Widać go z różnych zakątków Gdańska. Jest naprawdę piękny! Wielu kibiców mówi, że najpiękniejszy w Europie. Prawdziwy powód do dumy dla wszystkich Gdańszczan – bursztynowy stadion PGE Arena! Niewątpliwie pełni on najważniejszą rolę wśród obiektów, które są przygotowywane w Trójmieście z myślą o EURO 2012. Pierwszy test przeszedł 14 sierpnia ubiegłego roku, kiedy nasza Lechia, zmierzyła się z drużyną Cracovii. Jego zalety mogłam podziwiać na pierwszym międzynarodowym meczu rozegranym na tym stadionie we wrześniu, gdzie Polska zremisowała z Niemcami. Stadion kosztował 864 mln złotych a prace budowlane rozpoczęto w połowie 2009 roku.
Ostatnio dość trudno jeździ się po Gdańsku, gdyż zamienił się on w wielki plac budowy. A wszystko po to, aby zdążyć przed EURO. Bo przecież na mistrzostwa musi być gotowy nie tylko stadion, ale cała infrastruktura, która pozwoli kibicom dotrzeć do Gdańska i sprawnie się po nim przemieszczać. Niedaleko stadionu ma powstać specjalny peron kolejki miejskiej, który będzie w stanie pomieścić jednorazowo 1,5 tysiąca kibiców wysiadających z pociągu. Z początkiem marca zakończono prace na nowym terminalu pasażerskim gdańskiego lotniska w Rębiechowie. Powiększony port lotniczy Rębiechowo będzie w stanie odprawić 2 razy tyle pasażerów, niż dotychczas, czyli aż 5 milionów osób rocznie. Na finiszu są też inwestycje drogowe w samym Gdańsku. Generalnie, w przygotowaniach do EURO idziemy mocno do przodu. To nastraja pozytywnie, gdyż zostało już 90 dni do momentu, na który wszyscy czekamy – rozpoczęcia EURO. Pierwszy gwizdek sędziowski usłyszymy na gdańskiej arenie 10 czerwca!