III zlot blogowy Orange był piłkarsko biało-czerwony, festiwalowo bardzo muzyczny i trochę baloniarsko podniebny. Uczestnicy dobrze o tym wiedzą, a dla pozostałych kronikarska relacja (postaram się zwięźlej niż Koszałek-Opałek) + film. Na początku nas zaskoczyliście, byliście ponad godzinę wcześniej, ale na ten wariant też byliśmy przygotowani :o)
Zaczęło się od rozmów o Orange, nowościach w telefonach, smartfonach, tabletach i co kto jeszcze lubi, a potem płynnie przeszliśmy do naszego rebrandingu i inwestycji w infrastrukturę. Tematy bardzo ciekawie podali Ryszard, Tomek i Maciej (dzięki) – a czy się podobało? Zobaczymy w waszych komentarzach. Sądząc z ilości pytań chyba nie czuliście się znudzeni. Byli też goście specjalni, Maciej Witucki (nasz prezes) i Piotr Muszyński (wiceprezes), którzy wręczyli Pablo_ck - jako najaktywniejszemu komentatorowi blogów - bilet na mecz otwarcia UEFA EURO2012 (o mało nie zemdlał z wrażenia), a Ziemowemu, zwycięzcy konkursu na blogu Euro, na spotkanie Polska-Czechy.
Wieczór był na piłkarsko, w biało-czerwonych barwach, z flagami na twarzach kibicowaliśmy naszym w starciu z Grekami… i trochę zazdrościliśmy Pablo a on podobno nam (wkrótce na blogu Euro jego relacja). Teraz jeszcze bardziej zazdrościmy Ziemowemu, zobaczysz mecz o wszystko – już dziś prośba, prześlij nam swoje wrażenia i zdjęcia – opublikujemy je na blogu Euro.
Kolejny dzień rozpoczęliśmy od mocnego uderzenia – Warszawa z wysokości ponad 100 metrów na balonie Orange robi bardzo fajne, nowoczesne wrażenie. Spotkaliśmy tam też zwycięzców Orange Supporters Cup. Wieczór i niedziela o to już Orange Warsaw Festival, który na 2 dni rozbujał muzycznie stolicę. Festiwalu nie opisuję bo to zrobił już Marek. No, dość gadania, zobaczcie jak spotkanie zarejestrowała to nasza kamera.