;

Odpowiedzialny biznes

Sukces porozumienia z UKE i więcej neo Fiber (0)

Wojtek Jabczyński

8 września 2011

Sukces porozumienia z UKE i więcej neo Fiber
0

Ostatnio na blogu sporo było o nowych usługach i promocjach Orange, które ochoczo komentowaliście. Pewnie wnikliwi użytkownicy zauważyli, że zawsze jest tak, kiedy updatujemy systemy IT. Ale dzieją się inne rzeczy, na które chcę zwrócić Waszą uwagę. Powoli zbliżamy się do drugiej rocznicy porozumienia z UKE. Wczoraj zaprezentowaliśmy dziennikarzom specjalny raport, który pokazuje korzyści jakie przyniósł rynkowi i klientom. Już ponad 600 tys. szybkich linii internetowych powstało od zera lub zostało zmodernizowanych. Jeden z przykładów to miejscowość Trzcianka (Wielkopolska), gdzie była tzw. biała plama, a już jej nie ma. Po weekendzie mamy tam małą uroczystość z tym związaną. Jednym zdaniem porozumienie to sukces, który widać i trudno sobie wyobrazić, że kiedyś zamiast niego rozważany był podział TP. Inwestycje związane z porozumieniem to jedno, a drugie, co warto zauważyć to zwiększanie prędkości dostępu do netu. Od września Neostradę Fiber (40 i 80 Mb/s) udostępniamy już w ponad 20 największych miastach i 60 mniejszych. W zasięgu jest ok. 2 mln gospodarstw domowych – wzrost czterokrotny od chwili startu usługi kilka miesięcy temu. A to nie koniec.

Udostępnij: Sukces porozumienia z UKE i więcej neo Fiber
podaj nick
komentarz jest wymagany
Please prove you are human by selecting the Tree. wybierz ikonę
proszę zaznaczyć zgodę

;

Odpowiedzialny biznes

Gdańskie nauki (0)

Jarosław Konczak

8 września 2011

Gdańskie nauki
0

Grubo po ponad 24 godzinach od meczu Polska-Niemcy głowa już się nie gotuje jak bezpośrednio po nim. Większy dystans to szansa, żeby więcej zobaczyć. A materii do wniosków po tym meczu jest mnóstwo.

Z jednej strony żałuję i to bardzo, że nie wygraliśmy. Po latach styl przestałby być ważny, zostałyby wspomnienia zwycięstwa, do którego niewiele brakowało. Wydawało mi się przed meczem, że sposób na Niemcy to bronić się przez 90 minut, później strzelić bramkę by wściekli Niemcy nie mieli czasu wyrównać. Okazuje się, że trzeba strzelić w 94 minucie i też może nie być pewności. Żałuję też, że nie wygraliśmy, bo słowo „niemiecka klątwa” z tytułów prasowych może przeniknąć do serc zawodników, jak przyjdzie nam grać np. o punkty podczas ME, a wtedy klęska gotowa.

Z drugiej strony to, że pokazaliśmy, że da się skontruować akcje przeciew Niemcom, mieć „setki” i przy okazji strzelać gole. To podnosi wiarę w siebie i obala mit, że bramka niemiecka jest zaczarowana. Dzięki temu, ale też dzieki remisowi – nie będzie znowu takich, którzy po ewentualnej wygranej już by ogłosili nas jako faworyta ME 2012. A fantastów po jakimkolwiek sukcesie białoczerwonych nie brakuje.

Mimo, że  Niemcy grali bez kilku podstawowych zawodników i raczej przez większość meczu na pół gwizdka to materiał szkoleniowy dla Franza jest bezcenny. To w końcu trzecia drużyna świata i jeden z głównych faworytów za rok. Sam Smuda już dziś deklaruje, że ma podstawowy skład 30 zawodników i wie co robić dalej. Nie oceniam czy wie, ale znamienne jest, że mówi to po meczu z Niemcami. Wiemy też, ze wygreany mecz można przegrać w kilka sekund. Wiemy, że bojaźń nie popłaca (mówię o tej żenującej sytuacji w doliczonym czasie gry, gdy wykonujący rzut rożny nie miał do kogo podać, bo niemal cała nasza drużyna była na własnej połowie). Wiemy też, że marnując „setki” w takich meczach jesteśmy skazani na porażkę.

Rewolucja dokonuje się też na trybunach. Z jednej strony dobrze, że nie widać na nich  bandytów. Ale z drugiej strony zniknęli ci najbardziej zaangażowani kibice. Dla tych, którzy od lat chodzą na mecze, wiedzą, że doping na PGE Arena, ale też podczas wcześniejszych meczów reprezentacji  w Warszawie był żałosny (ci którzy chodzą bardzo okazjonalnie – możliwe, ze będą mieli inne zdanie) . O ile kibice potrafili być 12 zawodnikiem białoczerwonych, podczas ostatnich lat, to teraz są jednym z najsłabszych ogniw zespołu. Wszyscy zawodnicy przyznają, że wsparcie kibiców jest czasem bezcenne. Tej wartości na rok przed Euro nikt nie potrafi wykorzystać. Na własne życzenie strzelamy sobie gola do własnej bramki.

Reprezentanci potrzebują teraz właśnie dopingu na stadionie, bo szacunek walką na PGE Arena zdobyli. Choć byli wyraźnie słabsi to nie przyjęli tego do wiadomości. Choć ustępowali technicznie i taktycznie Niemcom, to jednak walczyli i potrafili napędzić stracha faworytom. Na końcu myślę, że bez fanfaronady, ale też uwierzyli, że mogą grać z każdym, nawet jak obiektywnie, według wszystkich fachowców, są skazani na porażkę.

Udostępnij: Gdańskie nauki
podaj nick
komentarz jest wymagany
Please prove you are human by selecting the Cup. wybierz ikonę
proszę zaznaczyć zgodę

;

Oferta

Wygrali ChaChę (0)

Marek Wajda

7 września 2011

Wygrali ChaChę
0

„Juuuhuuuu! Jestem jedną z 50 osób, które zatrzymają ChaChae na stałe! Dziękuję Orange za sam konkurs i htc, a wszystkim którzy odwiedzali bloga, za to, że go odwiedzali 😀 Jestem taaaaaaaaaaaka szczęśliwa!!” – napisała Iwona Krocz z Lublina. 50 najaktywniejszych testerów smartfonu HTC ChaCha otrzyma go na własność – właśnie zakończono kolejną edycję konkursu, w którym internauci testowali smartfona. Była to już trzecia edycja konkursu, wcześniej nasi klienci mogli sprawdzać jak działa Motorola Flipout i Motorola Defy.

Do testowania smartfona zgłosiło się blisko 22 tys. osób. Do „finału” zakwalifikowano 100 testerów, którzy przez 2 miesiące wykonywali zadania, które proponowali internauci. Sprawdzali więc jak działa GPS, jak zrobić zdjęcie panoramiczne, jak wysłać MMS czy skorzystać z portali społecznościowych. Łącznie wykonali 16 zadań testowych (8 serii zadań publikowanych co tydzień, w każdej serii po 2 zadania). Wyniki testów opisywali na bieżąco, również na stronach orange.pl.

Już teraz możecie proponować kolejne konkursy, o których Was na pewno poinformuję.

Udostępnij: Wygrali ChaChę
podaj nick
komentarz jest wymagany
Please prove you are human by selecting the Heart. wybierz ikonę
proszę zaznaczyć zgodę

Dodano do koszyka.

zamknij
informacje o cookies - Na naszej stronie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z orange.pl bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza,
że pliki cookies będą zamieszczane w Twoim urządzeniu. dowiedz się więcej