W tym tygodniu proponujemy, ze sporymi rabatami, kilka modeli smartfonów Samsunga z wyższej i niższych półek cenowych. Zaoszczędźcie nawet kilkaset złotych.
Cenę flagowego Samsunga Galaxy S25 5G obniżyliśmy aż o 588 zł. Możecie go kupić już za 113,86 zł miesięcznie w systemie 36 rat lub płacąc jednorazowo 4099 zł. Jeśli szukacie tańszych propozycji - polecamy uniwersalnego Samsunga Galaxy A56 5G. Teraz jest w ratach po 55,53 zł miesięcznie w opcji na trzy lata lub płatne jednorazowo 1999 zł. Godny uwagi jest też Samsung Galaxy A26 5G, którego kupicie za jedyne 1249 zł lub rozbijając na 36 rat - po 34,69 zł miesięcznie. Promocja na te modele potrwa do 8 maja lub do wyczerpania zapasów.
Przypominam też, że jeśli szukacie tanich telefonów, w salonach Orange znajdziecie atrakcyjną ofertę na odnowione sprzęty. To urządzenia w pełni sprawne, wyczyszczone i przetestowane. Często to smartfony powystawowe, bez pudełka lub zupełnie nowe, ale klient zrezygnował z nich tuż po zakupie.
Dodatkowo w tym tygodniu zawitały do naszego sklepu online nowe laptopy HP. Podobnie jak Samsungi, mogą sprawdzić się np. jako prezenty komunijne, o których warto już pomyśleć.
Dzisiaj nju kończy 12 lat. Z okazji urodzin mamy promocję dla wszystkich klientów nju na abonament, nju na kartę i nju subskrypcja. Do odebrania czeka urodzinowe 12 GB. Z darmowego pakietu można skorzystać do 27 kwietnia, jest ważny 12 dni i tylko w kraju.
Klienci nju na abonament i nju na kartę odbiorą pakiet wysyłając SMS-a o treści „URODZINY” pod bezpłatny numer 80455. Aktywacja nastąpi do 24 godzin od przyjęcia zlecenia i zostanie potwierdzona SMS-em.
Klienci nju subskrypcja otrzymają dodatkowe GB automatycznie na swoje konta w dniach:
24 kwietnia - wszyscy aktywni na ten dzień;
28 kwietnia - klienci, którzy aktywują usługi od 25 do 27 kwietnia.
Niezmiennie w nju abonament najpopularniejsze są oferty w parze i trio. Za 19 zł za osobę otrzymujecie nielimitowane połączenia, SMS/MMS w kraju i UE oraz 60 GB w kraju (8,18 GB w UE), które po pół roku zwiększają się do 120 GB, po roku do 150 GB, a po dwóch latach aż do 180 GB. Dodatkowo osoby przenoszące numer od innego operatora otrzymują promocję 3 miesięcy za 0 zł.
W ostatnim roku nju zwiększyło zasięg oferty światłowodowej do prawie 5 mln gospodarstw domowych. Klienci ofert nju na abonament i nju na kartę mogą już też korzystać z sieci 5G o prędkości ponad 1 Gb/s.
Między świętami nie dzieje się nic spektakularnego w aspekcie ataków na polskich internautów. To bardzo dobrze, ale nie znaczy, że oszuści śpią. Rzućmy okiem na dwie nowe kampanie, które trafiły w ostatnich dniach do CERT Orange Polska.
Aż 22,84 mln użytkowników korzystało w grudniu 2024 z serwisu Allegro, według Mediapanelu. Oznacza to, że przeszło 61% wszystkich Polaków, niezależnie od wieku, zagląda na najpopularniejszy serwis aukcyjny. Nic więc dziwnego, że przestępcy raz na jakiś czas biorą ich na cel.
Masz już zwrot, odbierz sobie
Oszustwa, w których mamy coś komuś zapłacić? Na to - na szczęście - łapiemy się coraz rzadziej. A co z sytuacjami, gdy... to dla nas ktoś ma pieniądze? Oczywiście tylko rzekomo.
Oczywiście Wy wiecie, że to oszustwo - inaczej bym o tym nie pisał. Co jest nie tak? Po pierwsze - nadawca, którego tutaj nie widać. Duże firmy rzadko wysyłają ważne informacje z zwykłych numerów. Zazwyczaj używają do tego tzw. nadpisów. Druga czerwona flaga to link. T.co to tzw. skracarka, ukrywająca adres docelowy. Co nas czeka po kliknięciu?
Czy intrabiks[.]online ma coś wspólnego z Allegro? Jak sądzicie co stanie się z Waszymi pieniędzmi, jeśli wpiszecie tam dane swojej karty? Liczę, że w obu przypadkach to dla Was pytania retoryczne.
Co ma tożsamość do Otodom
Drugi z serwisów nawet nie zbliża się popularnością do Allegro. A konsekwencje niefrasobliwości mogą okazać się znacznie gorsze. Tym razem SMS przychodzi z nadpisu OTODOM, więc +1 za skuteczną socjotechnikę. Treść wiadomości jest jednak równie - a dla mnie nawet jeszcze bardziej - podejrzana:
Strony w domenie .online? Im po prostu nie ufam z założenia. Czy da się z niej znaleźć jakieś wiarygodne strony? Pewnie tak, aczkolwiek ja na żadną nie trafiłem. Jeśli przychodzi do Ciebie taki SMS i korzystasz z danego serwisu, najlepiej po prostu wejdź na jego stronę i spróbuj się zalogować.
Tymczasem co się dzieje, gdy wejdziemy na link z analizowanej wiadomości?
Domena d5f8g[.]cc? "Nowe przepisy"? "Weryfikacja za pomocą aktywnego konta bankowego"? To brzmi bardzo źle. Spójrzcie jeszcze na ostatnie zdanie i klasyczny socjotechniczny numer - zagrożenie blokadą konta i usunięciem ogłoszeń + 12 godzin na reakcję? Social engineering bingo!
Uważajcie na siebie. Nawet jeśli nie dzieje się nic wielkiego, cyberprzestępcy łowią nieprzerwanie.
Komentarze