Oferta

Sony Xperia XA2 trafił do Orange Polska

Piotr Domański Piotr Domański
20 marca 2018
Sony Xperia XA2 trafił do Orange Polska

Nie od dziś wiadomo, że choć wszyscy zachwycamy się „flagowcami” to wielu z nas na koniec wybiera urządzenia ze średniej półki. Solidne, ładne, z dobrymi parametrami i w cenie, która nie wywołuje palpitacji serca – na przykład takie jak Sony Xperia XA2, który właśnie trafił do naszej oferty.

Nowa Xperia to duży (choć nie zbyt duży) wyświetlacz LCD  w jakości Full HD o przekątnej 5,2 cala i proporcjach 16:9. Ekran przykryty jest Gorilla Glass, jednak nie radzę nim rzucać – obudowa to jednak tworzywo sztuczne. To także prosta bryła, niewielki „garbik” i wymiary 142 x 70 x 9,7 mm i  jakieś 170 g wagi.

Smartfon jest wyposażony w procesor Qualcomm Snapdragon 630, wspierany przez 3 GB pamięci RAM. Napędza go bateria 3300 mAh, która, biorąc pod uwagę pozostałe parametry urządzenia – da sobie doskonale radę z utrzymaniem  go przy życiu.

Xperia XA2 nie może się obejść bez aparatów – w końcu to smartfon. Te w najnowszym Sony trzymają poziom.  Przedni został wyposażony w matrycę 8 Mpix z opcją selfie szerokokątnego 120 stopni, a główny – matrycę 23 MP z 5-krotnym hybrydowym autofocusem. Pozwala on także na nagrywanie wideo w jakości 4K lub w slow motion.

Telefon też nie zniszczy Waszego domowego budżetu. Macie trzy możliwości – zapłacić za telefon 0 zł na start a później 56 zł w Planie Optymalnym lub 46 zł Plan Wzbogacony. Drugą opcją jest niewielka opłata na start – 199 zł i 55 zł miesięcznie w Planie Standardowym. Trzecią – zapłacenie całej kwoty za telefon – 1519 zł za jednym zamachem w Planie Podstawowym. To którą wybierzecie zależy od Was.

Pamiętajcie jednak, że do telefonu dorzucamy także bezprzewodowe słuchawki Sony BT SBH24, warte kolejne 200 złotych.

Słuchawki Sony BT SBH24

Komentarze

pablo_ck
pablo_ck 20:50 20-03-2018

Smartfonik całkiem przyjemny. Sony dla mnie równa się profesjonalizm. Parę lat używam Sony Xperia Z Ultra i działa bez większych zacinek 🙂

Odpowiedz
mike278
mike278 22:56 20-03-2018

Też lubię Sony. Zetka do dziś leży jako „awaryjny” w szufladzie. 🙂

Odpowiedz
H
H 08:19 21-03-2018

A ma wsparcie dla VoLTE i WiFi Calling?

Odpowiedz
    Piotr Domański
    Piotr Domański 14:59 21-03-2018

    Na razie nie mamy takich planów.

    Odpowiedz
Karo
Karo 13:28 21-03-2018

„a główny – matrycę 23 cali z 5-krotnym ” – mniemam, że o piksele chodziło 🙂

Odpowiedz
    Piotr Domański
    Piotr Domański 13:36 21-03-2018

    Gdzie tam. Na zdjęciach tego nie widać, ale chodziło o 23 cale – smartfon ma doczepiony potężny teleskop do plecków, służący do obserwacji setek galaktyk jednocześnie… Dobrze, suchar. Mój błąd, poprawiony już.

    Odpowiedz

Rozrywka

Najnowszy Samsung Galaxy S9 do wygrania!

Piotr Domański Piotr Domański
19 marca 2018
Najnowszy Samsung Galaxy S9 do wygrania!

Gdy po raz pierwszy obejrzałem Matrix efekt bullet-time - tak znaczące spowolnienie akcji, że widać poszczególne wystrzelone pociski, ten efekt mnie zachwycił. Scena w której Neo unika wystrzelonych przez agenta kul i pamiętne „dodge this” w wykonaniu Trinity to był majstersztyk. Ale od premiery słynnego filmu rodzeństwa Wachowskich minęło już (dokładnie tak!) 19 lat i świat poszedł do przodu. Tryb slow-motion, zarezerwowany dla kinowych kamer trafił nawet do smartfonów, czego koronnym przykładem jest Samsung Galaxy S9, który możecie wygrać w naszym konkursie.

Zabawmy się w scenarzystę – przygotujcie scenariusz 3 minutowego filmu, który najpełniej wykorzysta możliwości aparatu Samsung Galaxy S9 – świetne zdjęcia i filmy przy trudnych warunkach oświetleniowych oraz świetny tryb Slow Motion nagrywający z prędkością 960 klatek na sekundę.

Zadanie nie jest łatwe, ale wierzę, że sobie poradzicie. Czekamy na wsze odpowiedzi do 23 marca do godziny 23:59. Wrzucajcie je w komentarzach, jeżeli chcecie się podzielić zdjęciami, filmami i innymi multimediami, linki dołączajcie do komentarzy. Nie rozpisujcie się za bardzo – 600 znaków, ze spacjami to maksimum.

Jeżeli chcielibyście przyjrzeć się bliżej możliwościom Galaxy S9 zajrzyjcie na naszego Facebooka. Michał i znany z naszych reklam Wujek Maciej opowiadają tam o najnowszym smartfonie Samsunga.  Zapraszam też do lektury tekstu o Samsung Galaxy S9 na blogu.

To pierwsza z trzech odsłon naszego konkursu z Samsungiem. Kolejne zadania związane będą ze świetnymi głośnikami zainstalowanymi w smartfonie i przezabawnymi animowanymi Emoji. Korzystając z okazji chcielibyśmy także bardzo mocno podziękować Samsung Polska za nagrody w konkursie.

Tradycyjnie, by wszystko było czytelne oto link do regulaminu (PDF 151 KB). Zmieniliśmy w nim nieco – uprościliśmy między innymi daty zakończenia i rozpoczęcia każdego z etapów, bo element ten budził Wasze zastrzeżenia. Co istotne – wszystkie nagrody wyślemy po zakończeniu ostatniej odsłonie konkursu. Spokojnie, to tylko logistyka ;-)

Aktualizacja 1 15:00 27.03.2018

Samochodowe pościgi, sprzątanie po imprezie, podróże w czasie, walka ze złą czarownicą oraz relacja z życia kota. Takie nagrania zasługują Waszym zdaniem na pokazanie w Slow Motion z prędkością 960 klatek na sekundę. Jednak za najlepszą odpowiedź jury uznało wpis kasia89tn z godziny 13:09, opublikowany 20 marca. Za finał, możliwość nagrania przy pomocy Samsung Galaxy S9 i zastosowanie trybu Slow Motion w doskonałym momencie. Gratulacje! Prosimy o kontakt na podany w regulaminie adres mailowy.

A jeżeli tym razem Wam nie poszło - kolejna odsłona konkursu już trwa!

 

Komentarze

emitelek
emitelek 17:42 11-12-2024

Żałosne… 1000GB na 31 dnie… A czemu nie milionGB?!?!?! 😛

Odpowiedz
bartsimpson
bartsimpson 16:36 12-12-2024

wystarczy trochę pomyśleć i przedłużyć sobie na rok i więcej, bonus wchodzi w zakładkę bonus gb za doładowanie. Bardzo kozacka promocja.

Odpowiedz
Peter
Peter 09:39 14-12-2024

1000gb za zgody a pozniej milion telefonow od Bog wie kogo z ofertami Bog wie czego, dziekuje postoje.

Odpowiedz
Gość
Gość 16:04 15-12-2024

@peter – Masz rację
Nie ma nic za darmo!!!! Ludzie lecą na 1000GB , jak ” pszczoły do ula ” Później po wyrażeniu takiej zgody będą dzwonić , wysyłać sms , maile o każdej porze dnia i nocy przez całą dobę i każdy ɓedzie miał dostęp do tego numeru telefonu !!!!
Naiwnych klientów niemyślacych racjonalnie jednak nie j brakuje .

Odpowiedz
Gość
Gość 16:28 15-12-2024

Masz rację , szukają naiwnych ludzi , nie ma nic za darmo , człowiek wyrażając zgodę sprzedaje swoje namiary i dane !!!!!!

Odpowiedz

Odpowiedzialny biznes

Nie uciekaj!

Monika Kulik Monika Kulik
16 marca 2018
Nie uciekaj!

Szesnastoletnia Agata wyruszyła w drogę do szkoły o 6 rano. Od tego momentu rodzice utracili z nią kontakt. Sprawę zgłoszono Policji i Fundacji ITAKA - Centrum Poszukiwań Ludzi Zaginionych” – tak rozpoczyna się jedna z historii, którą przeczytałam w sprawozdaniu z działania Telefonu w Sprawie Zaginionego Dziecka i Nastolatka za rok 2017, które dostaliśmy od Fundacji ITAKA jako partner wspierający działania linii 116 000.

O rozmowę na temat ucieczek dzieci i działań w takiej sytuacji poprosiłam  Izabelę Jezierska-Świergiel, koordynatorkę akcji  "Nie uciekaj!" w Fundacji Itaka- Centrum Poszukiwań Ludzi Zaginionych.

  • Za chwilę Pierwszy Dzień Wiosny. To jednocześnie Dzień Wagarowicza i ucieczka z lekcji? Czy dla innych ucieczek dzieci – tych z domu, to także specjalny dzień?

Dzień Wagarowicza w większości osób kojarzy się z zabawą i radością. W powietrzu czuć wiosnę, a na ulicy pojawia się młodzież w kolorowych strojach. Od wielu lat właśnie tego dnia Fundacja ITAKA stara się zwrócić uwagę na zupełnie inny temat, choć poniekąd związany z wagarowaniem. Co roku w Polsce ginie prawie 9 tys. osób nieletnich, z czego największa grupa to młodzież pomiędzy 13 a 17 rokiem życia, bo aż 8,5 tys. Są to przede wszystkim ucieczki nastolatków, a ich główną przyczyną są problemy szkolne i wychowawcze. Mitem jest, że okres wiosenno-letnim sprzyja ucieczkom. Także Dzień Wagarowicza ma raczej znaczenie symboliczne w tym przypadku, ale jest doskonałym punktem wyjścia do zwrócenia uwagi społeczeństwa na problem ucieczek nastolatków.

  • Dlaczego dzieci uciekają z domu?

Dlaczego dzieci uciekają? Z podobnych powodów, co dorośli. Najprościej mówiąc, dlatego, że nie znajdują innego rozwiązania sytuacji, w której się znalazły. Wydaje im się, że zawędrowały w ślepą uliczkę. Bezradność oraz strach uniemożliwiają dostrzeżenie rozwiązań innych niż ucieczka. Podpowiadają jedną myśl: „żeby tylko się od tego uwolnić, mieć to za sobą”. Sytuacje, które dla nastolatka wydają się nierozwiązywalne, dla dorosłych często wydają się błahe lub nieważne. Pomyłką jest jednak lekceważenie problemu. To nie rozwydrzenie czy złośliwość sprawiają, że dziecko ucieka. Młodzi ludzie, którzy uciekają z domu zwykle cierpią z powodu przeciążenia, depresji, lęku, poczucia samotności i wyobcowania. Te dzieci czują, że nie ma dla nich wyjścia i brak im osoby, do której mogliby się zwrócić, gdy dzieje się coś  trudnego. Dlatego kiedy pojawiają się problemy decydują się na ucieczkę. Większość z nich podejmując taką decyzję, zmienia jednak swoją sytuację ze złej na gorszą i szybko może stać się ofiarą ludzi bez skrupułów.

  • Czy wcześniej organizują taką ucieczkę?

Nastolatki często nie mają sprecyzowanego planu co zrobią, gdy zamkną się za nimi drzwi rodzinnego domu. Najczęściej myślą, że „jakoś to będzie”. Mylą się. Młodzież poniżej 16 roku życia nie może być zatrudniona do żadnej legalnej pracy. Osoby dorosłe nie mogą także udzielić schronienia osobom nieletnim. To sprawia, że stają się bardzo łatwym celem dla wszystkich tych, którzy nie mają wobec nich dobrych intencji, a ich pomoc nie jest bezinteresowna.

Musimy także pamiętać, że tak, jak nie ma jednego powodu ucieczek nastolatków, tak nie ma jednego rodzaju ucieczki. Bo nie zawsze jest to ucieczka z domu. Nagromadzenie różnych sytuacji i emocji sprawia, że nastolatek oddala się od bliskich - ucieka w internet, gry komputerowe, marzenia, a nawet w naukę. I na to też powinniśmy zwrócić naszą uwagę.

  •  Czy są wcześniej jakieś sygnały? Jak je odczytać? Na co zwrócić uwagę?

Najważniejsze, abyśmy wiedzieli co dzieje się w życiu naszego nastolatka, a niestety, najczęściej ucieczkę dziecka poprzedza jakaś forma ucieczki dorosłych. To najpierw rodzice, nauczyciele, opiekunowie uciekają od szczerych rozmów, od rozwiązywania problemów, od prawdziwych kontaktów i relacji z dziećmi. To dorośli uciekają od wysiłku, jakim jest praca nad zachowaniem więzi rodzinnych i społecznych. To od nich dzieci uczą się, że wygodniej jest uciec od problemu niż go rozwiązywać.

Ważne, aby dziecko mogło nam ufać i abyśmy byli na tyle blisko, żeby zauważyć, że dzieje się cos niedobrego.

  • Co robić, kiedy ucieka dziecko, kiedy powinniśmy/możemy zawiadomić odpowiednie władze?

Zaginięcie dziecka zawsze w pierwszej kolejności zgłaszamy na Policję. Nie ma przepisu, który kazałby nam czekać określoną liczbę godzin. Kolejnym krokiem jest zgłoszenie zaginięcia dziecka na numer 116 000 Telefon w Sprawie Zaginionego Dziecka i Nastolatka Fundacji ITAKA. Nasi specjaliści przyjmą zgłoszenie, rozpoczną działania poszukiwawcze i podpowiedzą rodzinie jakie działania może prowadzić samodzielnie.

Do działań, które rodzice mogą wykonać w pierwszej kolejności należy sprawdzenie, czy w pokoju dziecka jest coś, co mogłoby dać informacje o motywach jego ucieczki lub o miejscu pobytu. Należy sprawdzić ostatnio odwiedzane przez dziecko strony internetowe, komunikatory i pocztę elektroniczną. To może dać jakąś wskazówkę w poszukiwaniach.

Ważna jest także pomoc przyjaciół i znajomych naszego dziecka. Pamiętajmy także, aby nasz telefon nie był wciąż zajęty, na wypadek gdyby nastolatek zdecydował się jednak na kontakt z nami.

Trzeba także skontaktować się:

- ze szpitalami i placówkami pomocy społecznej działającymi w okolicy, być może tam przebywa dziecko,

- z redakcjami lokalnych gazet i stacji TV. Poproś o zamieszczenie komunikatu. Do każdej redakcji dostarcz zdjęcie i krótką informację kto i kiedy zaginął. UWAGA! Niektóre redakcje pobierają opłaty – traktując komunikat jak zwyczajne ogłoszenie. Często redakcje wymagają zaświadczenia z policji, o tym, że dana osoba jest poszukiwana jako zaginiona. Policja nie może odmówić wydania takiego zaświadczenia.

• Jak wyglądają poszukiwania i szanse znalezienia?

Pierwsza ucieczka nastolatka jest rejestrowana przez Policję jako zaginięcie pierwszej kategorii. Wówczas możemy liczyć na to, że działania będą prowadzone od początku bardzo intensywnie, co zwiększa szanse na odnalezienie nastolatka.

Problem pojawia się wówczas, gdy jest to powtórna ucieczka. Takie zaginięcie zostanie przez Policję zakwalifikowane jako trzecia kategoria poszukiwań, a to oznacza, że informacja zostanie wprowadzona do bazy osób zaginionych, ale działania poszukiwawcze nie będą już tak intensywne.

Większość nastolatków sama decyduje się na powrót do domu po kilku tygodniach, ale część z nich nie wraca nigdy.

  •  Gdzie dzieci uciekają, co robią podczas ucieczek?

Najczęściej domem dla uciekinierów staje się ulica. Na początku zatrzymują się u starszych znajomych, partnerów, mają jakieś drobne odłożone pieniądze, które powinny wystarczyć na dobry początek. Szybko jednak okazuje się, że pieniądze nie wystarczają na długo, a znajomi nie mogą ich przetrzymywać w nieskończoność. Część z nich decyduje się wówczas na powrót do domu, ale część staje sią łatwą ofiarą dla oszustów, którzy obiecują dach nad głową, wyżywienie, w zamian za „drobne” przysługi. Dziewczęta nakłaniane są do nierządu, chłopcy do kradzieży w sklepach. Pojawia się alkohol, narkotyki, wstyd. Ten ostatni jest najgorszy, bo nie pozwala wrócić do domu.

  • Kiedy się odnajdują?

Najczęściej nastolatki wracają same kiedy kończą się pieniądze. Czasem odnajdujemy ich dzięki informacjom od rówieśników lub ich rodziców, którzy dzwonią na 116 000, a czasem sami odpowiadają na nasze próby kontaktu przez profile społecznościowe.

Często Policja łapie takich uciekinierów podczas kradzieży w sklepach lub próby wylegitymowania na ulicy. Najważniejsze jest jednak nie to, w jaki sposób się odnajdują, ale co zrobić, aby więcej nie uciekały.

  • Jaka powinna być reakcja rodziców na powrót dziecka? Co powinni zrobić po ucieczce?

Powrót dziecka do domu to ważny moment dla całej rodziny. Od tego, w jaki sposób rodzice przyjmą uciekiniera, zależy czy nie będzie chciał uciec ponownie i czy ich relacje będą miały szansę na poprawę. To naturalne, że przed spotkaniem będą odczuwać sprzeczne emocje, radość, strach, złość, żal. Najważniejsze jest, żeby wyrażać je ostrożnie, nie ukrywać, ale też nie obciążać dziecka pretensjami. Musimy pamiętać, że ten młody człowiek jest w tej chwili równie przejęty i wystraszony jak my. Taka rozmowa nie może być prowadzona „na gorąco”, „ w emocjach”. Warto chwilę odczekać zanim zapytamy o powody, ale jeśli już zapytamy to wysłuchajmy odpowiedzi – do końca! Ważne jest, aby dziecko dostało od nas informację, że się martwiliśmy, że było nam ciężko i że je kochamy. Jeśli rodzice czują, że problem ich przerasta zawsze istnieje możliwość poproszenia o pomoc specjalistów: psychologa, pedagoga, mediatora rodzinnego. Zawsze można także zadzwonić na Telefon w Sprawie Zaginionego Dziecka i Nastolatka 116 000 i tam zasięgnąć porady psychologa.

Telefon w Sprawie Zaginionego Dziecka i Nastolatka - 116 000 został uruchomiony 5 marca 2009 roku przez Fundację ITAKA - Centrum Poszukiwań Ludzi Zaginionych oraz Orange Polska ( jeszcze jako Telekomunikacja Polska). Dzwonić można bezpłatnie z terenu całego kraju: z każdej komórki i każdego telefonu stacjonarnego. W 2017 roku do Fundacji  ITAKA – zgłoszono 74 przypadki zaginięć dzieci i nastolatków. Eksperci ITAKI zajmowali się także nierozwiązanymi przypadkami zaginięć z lat poprzednich. W ciągu roku na numer 116 000 dzwoniono  3 427. Psychologowie i prawnicy udzielili 856 porad. W okresie od 1 stycznia do 31 grudnia 2017r. w Fundacji zarejestrowano 73 zgłoszenia zaginięć nieletnich. W tym czasie odnaleziono 62 dzieci i nastolatków. Agata też została odnaleziona dzięki zgłoszeniu informatora na telefon 116 000.

matka z dwiema natoletnimi córkami

Komentarze

Scroll to Top