Kilka dni temu otrzymaliśmy decyzję UKE o przedłużeniu na 15 lat rezerwacji częstotliwości 900 MHz. Skarb Państwa dostanie za to ponad 358 mln zł. Kwota została wyliczona według zapisanego w prawie algorytmu, a innych operatorów przedłużających rezerwacje czekają w przyszłości podobne wydatki m.in. za prolongatę pasma 1800 MHz. I można było na tym przejść do porządku dziennego, gdyby nie koalicja Polkomtela i Sferii, która jeśli chodzi o częstotliwości postanowiła oprotestowywać chyba wszystko co możliwe, o czym można przeczytać tutaj. Tym razem prócz stałego repertuaru, znanych od wielu miesięcy zarzutów dotyczących współkorzystania z częstotliwości przez Orange i T-Mobile, doszły nowe. Rzekomo naruszyliśmy warunki rezerwacji, kwota wyliczenia jest za niska, warto przeanalizować prolongatę na dwa lata, a tak w ogóle to najlepiej zrobić przetarg na nasze pasmo. Spółki Zygmunta Solorza - Żaka zwróciły też uwagę, że przy procesie przedłużania rezerwacji UKE powinno współpracować z UOKiK. Rywalizacja biznesowa ma różne oblicza i ja to rozumiem. Są jednak granice zdrowego rozsądku, których przekraczać nie warto. Drogi konkurencie prolongata rezerwacji na 15 lat wynika z Prawa telekomunikacyjnego. Algorytm wyznaczania wysokości opłaty jest określony w ustawie i została ona wyliczona poprawnie. Do jej ustalenia wzięto właściwe dane z poprzednich przetargów. Dla przypomnienia w przetargu w 2008 roku P4 złożyło dwie oferty (za 511 i 217 mln zł), a Aero2 jedną (223 mln zł). P4 zrezygnowało z droższej rezerwacji i złożyło wniosek tylko o rezerwację tańszą. Zatem podstawą opłaty za odnowienie rezerwacji są - zgodnie z przepisami ustawy - odebrana rezerwacja P4 i rezerwacja Aero2. Twierdzenie, że podstawą opłaty miałaby być rezerwacja nieodebrana brzmi, co najmniej dziwnie. Sugerowane skrócenie okresu ważności odnowionej rezerwacji oznaczałoby z kolei, że decyzja prezesa UKE dyskryminowałaby określony podmiot wymagając opłaty, która w rzeczywistości byłaby wyższa niż określona w ustawie. Jestem bardzo ciekawy, co powiedziałby nasz konkurent, gdyby podobna logika argumentów dotyczyła przedłużenia jego częstotliwości? To pytanie czysto retoryczne. Ciekawi mnie też, jak zachowa się Polkomtel w przypadku bloku 2,4 MHz w pasmie 1800 MHz, które chciał nam sprzedać, a teraz próbuje wycofać się z umowy. Czy będzie twierdzić, że mimo chęci pozbycia się tego bloku, efektywnie go wykorzystuje i przedłużenie na 15 lat mu się należy?