Odpowiedzialny biznes

Przepis na wolontariat.

Monika Kulik Monika Kulik
17 października 2013
Przepis na wolontariat.

Odkryj w sobie pierwiastek W* – tak brzmi hasło Tygodnia Wolontariatu, który zaczyna się u nas już w najbliższy poniedziałek.

W tym roku zastanawiamy się, jaki jest smak pomagania i czego potrzeba, aby stworzyć dobry przepis na Pierwistek W*.  Do akcji zgłosiło się prawie 400 pracowników Orange. Co będą robić? Przede wszystkim będą pomagać innym stawiać pierwsze "cyfrowe" kroki - poprowadzą zajęcia dla dzieci z zasad bezpiecznego Internetu, kursy dla seniorów z podstaw obsługi komputera i Internetu. Powstaną też kolejne Bajkowe Kąciki dla dzieci w szpitalach i wiele innych inicjatyw lokalnych. Wszystko oczywiście przy wsparciu naszej Fundacji. Trzymajcie za nas kciuki!

Tydzień Wolontariatu organizujemy u nas już po raz trzeci. W zeszłym roku idea ta rozprzestrzeniła się na inne kraje – teraz w pomaganiu towarzyszą nam też pracownicy Orange z Francji, Hiszpanii, Słowacji, Rumunii, Armenii, Ugandy, Tunezji, Wybrzeża Kości Słoniowej, Mauritiusa, Kenii, Senegalu, Mali i Madagaskaru.

Zobaczcie, jak zachęcaliśmy pracowników do przyłączenia się do akcji:

PlayWyłącz głos

Dla naszych wolontariuszy przygotowaliśmy konkurs na spisanie najlepszego pomysłu na pierwistek W*. 5 najfajniejszych propozycji będziecie mogli ocenić na profilu facebookowym Fundacji Orange. Tam też możecie śledzić, jakie projekty realizują nasi wolontariusze.

A jak wygląda Wasz przepis na wolontariat? Przyślijcie swoje propozycje do 25.10. Dla autorów 3 najlepszych przepisów Fundacja Orange przygotowała nagrody.


Odpowiedzialny biznes

Moralni zwycięzcy

Jarosław Konczak Jarosław Konczak
16 października 2013
Moralni zwycięzcy

Polityka i piłka nożna mają wiele wspólnego. W polityce można z siedem razy przegrać wybory i za każdym razem ogłaszać się zwycięzcą. W piłce nożnej też można przegrywać mecz za meczem i mówić, że było dobrze. Najgorsze jest to, że wiele osób w to wierzy zarówno w polityce, jak i piłce nożnej.

W historii polskiej piłki osiągneliśmy dno podczas najważniejszej imprezy w historii czyli ME 2012. Nie wykopaliśmy się z mułu podczas eliminacji MŚ 2014 i w grupie jesteśmy tylko przed Mołdawią (tylko o 2 punkty !!!) i najsłabszą drużyną świata San Marino. Mimo wszystko słyszę, że jest dobrze, zagraliśmy dobrze 20 minut, było kilka obiecujących akcji, nie było wstydu etc… Je osobiście się wstydzę, że jesteśmy dziś europejską czwartą ligą, która gra jak równy z równym z Mołdawią i ma szczęście, że nie trafi na Albanię, czy Islandię, nie mówiąc o posiadającej bilety do Rio Bośni i Hercegowinie.

Jest na tyle dobrze, że trener Fornalik mówi, iż nie zrezygnuje. Ja go rozumiem. W czasach kryzysu za taką pensję i taki prestiż też bym nie zrezygnował z żadnego stanowiska bez względu czy bym się nadawał czy nie. Jak wyliczyli dziennikarze PZPN płaci byłemu trenerowi Ruchu Chorzów 222 000 pln za jeden punkt - najwięcej w historii. Kto bogatemu zabroni?

Tym bardziej szkoda polskich kibiców, którzy wczoraj opanowali Wembley. Bo skoro gładko przegraliśmy „grając u siebie” to co by było jakbyśmy grali na wyjeździe. Na razie dalekie wyjazdy, do krajów gdzie grają najlepsi, nam nie grożą. W ogóle z wielka piłka na rok mamy spokój. Później kolejne eliminacje i tylko jeden dobry news. We Francji zagrają 24 zespoły z Europy, a więc I, II, III liga europejska i może ktoś z naszej IV ligi. Mamy więc szanse.

Na koniec słyszę, jak nasz obecny jeszcze trener mówi: „Jeżeli takie mecze jak z Anglikami remisowalibyśmy, z Czarnogórą byśmy wygrali i z Mołdawią byśmy wygrali to nasza sytuacja byłaby o wiele lepsza. Tych punktów nam zabrakło. Baraże były w zasięgu.” To ja odpowiadam. „Gdybym był synem księcia Karola i Lady Diany a szwagrem Billa Gatesa to dzisiaj mieszkałbym w Pałacu Buckingham, a w tej chwili nie pisałbym o naszej reprezentacji tylko serfował na wybrzeżu Thaiti”.


Rozrywka

Juliusz Machulski o filmie „AmbaSSada”

Aleksandra Wójcik Aleksandra Wójcik
16 października 2013
Juliusz Machulski o filmie „AmbaSSada”

Wkrótce premiera filmu "AmbaSSada", którego jesteśmy koproducentem. Zapraszam Was na wywiad z reżyserem Juliuszem Machulskim. Rozmawialiśmy o historii powstania tego filmu, o aktorach, którzy zagrali w tym filmie, a także jakie są jego kolejne plany. Wywiad trwał ponad pół godziny ostatecznie skróciliśmy go do kilkunastu minut i opublikujemy go w dwóch częściach teraz pierwsza.

Ps. Po drugiej części ogłoszę szybki konkurs w którym do wygrania będą gadżety.

Scroll to Top