Oferta

Rośnie wolny rynek telefonów

Wojtek Jabczyński Wojtek Jabczyński
24 września 2009
Rośnie wolny rynek telefonów

Zaciekawił mnie szybki wzrost sprzedaży telefonów poza sieciami operatorów. W półtora roku z 8 proc. urósł do 20. Oznacza to, że już co piąty aparat, który kupujemy pochodzi z tzw. wolnego rynku. Pisze o tym "Rzeczpospolita" Trzeba dbać o starych klientówPowolny schyłek subsydiów. Myślę, że najbardziej znaczący wpływ mają na to dwie tendencje rynkowe. Po pierwsze spadek wartości złotówki i zmniejszenie przychodów operatorów (MTR; wojna cenowa w prepaid) spowodowały, że firmy oszczędzając koszty przycięły dotacje do telefonów. Po drugie pojawiły się atrakcyjne oferty typu tylko SIM. Nie jest też żadną tajemnicą, że operatorom zależy, aby abonenci sami kupowali telefony, dlatego nie "przeszkadzają" upowszechniać się modzie. Nie można jednak zapominać, że wciąż pozostaje duża grupa klientów, która przyzwyczaiła się do subsydiowania telefonów. Dla nich 1 zł stojące przy cenie aparatu na półce jest kluczowym argumentem zakupowym. Dlatego żaden operator nie zaryzykuje radykalnego końca dotowania. Raczej przesunie je z droższych modeli na tańsze, co już się dzieje. Swoją drogą ciekawe, czy kiedyś dojdziemy do parytetu 50/50, bo nawet moja wyjątkowo bogata wyobraźnia, nie dopuszcza przypadku Rosji - raju dla operatorów, gdzie nikt nie słyszał o sybsydiowaniu telefonów. A wracając jeszcze do Rzeczpospolitej, to od niedawna dziennik uruchomił własny portal telekomunikacyjny http://www.rpkom.pl/index.php Wszystkim zainteresowanym branżą polecam szybkie dodanie tej strony do ulubionych :-)


Oferta

Futbol na Orange.pl

Wojtek Jabczyński Wojtek Jabczyński
23 września 2009
Futbol na Orange.pl

Nie byłbym fanem futbolu, gdybym nie poinformował, że dziś od godz. 20.00 po raz pierwszy będzie można obejrzeć na żywo na stronie firmowej www.orange.pl/mecz spotkanie Remes Pucharu Polski Zagłębie Sosnowiec - Górnik Zabrze. Nie ukrywam, że zastanawiam się jakie będzie zainteresowanie darmową transmisją online. Dowiedziałem się, że jeśli tylko frekwencja przed monitorami okaże się obiecująca, to nie wykluczamy regularnego pokazywania w ten sposób innych meczów PP. Ponadto mecz można będzie śledzić za darmo w komórce na wap.orange.pl oraz w telewizji Orange sport info.


Oferta

Pakiety internetowe prepaid – fakty i mity

Wojtek Jabczyński Wojtek Jabczyński
21 września 2009
Pakiety internetowe prepaid – fakty i mity

Jeszcze raz świadomie wejdę na cieńki lód związany z pakietami internetowymi w ofertach prepaid. Nie będę jednak pisał o zaletach oferty Orange Free na kartę, gdzie 100kb jest za 3 gr., ale o świętej zasadzie popytu i podaży. W piątek podczas debaty rzeczników na temat blogów, mój dobry kolega Marcin Gruszka z Play powiedział, że wychodził u siebie w firmie pakiet, który koniecznie chcieli internauci (nazywany później "pakietem Gruszki") i okazało się, że po jego wprowadzeniu marketingowcy mieli rację. "To nie miało sensu, bo niewiele osób go aktywowało" - stwierdził Marcin. W Orange mamy podobną sytuację. Jedyna różnica jest taka, że to ja chodzę i przekonuję marketingowców, powołując się na blogowe komentarze. Szef prepaida już tylko z grzeczności ze mną o tym rozmawia, bo kiedy robimy badania efekt jest identyczny jak w Play, czyli zainteresowanie niewielkie. Okazuje się, że prócz osób dyskutujących u mnie na blogu, są jeszcze setki tysięcy klientów, z których większość nie ma potrzeby korzystania z netu, ani dobrych telefonów, a bez tego szkoda przecież wydawać kasę. Maksymalnie kilka procent wyraża w ogóle chęć posiadania pakietu, a kupiłoby go zapewne niewielu z nich. Rozumiem punkt widzenia marketingu. Jest biznesowo logiczny i dlatego, chociaż rozumiem też racje prepaidowej awangardy, to na moją głowę nie należy spodziewać się w bliskiej przyszłości wysypu wielu nowych ofert dostępu do netu dla prepaid. Raczej zostanie zachowane status quo. Inaczej niż w tradycyjnych ofertach mobilnego dostępu do netu, gdzie popyt szybko rośnie, a konkurencja jest coraz mocniejsza. Ale taki już jest nasz rynek.

Scroll to Top