Różni = równi

14 lutego 2012 r. Polska dołączyła do europejskich krajów, które przyjęły Kartę Różnorodności. Bardzo się cieszę, że Orange został jej sygnatariuszem. W skrócie to zobowiązanie do prowadzania polityki równych szans, niedysktyminowania ze względu na wiek, pochodzenie, religię, przynależność rasowa i etniczną czy niepełnosprawność.

Kwestie te pojawiają już się w naszym firmowym kodeksie etyki, któremu towarzyszą procedury, zapewniające pracownikom możliwość zgłaszania wszelkich nieprawidłowości. Dbamy też o odpowiednie przygotowanie menedżerów do zarządzania różnorodnością w zespole. E-szkolenie z zakresu przeciwdziałania dyskryminacji i mobbingowi jest dla nich obowiązkowe.

Zapraszam na relacje z uroczystej inauguracji Karty w Polsce:

Ważne by karta nie pozostała w sferze deklaracji, ale przełożyła się na konkretne działania. By przekonać ludzi, że różnice mogą łączyć a nie dzielić. A może znacie rozwiązania, które warto powielić?

Ważne, aby Karta Różnorodności nie pozostała w sferze deklaracji, ale przełożyła się na konkretne działania. By przekonać ludzi, że różnice mogą łączyć, a nie dzielić.

A może znacie rozwiązania, które sprawdzają się w innych organizacjach?

Każdy, kto choć trochę podróżuje po świecie wie jak trudno zwiedza się duże muzeum, bez wskazówek, przewodnika i planu. Można długo chodzić i niewiele zobaczyć. Dobrym przykładem jest Luwr. Tego muzeum nie da się ogarnąć bez planu, no bo jak, skoro jest w nim400 sal wystawowych. By obejść cały kompleks budynków trzeba przejść 15 kilometrów.

Jednak dla wszystkich miłośników sztuki mam bardzo dobrą wiadomość. Dzięki inicjatywie Ambasadora RP we Francji i wsparciu Orange powstała polska wersja językowa Planu Orientacyjnego Luwru. Teraz już bez problemu będzie można zaplanować zwiedzanie jednego z najpiękniejszych muzeów na świecie. Plan jest bezpłatny i można go otrzymać odwiedzając Luwr. Dostępny jest również na stronie internetowej muzeum.

A może ktoś z Was był w Luwrze? Ciekaw jestem, co zrobiło na Was największe wrażenie. Napiszcie, co koniecznie trzeba zobaczyć odwiedzając to muzeum. Może z Waszych wskazówek skorzystają ci, którzy jeszcze tam nie byli.

Justyna czy Marit

Luwr bez tajemnic