącznie ponad 200 dzieci. Jak dotąd projekt cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem, a dzieci jak i opiekunowie już pytają o możliwość kolejnych odwiedzin w Ogrodach Innowacji.


Odpowiedzialny biznes

A to się zdziwiłem

Jarosław Konczak Jarosław Konczak
20 sierpnia 2010
A to się zdziwiłem

Powrót z wakacji jest zawsze bardzo ciężki, ale nie tak ciężki jak los kibica piłkarskiego w sierpniu. Tak od wielu, wielu lat przyzwyczaiłem się, że gdy w drugiej połowie sierpnia wracałem do domu, to w pucharach nie było już polskich drużyn przegrywających z Łotyszami, Litwinami, Czarnogórcami, Islandczykami, etc., albo zostawał jedna, o której media obszernie informowały, jako o obrońcy polskiego piłkarskiego "honoru". Z drugiej strony taka postawa polskich drużyn akurat w sierpniu mogła mnie cieszyć, bo nie oglądając wtedy telewizji oszczędzałem sobie sporo stresu, a o kolejnych hiobowych wynikach dowiadywałem się na łódce, albo na plaży, a w takich sytuacjach odporność na piłkarskie nieszęścia jest znacznie większa.

Żeby się nie denerować wybrałem wczoraj film, a nie mecz. W końcu nawet znani mi kibice Lecha - na szanse w Dniepropietrowsku machali tylko ręką. Pomyślałem - po co oglądać kolejną klęskę. W końcu Lech w lidze gra słabo, cudem ograł zespół z Baku i poległ ze Spartą Praga, która później u siebie przegrała z takim piłkarskim "potentatem" jak MKS Zylina. Perwersja była tak, że nawet wieczorem nie sprawdziłem wyniku.

No to rano się zdziwiłem. O co chodzi? Po przeczytaniu relacji meczowych już wiem, że mogło być znacznie gorzej, ale w końcu wynik jest taki a nie inny. Co więc się stało? Tych odpowiedzi dziś w prasie pewnie możemy zobaczyć sporo - polecam lektury, sam się też za to zabiorę. Obawiam sie jednak, że parę tygodni temu w Baku tez Lech wygrał 1 do 0. A u siebie przegrał w normalnym czasie gry, choć wygrał w karnych. A Dniepr jest drużyną trochę jednak lepszą. Mam nadzieję, że wczorajszy mecz nie oznaczał przysłowia "trafiło się ślepej kurze ziarno". Ale myślę, że wielu z nas uwierzy w to dopiero wtedy, jak w fazie grupowej LE zobaczymy Kolejorza.

Scroll to Top