Sieć

Telko-marketing 5G po polsku, czyli jak sprzedać coś, czego nie ma

Wojtek Jabczyński Wojtek Jabczyński
12 lutego 2020
Telko-marketing 5G po polsku, czyli jak sprzedać coś, czego nie ma

Zaczął w ubiegłym roku Play kampanią „5G Ready”. Po miesiącach bycia gotowym zapowiedział, że uruchomi 5G w Trójmieście. Zanim to zrobił sprytniejszy był Plus i przelicytował marketingową obietnicą, że rozpoczyna budowę komercyjnej sieci 5G, a w I kwartale 2020 r. klienci, z co najmniej 7 miast w całej Polsce będą mogli korzystać z nowej technologii. Niezrażony Play ogłosił start 5G w Trójmieście, ale dopiero od kilku dni Martyna Wojciechowska zachęca klientów z billboardów, żeby… przygotowali się na sieć 5G w Play. Wczoraj od trzeciego konkurenta usłyszeliśmy głos rozsądku w kontekście 5G: „Ogłaszanie startu czegoś, co nie jest dostępne? Nonsens”. Jednocześnie jednak szef T-Mobile nie wykluczył, że też może pójść na skróty do 5G, chociaż takiej intencji nie ma. Przynajmniej tak to odczytałem.

O co w tym wszystkim chodzi? Przecież media trąbią od miesięcy, że aukcja na częstotliwości pod 5G dopiero przed nami. W połowie roku bloki cennego pasma powinny zostać przydzielone i ma ruszyć prawdziwa sieć nowej generacji. Odpowiadam to znany od dawna „telko-marketing po polsku”.

Wyścig byle tylko być pierwszym, za wszelką cenę, nawet śmieszności. Moim zdaniem ogłaszanie teraz z pompą wdrożenia komercyjnego 5G to nic innego, jak sprzedawanie czegoś, czego nie ma albo na upartego jego namiastki. Częstotliwości 2100 i 2600 MHz nie dadzą tego, na co pozwolą docelowo 3,4 - 3,8 GHz. Transfer będzie mniejszy, ale w reklamie 5G zabrzmi dumnie. Nie ma przygotowanych do tego smartfonów, a jeśli nawet się pojawią na pewno nie będzie to duży wybór. Dlatego marketingowe obietnice, w zderzeniu z realiami, oznaczają w najlepszym przypadku rozgoryczenie klientów i psucie percepcji usług 5G. Ale to już wybór każdego z operatorów jak chce prowadzić komunikację swojego biznesu.

W Orange zdecydowaliśmy nie iść tą drogą, chociaż na upartego moglibyśmy zrobić to samo, co Play i Plus. Mamy pozwolenia na 2100 MHz w Warszawie. Jesteśmy gotowi gdyby zmusiła nas do tego sytuacja rynkowa. Ale robić tego nie chcemy. Kontynuujemy testy, czekamy na aukcję, przed nami wybór dostawcy sprzętu, przygotowujemy ofertę i będziemy rzetelnie informować klientów, co ich czeka w przyszłości i kiedy będą mogli skorzystać z prawdziwego 5G w Orange.

Komentarze

Tomek
Tomek 18:55 12-02-2020

Sieć Plus ma problem w niektórych miejscach z pokryciem zasięgiem nawet 2G. Obecnie to chyba sieć która ma najmniej stacji bazowych, które są najwięcej zapchane. Do tego mają dobry marketing. Mają też zezwolenia na stacje w tatrzańskich schroniskach… ale na tym się kończy. Tak to działa…. powróciłem do Orange po byciu w Play i ostatnio w Plus… (chyba najsłabszy w pokryciu zasięgiem – znany ten ich trik o ilosci stacji bazowych która nie pokrywa się z ilością lokalizacji) Jestem pewny że 5G jak wystartuje u Was to będzie działało i będą urządzenia a reszta to widać….. Powodzenia

Odpowiedz
Pan Pikuś
Pan Pikuś 20:50 12-02-2020

Głos rozsądku.

Odpowiedz
jhg
jhg 22:21 12-02-2020

Oj boli was, że Play ma lepszy marketing i wyprzedza was o dwie długości. 😉

Odpowiedz
    Adam
    Adam 14:29 13-02-2020

    Nie wiem co jest lepszego w braku 5G na telefonach 5G w sieci Play.

    Marketingowo to jest wtopa roku.

    Odpowiedz
Adam
Adam 02:14 13-02-2020

Play sprzedaje Samsungi S20+ 5G i S20 Ultra z adnotacją, że 5G nie działa na nich w ich sieci.

I jeszcze twierdzi, że z prawnego punktu widzenia wszystko jest w porządku. Ciekawe co na to UKE oraz UOKIK.

Odpowiedz
zabawny
zabawny 04:10 13-02-2020

Wszystko ładnie. Orange chwali się wzrostami, co raz więcej klientów; ludzie akceptują obecną strategię biznesową Orange – a to Orange, zaraz po Play straciło najwięcej numerów na rzecz… Plusa m.in. Sam zabrałem 3 numery od was, bo macie beznadziejną sieć mobilną, ceny rosną a jakość stoi w miejscu. No ale cóż. Plus przynajmniej ma dobrą ofertę – a na domiar powiem tylko tyle, że w 4 najczęściej uczęszczanych przeze mnie lokalizacjach + w mieszkaniu LTE z Orange (tylko znaczek na pasku w telefonie) było tak szybkie, że 15 Mbps to miałem tylko w nocy i to na obrzeżach Warszawy.

W Plusie niezależnie od godziny prędkość minimalna to 40 Mbps. Cena dwukrotnie mniejsza.

Beznadziejna jakość, rosnące ceny i żałosne podejście do klienta od 15 lat – to trzy czynniki, które zadecydowały o przeniesieniu się z Orange.

Powodzenia z wdrażaniem prawdziwego 5G – ludzie i tak będą od was odchodzić 😉

Odpowiedz
    Adam
    Adam 14:36 13-02-2020

    Co jest dobrego w braku eSIM, VoLTE, WiFi Calling i niedziałającym 5G w sieci Plus?

    Przecież jak ktoś kupi telefon 5G i nie będzie mu działał na 5G w Plus to odstąpi od umowy z winy sprzedawcy i przejdzie do konkurencji która zaoferuje działające 5G.

    Odpowiedz
      zabawny
      zabawny 19:22 13-02-2020

      Adam, a uważasz że w Orange będzie inaczej? Telefony z 5G już się pojawiły i w momencie wprowadzenia tej technologii komercyjnie Plus i Play będzie na to gotowe.
      Orange również, ale wprowadzi to później.

      A wykorzystywanie obecnych zasobów, aby usprawnić jakość usług dla klientów jest czymś złym, co może powodować „śmieszność”?

      Śmieszna to jest jakość Orange, routing i peering – brak IX-ów i pakiety wędrujące przez pół Europy o ile jakiś nie zgubi się po drodze (czyt. packet loss)…. I fakt, że według nich nie ma problemu. To jest śmieszne.

      U mnie Plus bije Orange na głowę w każdym aspekcie – jakości, ilości danych w pakiecie, benefitów ogólnie i ceny.

      Skoro korzystanie z dostępnych możliwości jest „śmieszne”, to czemu Orange korzysta dalej z xDSL skoro może wszędzie wyłącznie przejść do FTTH?

      Tak samo korzystanie z częstotliwości 2100/2600 dla 5G. Też to jest „śmieszne” 😉

      W dodatku telko-marketing po polsku wg Orange to sprzedawanie internetu reklamując go zdaniem „grasz bez lagów w ulubione gry on-line” a posiadanie zapchanej i beznadziejnie skonstruowanej sieci – tzn. pakiety właśnie przez pół Europy w obrębie jednego miasta, utraty pakietów i skoki/wysokie pingi to też jest śmieszne.

      Dlatego uważam, że „tonący brzytwy się chwyta” – Orange zaczął dostrzegać odpływ klientów ze swojej sieci (wg raportu UKE dot. przenośności numerów w 2019r.), dopływ do Plusa i zaatakował?

      Jakością nie jesteście w stanie, dlatego trzymacie się właśnie takich tekstów.

      Ja z dumą wypowiedziałem wam 3 umowy na telefony komórkowe i z jeszcze większą dumą wypowiem usługę na pakiet Orange Love – bo jakość tego internetu jest poniżej dna. A dowodem tego jest wasze własne forum – nasz.orange.pl – gdzie są praktycznie tylko narzekania.

      No ale, wszystko zgodnie z prawdą..

      Odpowiedz
        Adam
        Adam 13:10 14-02-2020

        Orange uruchomi 5G na częstotliwościach 3,4-3,6 obsługiwanych przez te telefony. Play ma 5G na 2100, a Plus na 2600 które nie są obsługiwane w tych Samsungach.

        Odpowiedz
          zabawny
          zabawny 00:16 15-02-2020

          Nie, Plus i Play po prostu wcześniej uruchomią 5G, co prawda o niższych prędkościach niż 3,4-3,6 GHz; ale będzie to już działać. Jeśli nawet Samsungi nie obsługują tych częstotliwości dla 5G – to kto komu każe brać Samsungi? Ja z tego badziewia nie korzystam od dobrych kilku lat, bo są to jedne z najgorszych telefonów na rynku (moja subiektywna opinia). Huawei, Apple, Xiaomi, Oppo, Sony i cała reszta nie będzie z tym miała problemów – dlatego ludzie szybciej dostaną 5G u tych dwóch operatorów, a po aukcji 3,4-3,6 GHz po prostu uzupełnią sieć i będzie jeszcze lepiej.

          Odpowiedz
          Piotr
          Piotr 13:30 14-04-2020

          No ja nie wiem skoro wiesza się psy na operatorze numer 1 z taką rozległa infrastrukturą i rzuca się jeszcze słowa na wiatr że nie ma IX ? Plus ma CDN i parę innych rzeczy żeby sieć działa dobrze. Ale jak ktoś uważa, że Plus jest lepszy to nawet lepiej że nie zjada pojemności sieci Pomarańczowych.

          Odpowiedz
pablo_ck
pablo_ck 10:10 13-02-2020

Ciekawy wpis. Ludzie często się nie znają i nawet nie wiedzą co oznacza 5G i co z takiej sieci można „wycisnąć”. Pseudo marketingowcy wykorzystują 5G do promocji sieci, ale tak jak piszesz, na prawdziwe 5G jeszcze trochę poczekamy. Uważam że takie praktyki powinny być zakazane, ale jeśli UOKiK na to pozwala to…… Pamiętam jak Pani Martyna była twarzą kampanii w Orange 🙂 A tu proszę, każdy ma swoją cenę.

Odpowiedz
    Adam
    Adam 14:32 13-02-2020

    Ludzie nie są głupi, jak im telefon 5G nie będzie obsługiwał 5G w Plus czy Play to zaraz zgłoszą reklamacje.

    Odpowiedz
rozbawiony
rozbawiony 10:46 13-02-2020

Dla mnie tekst Pana Wojtka wygląda na 'Jak zrobić zaletę z tego że Orange jest z tyłu albo jeszcze dalej’ 🙂
Wiadomo że przetarg na docelowe częstotliwości dopiero będzie ale jak ktoś chce zrobić uboższe ale jednak 5G w ramach istniejących możliwości to fajnie. Nie widzę tu powodu do kpin

Odpowiedz
    Adam
    Adam 14:31 13-02-2020

    Co jest fajnego w niedziałaniu telefonów 5G na 5G w sieciach Play i Plus?

    Odpowiedz
Beniu
Beniu 16:53 16-02-2020

5g jest rewelacyjnym i innowacyjnym pomysłem w skali całego świata ?

Odpowiedz
Michał
Michał 11:39 18-02-2020

Podoba mi się ta rywalizacja. Liczę, że dzięki niej szybciej będziemy mieć w Polsce powszechny dostęp do nowej sieci.

Odpowiedz
Altium
Altium 00:01 26-02-2020

No tak to już jest z jakością sieci, jak na głównego weryfikatora systemów antenowych wybiera się kucharza, czy piekarza, czy kim on tam jest z zawodu…

Odpowiedz
Bolek
Bolek 21:45 09-03-2020

Nie smartfony 5G są najważniejsze a rutery 5G, nie prędkości internetu są najważniejsze a brak jakichkolwiek limitów. Nawet 100 Mb/s bez żadnych limitów będzie ciekawą ofertą, oczywiście cena max 100zł.

Odpowiedz
KL
KL 16:37 25-06-2020

Najpierw Idea a potem Orange byla zawsze ciekawą siecią i dobrą zasięgowo. Niestety brak promocji dla klientów, a liczne reklamy w tv, sponsorowanie festiwalów, konkursów.. wszystko to sprawiało że dużo ludzi przeszło do Play, T-Mobile. Idea była wręcz przodownikiem promocji, Orange oprócz pakietów po idei nie było już ciekawe. Poza tym reklamy Orange w TV.. naprawde nie są śmieszne i są do bani. Np Play ma fajną muzyczkę w tle, bo celebrytów to nie ma potrzeby… Powinni się rozwijać bo Orange zawsze kojarzyło się z Porządną Siecią. Tego życzę i może wróce…

Odpowiedz

Odpowiedzialny biznes

Bezpieczny internet – „Dzieci i ekrany” – poradnik

Monika Kulik Monika Kulik
11 lutego 2020
Bezpieczny internet – „Dzieci i ekrany” – poradnik

Dziś jest Dzień Bezpiecznego Internetu, który obchodzimy w Polsce po raz 17. Kiedy w 2004 roku po raz pierwszy organizowany był DBI, wzięły w nim udział 162 placówki. Dziś rano już 4000 organizacji i instytucji zadeklarowało, że zorganizuje u siebie wydarzenie związane z bezpieczeństwem w sieci. Podobnie dzieje się już w ponad 150 krajach na świecie. Świat staje się globalną wioską.

Bezpieczny internet, to nie tylko ten z zabezpieczeniami i blokadami przed nieodpowiednimi treściami, ale także ten dozowany we właściwych dawkach i w odpowiednim czasie. Średnio dzieci rozpoczynają swoją przygodę z internetem w wieku 8 lat i spędzają w nim 4 godziny dziennie. Marzą o karierze influencera. Mogą brać przykład z najlepiej zarabiającego youtubera 2019 roku – to Ryan Kaji, 8–latek, który na swoim kanale – Ryan’s World – zajmuje się prezentowaniem zabawek. Ma już prawie 24 miliony subskrybentów. Jak myślicie – ile jest wśród nich dzieci?

Internet to wspaniałe narzędzie edukacji, poznawania świata i innych ludzi, ale musimy nauczyć się z niego korzystać. Jako rodzice mamy wiele pytań z tym związanych.

Ile czasu moje dziecko może spędzać przed ekranem, jak ustalić zasady korzystania z sieci, co zrobić, gdy świat wirtualny staje się dla dziecka ważniejszy niż ten realny? Na te i inne pytania znajdziecie odpowiedź w przewodniku „Dzieci i ekrany. Rodzice pytają – psychologowie odpowiadają”, który przygotowaliśmy w ramach naszej kampanii Mamy wielką moc. Mamy wielką odpowiedzialność. W przewodniku znajdziecie też 3 testy, które pozwolą Wam zdiagnozować, czy korzystanie z internetu, granie w gry on-line, korzystanie z mediów społecznościowych przestaje być dobrą zabawą i rozrywką, a staje się problemem.

Hasłem tegorocznej edycji Dnia Bezpiecznego Internetu jest „Działajmy razem!” – to dotyczy także rodziców i bycia z dzieckiem razem w sieci. A co można tam robić? Na stronie www.orange.pl/razemwsieci znajdziecie kilka inspiracji – oczywiście bezpiecznych ;)

Dziewczynka pisze coś na smartfonie, ojciec zagląda jej przez ramięo

Organizatorem DBI w Polsce od 2005 r. jest Polskie Centrum Programu Safer Internet (PCPSI), które tworzą państwowy instytut badawczy NASK oraz Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę – realizatorzy unijnego programu „Łącząc Europę” (ang. Connecting Europe Facility - CEF). Głównym partnerem akcji jest Fundacja Orange. Partnerami tegorocznej edycji są: Facebook Polska oraz Google Polska. Patronatem honorowym akcję objęli: Ministerstwo Cyfryzacji, Ministerstwo Edukacji Narodowej, Rzecznik Praw Obywatelskich oraz Komenda Główna Policji.

Komentarze

Jackson
Jackson 16:16 06-09-2024

Chciałbym podziękować, ze wkoncu zmodernizowliscie nadajnik w miejscowości Dąbrowa Gmina Pawłów 😁jest pasmo LTE 800, 1800 i 2100 szkoda że nie ma 5 g 3600 ale dobre i to 😀Pozdrawiam

Odpowiedz
Karol
Karol 17:53 06-09-2024

A miejscowość Gadka/ Jagodne powiat Skarżysko kościelne nędzne 3G porywach LTE ( 1 kreska) albo 2G! A w budynkach występuje połączenia alarmowe.

Orange tłumaczy się tak proszę wył telefon lub włączyć Wi-Fi caling 😂

Konkurencja posiada nadajnik ale Orange nie bo mu się nie opłaca.

Odpowiedz
MArcin
MArcin 11:43 10-09-2024

Proszę o informacje kiedy dowieszka do masztu P4 RZE7013 w miejscowości Nowy Borek, gmina Błażowa, woj. Podkarpackie. Dziura zasięgowa

Odpowiedz
Ikoli
Ikoli 19:57 11-09-2024

Skoro mowa o Grzybowie, to zapytam o zasięg kilka kilometrów dalej na zachód w nadmorskim pasie – miejscowość Rogowo pomiędzy Dźwirzynem a Mrzeżynem. W sezonie wakacyjnym bardzo słabe możliwości rozmowy oraz internet, który prawie nie działa. Teren bardzo się rozwija, rok do roku przybywa nowych inwestycji m.in. kilka apartamentowców po kilkaset mieszkań. Kto obsłuży tych klientów? Konkurencja?

Odpowiedz

Rozrywka

The Chemical Brothers na Open’er Festival Powered by Orange

Marta Krajewska Marta Krajewska
10 lutego 2020
The Chemical Brothers na Open’er Festival Powered by Orange

Od gigantów elektroniki, przez czołowego reprezentanta amerykańskiego hip hopu, aż po najważniejsze postacie sceny alternatywnej. Do line-upu Open’er Festival Powered by Orange dołączyło aż dziesięcioro nowych, różnorodnych artystów: The Chemical Brothers, Playboi Carti, BANKS, RÜFÜS DU SOL, Angel Olsen, Seasick Steve, YUNGBLUD, Flohio, Inhaler i Sea Girls.

The Chemical Brothers

Kilkanaście dni temu odebrali swoją piątą i szóstą nagrodę Grammy w karierze, a dziś ogłaszamy - The Chemical Brothers dołączają do składu Open'era 2020! W tym roku mija 25 lat od wydania ich debiutu "Exit Planet Dust". Podczas gdy wielu artystów po tylu latach dosięgnąłby syndrom wypalenia, Ed Simmons i Tom Rowlands z każdą kolejną płytą potwierdzają swoją wielkość. Wydany w 2015 roku "Born In The Echoes" był szóstym wydawnictwem The Chemical Brothers z rzędu, które wylądowało na szczycie najlepiej sprzedających się płyt na Wyspach i uczyniło ich elektronicznym projektem z największą liczbą albumów na pierwszym miejscu w historii notowań w UK. W ubiegłym roku ich 9 płyta "No Geography" była bezsprzecznie jedną z najważniejszych w muzyce elektronicznej, co potwierdziły nagrody Grammy w kategoriach Best Dance/Electronic Album oraz Best Dance Recording za kawałek "Got to Keep On". Ich spektakularny show zamknie Orange Main Stage ostatniego dnia festiwalu.

Playboi Carti

Zarówno pod względem muzycznym, jak i trendsetterskim Playboi Carti jest dziś niewątpliwie jedną z najciekawszych postaci w kulturze hip-hopowej. Przełom w jego karierze nastąpił w 2015 roku, kiedy poznał A$AP Rocky'ego, jednego ze swoich mentorów, a następnie nawiązał współpracę z kolektywem A$AP Mob. Jego pierwszy komercyjny mixtape ukazał się w 2017 roku i już wtedy zwrócił na Cartiego ogromną uwagę, między innymi za sprawą kawałków „Magnolia” i „Woke Up Like This”. Rok później doczekaliśmy się debiutanckiego albumu „Die Lit”, który trafił na 3 miejsce zestawienia Billboard 200. W tym roku zapowiedział kolejny album, a już 2 lipca wystąpi na Open’erze.

Banks

Już jako dziecko Jillian Banks uwielbiała przekładać swoje myśli na papier. Z każdym kolejnym rokiem ta rutyna przeobrażała się w umiejętność pisania wyjątkowych tekstów, a następnie muzyki. Dziś BANKS jest jedną z najciekawszych artystek szeroko pojmowanej alternatywy. Po pierwszych EP-kach, "Fall Over" i "London" (2013), zaprezentowała swój debiutancki album "Goddess" (2014), a dzięki trasie z The Weeknd zyskała międzynarodowy rozgłos. Kiedy w 2016 roku wychodził jej drugi album "The Altar", miała już mocną pozycję wśród najważniejszych artystek swojego nurtu, a jej nazwisko wymieniane było w jednym rzędzie obok Lorde czy Lany Del Rey. W ubiegłym roku doczekaliśmy się świetnej płyty "III". "Ten album jest o zmianie dziewczyny w kobietę oraz wszystkich trudnych krokach, których ten proces wymaga", mówiła a wydawnictwie BANKS. Artystka wystąpi na Open’erze 4 lipca.

Yungblud

Dominic Richard Harrison, znany jako YUNGBLUD, wdarł się na muzyczną scenę niczym petarda. Wydany w 2018 roku debiut "21st Century Liability" z miejsca dał mu rozpoznawalność na skalę międzynarodową, a jego charakterystyczny, inspirowany rockiem i hip-hopem styl przysporzył mu legiony wielbicieli. To właśnie więź, która powstała między artystą a jego słuchaczami stała się podstawą dla ubiegłorocznej EP-ki "The Underrated Youth". "Moi fani wciąż opowiadają mi niesamowite historie, przez które musieli przejść - jak coming out przed rodzicami, czy zmiana płci. Z każdym dniem, każdym koncertem, każdą kolejną wiadomością w tej EP-ce zaczęło chodzić mniej o mnie, a więcej o tę rzeszę ludzi, którzy chcą walczyć o wszystko, w co wierzymy", powiedział 22-letni artysta, który pojawi się na festiwalu 3 lipca.

Angel Olsen

Od czasu jej debiutu "Half Way Home" (2012), Angel Olsen budowała status artystki niezwykle wrażliwej, zgłębiającej mroczne zakamarki ludzkiej natury. Po kolejnych płytach "Turn Your Fire for No Witness" (2014) i "My Woman" (2016), jej ubiegłoroczny album "All Mirrors" okazał się przełomowy i uczynił z niej jedną z najbardziej obiecujących postaci światowej alternatywy w ostatnich latach. Magazyn „Q” pisał o „zdumiewającym, zapierającym dech w piersi albumie”, podczas gdy Pitchfork z miejsca nadał mu tytuł Best New Album, a poruszający kawałek "Lark", który promował wydawnictwo, dostał miano Best New Track. Angel Olsen na Open’erze już 1 lipca.

Seasick Steve

"W moim świecie wychodzimy na scenę i dajemy z siebie wszystko, każdego wieczoru.  Skoro ludzie wydali pieniądze, żeby zobaczyć jak dajemy czadu, mamy obowiązek im to dostarczyć" - ten cytat Seasick Steve'a mówi wszystko o jego surowej, bluesowo-rockowej energii. Chociaż długa, siwa broda amerykańskiego muzyka mogłaby sugerować inaczej, artysta obecny jest na muzycznej scenie zaledwie kilkanaście lat. Przez ten czas zdążył wydać 9 albumów, a na wiosnę zapowiedział nowe wydawnictwo. Witamy na Open’erze.

Rüfüs Du Sol

Australijskie trio to nie lada gratka dla fanów elektroniki. Grupa, w której skład wchodzą Tyrone Lindqvist, Jon George i James Hunt, wydała do tej pory trzy albumy – "Atlas" (2013), "Bloom" (2016) oraz "Solace" (2018). Jak przyznają, ostatni był dla nich odkryciem zupełnie nowego terytorium oraz eksploracją kolejnych podgatunków muzycznych. Całość przekłada się również na fenomenalne live-acty, które przez ostatnie lata stały się wizytówką RÜFÜS DU SOL. Formacja wystąpi na Tent Stage pierwszego dnia festiwalu.

Flohio

Flohio wyrasta na jedną z najciekawszych nowych postaci brytyjskiej sceny rapowej. Jej rozpoznawalność zaczęła wzrastać po nagraniu kawałka "Bands" dla popularnego cyklu COLORS. Niedługo potem ukazał się singiel "Watchout", który otrzymał tytuł Best New Music od serwisu Pitchfork. Natomiast na wydanej w 2018 roku EP-ce "Wild Yout" rozwinęła swój dynamiczny flow. Od tej pory Flohio zaczęła być coraz częściej nazywana "artystką, którą warto obserwować". Guardian ochrzcił ją mianem "najważniejszego nowego głosu brytyjskiego rapu", a BBC zamieściło ją na liście Sound of 2019. Koncert Flohio na Open’erze 3 lipca.

Inhaler

Członkowie irlandzkiego zespołu Inhaler, który znalazł się w pierwszej piątce zestawienia BBC Sound of 2020, poznali się w szkole w Dublinie. Szybko zrozumieli, że dzielą uwielbienie dla tego samego rodzaju muzyki – brudnego rocka spod znaku The Stone Roses, Joy Division, The Strokes, Interpol czy The Cure. W ubiegłym roku wydali 3 dobrze przyjęte single - "It Won’t Always Be Like This", "My Honest Face" i "Ice Cream Sundae", które do dziś zanotowały ponad 8 milionów streamów. Grupa wystąpi 4 lipca na Alter Stage.

Sea Girls

Formacja Sea Girls powstała z inicjatywy szkolnych kolegów z Leicester, których połączyło zamiłowanie do gigantów rocka pokroju Arctic Monkeys, Foals, Kings Of Leon czy The Killers. Chociaż na początku wszyscy członkowie występowali w innych zespołach, po pierwszym wspólnym koncercie zdecydowali skupić się właśnie na Sea Girls. "Poczułem wtedy, że to jedyna rzecz, którą chcę dalej robić", wspomina wokalista i gitarzysta formacji, Henry Camamile, autor większości tekstów zespołu. W 2017 ukazała się ich pierwsza EP-ka "Call Me Out", a rok później fani doczekali się dwóch kolejnych - "Heavenly War" oraz "Adored". W marcu Sea Girls planują wydanie kolejnej EP-ki, a 3 lipca koncert na Open’erze.

Komentarze

Scroll to Top