;

Odpowiedzialny biznes

Rusza Leadership Academy for Poland (0)

Kasia Barys

1 lipca 2016

Rusza Leadership Academy for Poland
0

Mam dwie wiadomości, jedną złą, drugą dobrą. Niestety, ale badania pokazują, że polskie uczelnie wypadły z pierwszej światowej pięćsetki uniwersytetów. Jesteśmy daleko, daleko za szarym końcem. Ale jest dobra wiadomość. Są tacy, którzy chcą stworzyć w Polsce światowej klasy Uniwersytet. Partnerem tego przedsięwzięcia jest min. Orange.
Wiodące uczelnie na świecie to miejsca kształcenia elit i centra tworzenia innowacji rozwiązujących problemy w skali globalnej.
Polska, by konkurować globalnie, musi stworzyć przynajmniej jeden taki ośrodek. Startuje zatem nabór do Leadership Academy for Poland.  Twórcy LAP chcą zbudować uczelnie poprzez wspólny wysiłek biznesu, organizacji i osób prywatnych mających kontakty z uczelniami ze światowego Top 25 oraz wybitnymi profesorami z najlepszych uniwersytetów świata. Pomysłodawcą LAP jest prof. Wójcik. Rekrutacja już ruszyła. Więcej informacji tutaj. Powodzenia.

 

Udostępnij: Rusza Leadership Academy for Poland
podaj nick
komentarz jest wymagany
Please prove you are human by selecting the Car. wybierz ikonę
proszę zaznaczyć zgodę

;

Muzyka

Prawdziwy Letni Festiwal, czyli drugi dzień Open’er (0)

Piotr Domański

1 lipca 2016

Prawdziwy Letni Festiwal, czyli drugi dzień Open’er
0

Bo jak inaczej powiedzieć o dniu, w którym na Orange Main Stage wystąpili Red Hot Chili Peppers? To było bez wątpienia muzyczne wydarzenie dnia. Zagrali największe koncertowe hity – Can’t Stop, Californication, By the Way. Biorąc pod uwagę nadruki na koszulkach, wielu fanów liczyło na utwory z płyt Blood Sugar Sex Magik i  Mother’s Milk, lecz zespół zagrał tylko trzy. Na bis poleciał także cover Warsaw Davida Bowie. Nieco zabrakło mi choćby sztandarowego „Under the Bridge”, ale gdy gra taki zespół nie można mówić o niedosycie. Red Hot Chili Peppers to koncertowa potęga, bez względu na oceny kolejnych albumów. Szczególnie, że Flea kibicował ze sceny naszej reprezentacji, bez zająknięcia wyśpiewując „Polska, biało-czerwoni”.

06344ccbded9b23f82768a23915e6c7d2d7

I w ten sposób płynnie przechodzimy do najważniejszego poza muzycznego wydarzenia festiwalu, czyli strefy kibica i meczu Polska-Portugalia. Doping fanów, którzy przez ponad trzy godziny kibicowali drużynie narodowej był fantastyczny. Sądzę, że gdybym miał się pokusić o statystykę, to nazwisko Pazdan było najczęściej padającym na festiwalu w czasie całego dnia.

Lecz by stworzyć „Prawdziwy Letni Festiwal” nie wystarczy jeden zespół. Potrzebnych jest kilka innych, na przykład Foals, Open’erowi weterani, grający energetycznego, wesołego rocka. I choć ich muzyka nie powala wirtuozerią to na pewno robi to ich zapał i entuzjazm do grania. Czyli to wszystko co najlepiej sprawdza się na letnim festiwalu. Zagrali między innymi taneczny My Number, był też Mountain at My Gate.

f77d94d35c9c7fa029efd7840068c78544f

Klimat letniego festiwalu budowali też Panowie z Kamp! i M83 swoją rozbujaną elektroniką. Był też Beirut, ze swoją piękną, spokojną muzyką idealną na czerwcowy wieczór. Zagrali najbardziej znane utwory w bardzo „koncertowych” aranżacjach. Bardziej do środy, niż do wczoraj pasowała mi Maria Peszek, która grała na Tent Stage równolegle z meczem. Były mocne teksty i świetna muzyka, wg mnie Maria Peszek stała się Kazikiem Staszewskim w spódnicy.

A dzisiaj w planach Zbigniew Wodecki i Mitch& Mitch, LCD Soundsytem oraz Sigur Ros. Do zobaczenia!

Udostępnij: Prawdziwy Letni Festiwal, czyli drugi dzień Open’er
podaj nick
komentarz jest wymagany
Please prove you are human by selecting the Cup. wybierz ikonę
proszę zaznaczyć zgodę

;

Innowacje

Pomyśl życzenie i wpisz je na listę. A potem poczekaj, co się stanie. (0)

Marta Krajewska

1 lipca 2016

Pomyśl życzenie i wpisz je na listę. A potem poczekaj, co się stanie.
0

O czym marzycie – ukulele, wyjazd na Jamajkę, nowy laptop, skok ze spadochronem? Te małe życzenia najczęsciej możemy zrealizować sami. O tych dużych głośno nawet nie mówimy, bo  uważamy, że są poza naszym zasięgiem. Na pewno? Czasem wystarczy powiedzieć głośno, o czym się marzy. Jeśli ta informacja dotrze do odpowiednio dużej grupy osób i każdy dorzuci parę groszy, nasze życzenie może się spełnić.

W tym właśnie pomaga lubelski startup iWisher. Idzie nawet o krok dalej  – chce, by to sklepy walczyły o możliwość spełniania naszych życzeń. Niemożliwe? Zobaczcie, co wymyślił Michał i jego team.

iWisher jest laureatem programu Orange Fab – zgłosił się do nas na jesieni, a właśnie teraz, w Paryżu prezentuje swój produkt na międzynarodowych targach startupów, VivaTech. Jak widać, życzenia się spełniają 🙂

To już 20. odcinek Generacji Startup, który kończy 1. sezon serii. Ale to absolutnie nie koniec programu Orange Fab, w którym rozwijamy startupy i pomagamy spełniać marzenia młodych przedsiębiorców. Jesli chcecie do nas dołączyć, wejdźcie na stronę i zgłoście swój startup do Orange Fab (FORMULARZ ZGŁOSZENIOWY). Macie czas do 10 lipca br.

Kto wie, może spotkamy się na planie kolejnego odcinka Generacji Startup 🙂

Udostępnij: Pomyśl życzenie i wpisz je na listę. A potem poczekaj, co się stanie.
podaj nick
komentarz jest wymagany
Please prove you are human by selecting the Truck. wybierz ikonę
proszę zaznaczyć zgodę

Dodano do koszyka.

zamknij
informacje o cookies - Na naszej stronie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z orange.pl bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza,
że pliki cookies będą zamieszczane w Twoim urządzeniu. dowiedz się więcej