
W marcu do oferty Orange trafi pierwszy smartfon sygnowany tylko z logiem Sony – Xperia S. Miałem okazję kilka dni bawić się tym urządzeniem, porzucając na chwilę w szufladzie Nokię Lumia. Sony od razu skojarzyło mi się z rozrywką i dlatego zacząłem od sprawdzenia ekranu HD, słuchania muzyki i robienia zdjęć aparatem 12 Mpix. Pod tym względem jest naprawdę nieźle i zadowoli najbardziej wymagających. Ponadto smartfon ma wejście HDMI, dające możliwość podłączenia do TV oraz dostęp do PlayStation Store. To duży plus. Na pokładzie Sony jest Android i szybki procesor z podwójnym rdzeniem, co sprawia, że na odpowiedź urządzenia nie trzeba długo czekać. O łatwym dostępie do netu, portali społecznościowych nawet nie wspominam, bo to absolutny standard, nie tylko w smartfonach z wyższej półki. Wreszcie design, do którego nie można się doczepić. Telefon wygląda efektownie i dobrze leży w ręku. Miałem wersję białą, która od razu zwróciła uwagę w domu. Widać ostatnio trend, by smartfonom dodać więcej kolorów, że wspomnę niebieskie i różowe Lumie. Z czystym sumieniem polecam Sony Xperię S, chociaż osobiście zostanę przy Nokii ze względu na Windows Phone. Jakoś nie mogę polubić Androida, ale to tylko kwestia gustu i patrząc na statystyki z moim WP jestem w mniejszości.