Inne

Rewolucja czy ewolucja? Ważne, aby się inspirować i zmieniać!

Julien Ducarroz Julien Ducarroz
10 marca 2021
Rewolucja czy ewolucja? Ważne, aby się inspirować i zmieniać!

Podczas Miasteczka Myśli - Czas rebeliantów rozmawialiśmy o tym, jak zmieniać organizacje, by stały się wymarzonymi miejscami pracy i jak włączać ludzi do ich współtworzenia.

Do rewolucyjnych zmian wiele firm dochodzi stopniowo. Niektóre zaczynają od rewolucji w jednym dziale, zmieniając od razu niemal wszystko. Pozostałe, widząc, że to działa, dołączają dając mechanizm „kuli śnieżnej”. Inne zaczynają od ewolucji pracując nad najbardziej palącą kwestia, a dopiero ta zmiana pociąga za sobą kolejne. Każda firma powinna znaleźć własną drogę. Ważne żeby być otwartym na zmiany i umieć do  nich przekonać siebie i innych.

Osobiście uważam, że rewolucyjne myślenie powinno wyjść od dołu, być ewentualnie inspirowane przez „górę”. Szefowie nie mają absolutnej władzy, by zmieniać wszystko, mogą inspirować, dawać przykład.

Pandemia wymusiła na wielu firmach bardziej elastyczne podejście do organizacji pracy, choćby przez wprowadzenie pracy zdalnej wymagającej zaufania i odpowiedzialności. Organizacjom, które już wcześniej inwestowały w takie wartości, było zdecydowanie łatwiej w czasie pandemicznej próby.

Zapraszam Was do wysłuchania mojej rozmowy z Pim de Morree, współtwórcą koncepcji korporacyjnych rebeliantów. Liczę, że być może zainspiruje Was do wprowadzania mniejszych lub większych „rebelii” w Waszych korporacyjnych światach :-)

 

Komentarze

pablo_ck
pablo_ck 15:29 11-03-2021

Fajnego macie prezesa. Wywiad super ciekawy.

Odpowiedz

Odpowiedzialny biznes

Fundacje korporacyjne a CSR

Monika Kulik Monika Kulik
09 marca 2021
Fundacje korporacyjne a CSR

W niedawnej publikacji na temat metody działania Fundacji Orange pojawia się wątek relacji fundacji korporacyjnej z firmą. Ja chciałam pójść krok dalej i zastanowić się, jaka jest relacja między fundacją korporacyjną a społeczną odpowiedzialnością firmy

Fundacja korporacyjna może być elementem strategii społecznej odpowiedzialności firmy.

Rozłóżmy to stwierdzenie na czynniki pierwsze.

Fundacja korporacyjna

– czyli najprościej mówiąc fundacja, której założycielem (lub jednym z założycieli) jest firma lub kilka firm. Jest ich w Polsce około 250.

Może być

– ale czy musi? Wiele firm nadal preferuje czysto charytatywny model fundacji, której działalność nie wpisuje się w obszar dzielności firmy. Organizacja taka często odpowiada na potrzeby społeczne, ale nie profiluje ich z punktu widzenia biznesu swojego fundatora.

A może należy powiedzieć, że powinna być? – takie ujęcie byłoby racjonalne. Mówimy przecież o biznesie, który patrzy na korzyści i zysk.

Wiele organizacji społecznych powstaje z porywu serca, pod wpływem pewnej potrzeby osobistej. Czy możemy sobie wyobrazić, że również fundacja korporacyjna jest stworzona z takich pobudek np. przez właściciela firmy pod wpływem życiowej historii? Dlaczego nie? To sposób dzielenie się zyskiem – czyli filantropia, a nie sposób wypracowywania tego zysku – czyli społeczna odpowiedzialność biznesu.

Elementem

– a nie całością. Jeszcze niedawno, gdy mówiliśmy o społecznej odpowiedzialności biznesu na myśl przychodziło nam w pierwszej kolejności zaangażowanie społeczne. Jeśli spojrzymy na Raporty Dobrych Praktyk Forum Odpowiedzialnego Biznesu, w tym obszarze firmy zgłaszają najwięcej praktyk CSR. Angażowanie się biznesu w działania pomocowe, związane z edukacją, wspieraniem lokalnych społeczności to element konieczny, ale niewystarczający, abyśmy mogli powiedzieć, że firma jest odpowiedzialna społecznie. To tylko jedna ze składowych większej całości.

Strategii

– bo mówimy o zarządzaniu naszym oddziaływaniem na ludzi i otoczenie, o maksymalizowaniu pozytywnego wpływu, a minimalizowaniu tego negatywnego. A jeśli chcemy zarządzać to powinniśmy mieć plany, wyznaczone cele, mierniki ich realizacji, narzędzia monitoringu – czyli mieć strategię. Co więcej strategia CSR powinna być elementem strategii biznesowej i kompleksowego spojrzenia na wpływ firmy na jej interesariuszy – pracowników, klientów, inwestorów, dostawców, społeczeństwo i środowisko.

Społecznej odpowiedzialności firmy

– a nie tylko zaangażowania społecznego. Przestrzeń dla działania fundacji korporacyjnych to nie tylko obszar programów społecznych, choć tu kumuluje się najwięcej aktywności. To także okazja do angażowania pracowników w wolontariat wpisujący się w profil odpowiedzialnego pracodawcy i zarządzanie zasobami ludzkimi. Programy fundacji mogą stanowić wsparcie w planowaniu działań marketingu zaangażowanego społecznie, kiedy część środków z naszego produktu przeznaczona jest na cel społeczny. Mogą też być sprawnym narzędziem edukacji klientów np. w zakresie odpowiedzialnego korzystania z produktów i usług firmy czy postaw ekologicznych. Wreszcie działalność fundacji to też element odpowiedzialnego zarządzania i stosowania zasad etyki i compliance w relacjach z partnerami i otoczeniem społecznym.

Patrząc na Fundację Orange śmiało możemy powiedzieć, że jest ona istotnym elementem naszej strategii społecznej odpowiedzialności.

okładka publikacji Metoda na skuteczny projekt społeczny

Komentarze


Rozrywka

Osiem kobiet ze świata gier, które skradły serca graczom

Bartosz Graczyk Bartosz Graczyk
08 marca 2021
Osiem kobiet ze świata gier, które skradły serca graczom

Z okazji Dnia Kobiet, przygotowałem dla was zestawienie wirtualnych dam, które skradły serce nie jednego gracza. W zestawieniu pojawiają się postacie tylko pierwszoplanowe, którymi mamy okazję zagrać.

1.Lara Croft (Tomb Raider) 

tomb raider

Słynna seria gier „Tomb Raider” w tym roku obchodzi 25lecie. Główna bohaterka to przykład silnej i niezależnej kobiety, która miała wpływ na kilka pokoleń graczy. W przeciągu dwóch i pół dekady pojawiła się na okładce magazynu „Playboy”, była inspiracją do stworzenia gier z serii Uncharted, oraz na podstawie jej przygód w 2001 roku powstała seria filmów z Angeliną Jolie, a w 2018 nastąpił reboot, gdzie w panią archeolog wcieliła się Alicja Vikander. Jak można inaczej opisać taką postać jak nie kobietę sukcesu? 

Przyznam się szczerze, że nie grałem we wszystkie tytuły z tej serii, bo jest ich za wiele, a pierwsze części mają już ponad 20 lat, co za tym idzie, aby w nie zagrać należy kombinować z emulatorami. 

Mimo lat szkielet tych gier pozostaje jednak ten sam. Wcielając się w Larę Croft przeczesujemy opuszczone świątynie, walczymy z demonami i potworami za pomocą głównie broni palnej, czy wspinamy się po ruinach, by dotrzeć do nieodkrytego. 

2. Chloe Frazer (Uncharted) 

chloe uncharted

Biorąc pod uwagę moje wymagania opisane na początku artykułu, jeszcze 4 lata temu Chloe nie dostałaby się na tę listę, ponieważ w serii Uncharted pełniła rolę kochanki głównego bohatera - Nathana Drake’a.  Na szczęście w 2017 roku stała się grywalną postacią w części „Lost Legacy”. Jej zadania są podobne do tych, które wykonywała Lara Croft, czyli poszukuje ukrytych skarbów, jednak charakter ma zdecydowanie inny. Zadziorna, pewna siebie i sarkastyczna - tak można ją opisać. Z pazurem pokonuje kolejne przeszkody, myśląc przede wszystkim o zdobyciu celu. Nie ukrywam, że grało mi się nią równie dobrze, jak Nathanem, bo w trakcie rozgrywki mieliśmy okazję posłuchać jej ciętego dowcipu. 

3. Chell (Portal) 

Główna bohaterka gier z serii Portal jest niema. Nie usłyszymy z jej strony żadnego komentarza, ale być może to powoduje, że gracze tak bardzo ją pokochali, ponieważ mogli lepiej utożsamić się z postacią. W jej przypadku, nie słowa, a czyny są ważne. Jako obiekt testowy została zamknięta w laboratorium firmy „Aparaturę Science”. Przeczesując labirynty, za pomocą portalguna, Chell musiała wydostać się z rąk( czy raczej mechanicznych ramion) GlaDOS, czyli sztucznej inteligencji, która została zaprogramowana na ciągłe badania naukowe.  

Wcielając się w główną bohaterkę Portala, jesteśmy wystawiani na ciągłe zagadki umysłowe, które wydłużają czas spędzony z Chell jak i GlaDOS. Chloe oraz Larę pokochaliśmy za odwagę i niezależność, a Chell za inteligencję i zaradność. 

4. Zelda (Legend of Zelda)

Ale jak to nie sterujemy Zeldą w Zeldzie? Ten przykład, to taki mały pstryczek w nos kierowany do laików. W serii Legend of Zelda gramy Linkiem, czyli wojownikiem walczącym dla tytułowej księżniczki. Zdarzyły się jednak przypadki, gdzie mieliśmy okazję sterować następczynią tronu królestwa Hyrule.  Taka sytuacja miała miejsce w grze „Hyrule Warriors: Age of Calamity”, gdzie jako Zelda korzystaliśmy z magii, by pokonać armię potworów wysłanych przez Ganona - złego czarnoksiężnika pragnącego władzy i zniszczenia.

Księżniczka charakteryzuje się stoickim podejściem nawet do najbardziej niebezpiecznych sytuacji, pewnością siebie i klasą. Patrząc na nią wiemy, że pochodzi z wysokich sfer, ale na szczęście jest też bardzo uczuciową i wrażliwą istotą. Słuchając jej i patrząc na nią czujemy ciepło jakie bije od tej postaci, bo przede wszystkim zależy jej na dobru jej królestwa.  

5. Kasandra (Assassin’s Creed Odyssey)

Siła - to główna domena bohaterki Assassin’s Creed Odyssey. Mimo, że Ubisoft daje nam wybór pod względem płci postaci jaką gramy, to właśnie Kasandra należy do kanonu serii asasynów. 

Jako córka Pitagorasa w trakcie wojny peloponeskiej mierzy się z hordami przeciwników, wykorzystując w walce „kopniaka spartiaty”( serio, to jedna z jej głównych umiejętności bojowych). Umięśniona Spartanka wykorzystuje swoje umiejętności jako najemniczka, przy okazji poznając prawdę na temat jej pochodzenia. Po drodze spotyka wiele postaci historycznych takich jak Sokrates, czy Perykles. Stanęła też w szranki z mitycznymi potworami np: Meduzą, czy Minotaurem. Jej przygodę można faktycznie nazwać odyseją. 

6. Ellie (The Last of Us)

W świecie opanowanym przez wirusa, który zamienił większość społeczeństwa w Zombie, młoda 14-letnia Ellie musi walczyć o przetrwanie sama. Bez rodziców, ponieważ wirus odebrał jej rodzinę. Jako sierota poznaje Joela, który traktuje ją jak córkę. Razem poszukują lekarstwa na chorobę. Niestety Joel odchodzi, a my w 2 części gry, sterujemy poczynaniami bohaterki, razem z nią próbując przeżyć w tym okrutnym świecie. Jak na nastolatkę jest wyszczekana i nie boi się nawet najtwardszych osiłków. Nie raz oglądając na ekranie jej przygody może skoczyć nam adrenalina, ale to poczucie zagubienia w zniszczonym świecie dotyka gracza najbardziej. Odczuwamy większość emocji Ellie i ciężkie decyzje jakie musi podejmować. To tragiczna postać, ale bardzo bliska graczowi. Nie doświadczymy przy niej samej walki, ale i dużej dawki dotkliwych emocji. 

7. Samus (seria Metroid)

Bohaterka serii gier Metroid łamie stereotypy. Patrząc na okładki większości gier Metroidów, mylnie można pomyśleć, że sterujemy żołnierzem płci męskiej. Nic bardziej mylnego. Pod pokrywą ciężkiej zbroi kosmicznej znajduje się zgrabna kobieta w stroju kąpielowym. Jako Samus przeczesujemy wszechświat, walcząc z kosmicznym plugastwem. Przyznam się szczerze, że nigdy nie miałem okazji zagrać z w żadną część Metroida, ale wiem, jaki Samus miała wpływ na popkulturę. Nintendo pokazuje, że płeć piękna również może zajmować się męskimi zadaniami. 

Co ciekawe „Metroid Prime” to jedna z najlepiej ocenianych strzelanek na świecie. 

8.V (Cyberpunk 2077)

W tym przypadku wszystko zależy od nas jak zachowuje się główna bohaterka Cyberpunk 2077. Jako gracze posiadamy również wybór wybrania jej przeszłości. Niezależnie od ścieżki, V jest niezależna, silna i w ciągu ogrywanej historii walczy o swoje ciało. Do jej głowy wszedł konstrukt Johnego Silverhand’a, który z czasem przejmie kontrolę nad jej umysłem. Protagonistka zrobi wszystko aby uwolnić się od błędu, który może zniszczyć jej życie, przy okazji stając się legendą Night City. 

Oto kobiece postacie, które najbardziej zapadły mi w pamięć w trakcie mojej przygody gamingowej. Wszystkie miały ogromny wpływ na dzisiejszą scenę gier komputerowych oraz to jak tworzone są kolejne postacie. Jakie są wasze ulubione bohaterki? Zapraszam do dyskusji. Jeżeli natomiast chcecie zagrać w wysokiej jakości w Cyberpunk 2077, zapraszam was do sprawdzenia konsoli Xbox Series S dostępnej w ofercie Orange. 

Komentarze

Scroll to Top