Właśnie został opublikowany raport Fundacji Instrat „Droga do zera netto”. Powstał przy wsparciu Europejskiej Fundacji Klimatycznej (ECF) i ocenia zgodność celów klimatycznych spółek z GPW z porozumieniem paryskim. Jak wypada w nim Orange Polska? Nieźle, ale pracujemy, aby było jeszcze lepiej.
Zgodnie z raportem, cele redukcji emisji wyznaczyło dotychczas 26 emitentów z największych indeksów GPW (WIG20, mWIG40 i sWIG80), w tym 25 spośród grona 100 największych spółek (WIG100). W tym gronie jest Orange Polska. Na tle zachodnich indeksów, gdzie cele klimatyczne wyznaczyło 76 spółek z amerykańskiego indeksu S&P100, w brytyjskim FTSE100 aż 82 spółki, a wśród największych niemieckich spółek publicznych 40 emitentów - to trochę mało, choć i tak to progres do roku ubiegłego. Rośnie też liczba polskich spółek przyjmujących cele redukcji emisji gazów cieplarnianych a ich plany stają się coraz ważniejszym aspektem oceny klimatycznej działalności przedsiębiorstw.
Po wejściu w życie dyrektywy o sprawozdawczości przedsiębiorstw w zakresie zrównoważonego rozwoju, ujawnianie przez spółki informacji na temat ich śladu węglowego stanie się obowiązkowe dla wszystkich spółek giełdowych. W Orange Polska od wielu lat publikujemy dane niefinansowe w sprawozdaniach Zarządu i Raportach Zintegrowanych.
Duże emisje, za małe redukcje
Wróćmy do raportu. Cele redukcji emisji gazów cieplarnianych muszą być rzetelne i zgodne z globalnymi celami klimatycznymi. Szczególnie ważna jest zgodność redukcji z wymogami nauki i celami porozumienia paryskiego. Jego autorzy przeprowadzili analizę zgodności celów redukcji emisji gazów cieplarnianych przyjętych przez spółki notowane na GPW z porozumieniem paryskim, przy pomocy międzynarodowej metodologii Temperature Rating. Okazało się, że łączny wzrost temperatury wynikający z celów redukcji emisji spółek jest na poziomie 2,64°C, czyli sporo powyżej poziomu dopuszczanego przez Porozumienie Paryskie (utrzymanie wzrostu średniej globalnej temperatury na koniec stulecia o nie więcej niż o 1,5°).
Jedynie 17 spośród 26 spółek posiada cele redukcji emisji zgodne z wymogami porozumienia paryskiego. Dla 6 z nich ocena opiera się na celach krótkoterminowych, które powinny zostać uzupełnione o działania w średnim lub długim terminie. Raport analizował publikacje firm za 2021 rok.
W Orange przyśpieszamy działania
Dla Orange Polska podaliśmy wtedy cele redukcyjne dla emisji własnych (zakresy 1+2) w krótkim (2025) i długim terminie (2040) oraz emisji łańcucha wartości (zakresy 1+2+3) w długim terminie (2040). Podane emisje zostały ocenione jako realizujące zapisy porozumienia paryskiego zdecydowanie poniżej celu 1,5 stopnia. Co nie znaczy, że spoczywamy na laurach.
W opublikowanym w połowie lutego 2023 roku sprawozdaniu za 2022 już nie tylko poinformowaliśmy o przyspieszeniu realizacji celów pierwotnie przewidzianych na rok 2025, ale też po raz pierwszy opublikowaliśmy pełne szacunki naszych emisji w zakresie 3 wraz z celem redukcyjnym na 2025 (-14% vs 2018 rok).
Oznacza to, że w kolejnej edycji nasze cele krótkoterminowe powinny otrzymać ocenę zgodności z Porozumieniem Paryskim. To nie koniec! Kilka dni temu Grupa Orange poinformowała, że do 2030 roku ograniczy emisje w zakresach 1+2+3 o minimum 45% względem 2020 roku. Dotyczy to również Orange Polska. Co to znaczy? Dla wszystkich trzech zakresów emisji (1 - własne bezpośrednie; 2 - własne pośrednie; 3 - pośrednie w łańcuchu wartości) oraz dla wszystkich trzech perspektyw czasowych (krótko-, średnio- i długoterminowa) już obecnie mamy cele redukcji emisji wpisujące się w Porozumienie Paryskie.
Niepełne raportowanie
Warto zwrócić uwagę, że 63 spółki z WIG100 raportują emisje zakresu 1 i 2, ale w indeksie WIG20 znajdziemy firmy, które w ogóle nie ujawniają swoich emisjach GHG. Połowa spółek raportujących emisje zakresu 1 i 2 raportuje informacje o emisjach zakresu 3, ale są to częściowe dane. Aż 83% spółek raportujących emisje zakresu 3, ujawnia jedynie szczątkowe i nieistotne dla ich działalności dane. Zakres 3 raportowany jest o wiele rzadziej z uwagi na trudności z precyzyjnym oszacowaniem ich wielkości. A ważne jest kalkulowanie i raportowanie we wszystkich trzech zakresach, bowiem one są podstawą do przyjęcia planów redukcji emisji, tak jak dzieje się to w przypadku Orange Polska.
Umowy PPA - praktyka do naśladowania
Raport wskazuje umowy PPA jako dobry sposób na ograniczenie emisji w zakresie 2, czyli związane ze zużyciem energii. Można je oczywiście osiągnąć też poprzez zakup gwarancji pochodzenia energii ze źródeł odnawialnych lub budując źródła OZE na potrzeby własne. W pierwszym przypadku jest to rozwiązanie tylko krótkoterminowe, które może szybko okazać się nieopłacalne i nie przekładające się na realne redukcje emisji, w drugim przypadku wiąże się to z poniesieniem znaczących nakładów inwestycyjnych.
Dlatego w Orange Polska mamy długoterminowe umowy zakupu energii odnawialne bezpośrednio od jej producentów. To długoterminowa relacja oferująca stabilność i przewidywalność dla obu stron, pozwalająca wytwórcom energii na inwestycje w nowe OZE w Polsce.
Całość raportu możecie przeczytać tutaj.