Oferta

Szczęśliwa pięćdziesiątka

Wojtek Jabczyński Wojtek Jabczyński
15 marca 2012
Szczęśliwa pięćdziesiątka

Dzisiaj zakończyliśmy kolejną edycję „Testuj z Orange”, w którym sprawdzaliście Nokię Lumia 800 z Windows Phone, wykorzystując przy okazji nasze usługi np. Pakiet TV i Audiobooki. Testerzy mieli również okazję przygotować reklamę telefonu z wybraną ofertą Orange. Szczęśliwą pięćdziesiątkę, która w nagrodę zachowa smartfony na zawsze, znajdziecie na www.testuj.orange.pl Akcja testowania nowoczesnych smartfonów, która prowadzimy od ponad roku, cieszy się ogromnym powodzeniem i będziemy ją kontynuować. Swoją drogą jestem ciekawy, kiedy nasi konkurenci zrobią coś podobnego dla klientów, by popularyzować smartfony nie tylko na billboardach. Na koniec trochę statystyki: 36 572 osób zarejestrowanych do udziału w akcji, 19,5 tys. chętnych do testowania Nokii Lumia 800, najmłodsza miała 19 lat, a najstarsza 62 i jest w gronie zwycięzców. Testerzy napisali 1 313 postów na blogach, było 2 554 facebookowych komentarzy oraz 760 wgranych filmów wideo na kanał Dailymotion.


Odpowiedzialny biznes

Ponad 320 tys. graczy

Ryszard Kaminski Ryszard Kaminski
15 marca 2012
Ponad 320 tys. graczy

Nie tylko z komentarzy pod wpisem Tomka, wiem, że gra "Serce i Rozum" bardzo się Wam podoba. Pewnie więc zainteresuje Was, że jest to dziś najpopularniejsza, darmowa gra na urządzenia mobilne. Od 21 listopada 2011 do końca lutego 2012 pobrało ją już ponad 320 tysięcy graczy. Aplikacja średnio jest ściągana co 30 sekund.

Ogólnie gracze poświęcili na zabawę około 10 tys. godzin i 121 tys. razy przeszli jedną z plansz. Przez wszystkie 20 poziomów gry przebrnęło już, a może tylko 330 osób. Szczególnie im należą się gratulacje! Czy ktoś z Was przeszedł już może całą grę?

Można w nią grać na Androidzie, iOS, BlackBerry, Java/Symbian, Windows Phone oraz na Facebooku. Największą popularnością cieszy się wśród posiadaczy smartfonów z Androidem, na które pobrano ją ponad 200 tysięcy razy. Na drugim i trzecim miejscu znalazły się kolejno iPhone’y i iPady (w sumie prawie 40 tysięcy pobrań) oraz urządzenia z systemem Java/Symbian (ok. 20 tysięcy ściągnięć). Na Facebooku fani zagrali w nią ponad 20 tysięcy razy.


Odpowiedzialny biznes

APOEL, Marsylia i Benfica grają dalej

Marcin Dąbrowski Marcin Dąbrowski
15 marca 2012
APOEL, Marsylia i Benfica grają dalej

Apoel - Lyon. Karne. Do piłki podchodzi Lisandro, strzela w lewy róg bramki, piłka odbija się od słupka i wyszłaby w pole, gdyby nie interweniujący bramkarz Chiotis - futbolówka odbija się od jego pleców i wpada do siatki. Wydaje się, że tego dnia opatrzność czuwa nad Lyonem. Ale Cypryjczycy, którzy w wyjściowej jedenastce oprócz dwóch krajanów mają czterech Brazylijczyków, trzech Portugalczyków, Greka i Włocha, skutecznie wykorzystują wszystkie karne. Chiotis broni strzały Lacazette’a i Bastosa - awans wywalcza APOEL, klub o budżecie 15 milionów euro, czyli dziesięciokrotnie (!) mniejszym niż Lyon. Klub, który drogę do Ligi Mistrzów rozpoczął od drugiej rundy eliminacyjnej, pokonując najpierw albański zespół Skënderbeu, później Slovan Bratysława, i wdzierając się do fazy grupowej bramką w 87 minucie rewanżowego meczu z Wisłą Kraków.

W ćwierćfinale Ligi Mistrzów zobaczymy też londyńską Chelsea, która już bez Villasa-Boasa, a pod wodzą Roberta Di Matteo, zanotowała po jednym zwycięstwie w Pucharze Anglii, Premiership i wczoraj w Champions League, po dogrywce pokonując Napoli 4:1. To jedyny angielski zespół, który zagra w 1/4 finału.

Gdy Lionel Messi jako pierwszy zdobył 5 bramek w jednym meczu Ligi Mistrzów, pewnie nikt nie przypuszczał, że już tydzień później o włos wyrównania tego osiągnięcia będzie Mario Gomez. Niemiecki napastnik strzelając 4 gole poprowadził Bayern do astronomicznego zwycięstwa 7:0 nad FC Basel. Zdziwienie tak wysokim wynikiem na tym etapie rozgrywek było mniejsze po tym, jak 7 bramek zaaplikowała graczom Bayeru Leverkusen Barcelona, tracąc tylko jedną.

Kiedy na Arsene’a Wengera posypały się gromy za porażkę 0:4 na wyjeździe z Milanem, chyba nikt nie spodziewał się, co jego zespół zaprezentuje w rewanżu. Po niebywałym pressingu, natchnionej grze Rosickiego i niesamowitej determinacji każdego gracza Arsenal już do przerwy prowadził 3:0. Drużyna Wojtka Szczęsnego miała 45 minut na doprowadzenie do dogrywki. Niestety, mimo wielu okazji nie udało się przełamać obrony Milanu, choć trzeba zaznaczyć, że i polski bramkarz miał momentami niebywałe szczęście. Do dalszych gier awansowali Włosi, ale od tego meczu już w nieco innym świetle spoglądamy na Wengera. Tym bardziej, że wobec kryzysu Tottenhamu piłkarze Arsenalu tracą już tylko jeden punkt do trzeciego miejsca w lidze.

Po bramce Brandao w doliczonym czasie gry awans zapewnił sobie Olympique Marsylia. Po porażce 1:0 we Francji na nic zdała się bramka na 2:1 dla Interu już w szóstej minucie dodatkowego czasu. Sterujący Marsylią Didier Deschamps jest coraz bliższy powtórzenia sukcesu, jaki osiągnął z AS Monaco, gdy przed kilkoma laty dotarł do finału LM.

Rosjanie z CSKA Moskwa mogli mieć jeszcze nadzieję na awans, gdy w pierwszym meczu na własnym stadionie uratowali remis w 93 minucie. W rewanżu Real Madryt nie pozostawił im złudzeń, zwyciężył 4:1 po bramkach Higuaina, Benzemy i dwóch Ronaldo. W ćwierćfinale nie zobaczymy też innej ekipy rosyjskiej - Zenit St. Petersburg przegrał rywalizację z Benficą. Gracze z Lizbony, po porażce 3:2 na wyjeździe, zwyciężyli 2:0 po golach strzelonych w doliczonym czasie gry - pierwszej i drugiej połowy.

Awans do ćwierćfinału wywalczyły zatem: Barcelona, Real Madryt, AC Milan, Olimpique Marsylia, APOEL Nikozja, Benfica Lizbona, Bayern Monachium i Chelsea Londyn. Losowanie w piątek. Nie będzie żadnych restrykcji - każdy może zagrać z każdym.

Scroll to Top