Odpowiedzialny biznes

Szpital nie musi być smutny

Liliana Kulesza Liliana Kulesza
28 lutego 2011
Szpital nie musi być smutny

Choć szpitale są potrzebne, to nikt nie chce do nich trafić. Kojarzą się z cierpieniem, niepewnością i tęsknotą za rodziną. Najbardziej brakuje w nich radości. By wnieść jej choć trochę Fundacja Orange zorganizowała dla dzieci w szpitalach konkurs.

Chcąc oderwać małych pacjentów od chorób poprosiliśmy by przygotowały pracę (pisemną lub plastyczną) dlaczego "Telefon do Mamy jest ważny dla mnie i dla moich bliskich”. W konkursie wzięło udział 1500 dzieci przebywających w 380 szpitalach lub placówkach opieki.

Autorem najlepszej pracy pisemnej jest 14-letni Mateusz Woźniak, który opisał jakie znaczenie miał dla niego kontakt telefoniczny z bliskimi podczas pobytu w gdańskim szpitalu. Pracę nazwał „Telefoniczne SOS”. A Monika Zawadzka, Łukasz Pokrak i Adam Zając razem stworzyli najlepszą pracę plastyczną.

Zwycięscy dostali fajne nagrody, ale znacznie ważniejszy był uśmiech na twarzach dzieciaków i zaangażowanie z jakim brali udział w konkursie. Dajcie znać co sądzicie o o takich akcjach i czy mamy Was o nich informować.


Odpowiedzialny biznes

Patologia

Jarosław Konczak Jarosław Konczak
28 lutego 2011
Patologia

Dziś można pisać o wielu weekendowych zdarzeniach - srebrnym medalu justyny Kowalczyk , brązowym  - Małysza i jak zwykle wytrwałej walce o podium w skokach drużynowych, jak zwykle w Mistrzostwach Świata  - zakończonej porażką. Można pisać o Polakach z Borusii Dortmund i samym meczu z Bayernem, który okazał się na miarę szlagieru w Bundeslidze. Można też o pechu młodego Szczęsnego, który czasem wygrywał mecze , a teraz "sam" przegrał spotkanie derbowe. takie rzeczy zdarzają się każdemu bramkarzowi, że kiedyś w mega-ważnym meczu, puści mega-babola. Teraz musi się podnieść i Wojtek raczej się szybko podniesie.

To powyżej są piękne sportowe chwile, dla których kochamy pilkę nożną, skoki, etc. A poniżej link do opowieści, która pokazuje tą drugą, mroczną stronę, nie ty tyle może sportu (choć ze sportem jest ścisle związana), co patologii związaną z zarabianiem na sporcie i kibicach. O tym co od miesięcy, a nawet od lat dzieje się na stadionie Lecha Poznań, gdzie nie rządzi klub, nie rządzi miasto, ale tak naprawdę rządza inni, poczytajcie sami... Naprawdę warto.

http://wyborcza.pl/1,75478,9174638,Poznan_ceni_nadkibola.html.


Sieć

m – Flirt

Marta Krajewska Marta Krajewska
28 lutego 2011
m – Flirt

Pamiętacie jeszcze "flirt towarzyski"? W epoce przedcyfrowej ta prosta gra była nieodłącznym elementem prywatek i spotkań w gronie znajomych. Potem nastąpił cyfrowy boom, który przyniósł niezliczone możliwości nawiązywania znajomości - od czatów, poprzez serwisy randkowe, aż po video randki. Teraz można flirtować także przy użyciu telefonów komórkowych.

Aplikacja FlirtMi umożliwia nawiązywanie kontaktu z innymi użytkownikami. Funkcja geolokalizacji wyszukuje osoby znajdujące się w pobliżu. Użytkownicy wybierają osoby spełniające określone kryteria i zapraszają je do czatowania. Dla niezdecydowanych dostępna jest funkcja "Rosyjska ruletka", która losowo wyszukuje osoby do rozmowy. Twórcy aplikacji spieszą z pomocą także tym, którym brakuje tematów do rozmowy - funkcja "Lodołamacz" podsuwa gotowe wypowiedzi. Czatować można z kilkoma osobami jednocześnie. Aby rozpocząć mobilny flirt, należy zainstalować aplikację w telefonie komórkowym obsługującym Javę. Na razie FlirtMi jest dostępny dla użytkowników sieci Plus i Play, ale wkrótce ma pojawić się u pozostałych operatorów oraz w sklepie Ovi. Koszt to 2,46 PLN za dwa tygodnia korzystania z aplikacji oraz opłaty za smsy (0,62 PLN).

Źródło: Telepolis

Co sądzicie o takim sposobie nawiązywania znajomości? Jesteście zwolennikami nowych technologii czy wolicie raczej tradycyjne sposoby? ;-)

Scroll to Top