Odpowiedzialny biznes

Toniemy w spamie telefonicznym

Artur Skrzeczanowski Artur Skrzeczanowski
22 grudnia 2021
Toniemy w spamie telefonicznym

Od wybuchu pandemii gwałtownie wzrosła aktywność telemarketerów i liczby niechcianych połączeń. Jesteśmy w pierwszej piątce krajów na świecie, w których użytkownicy telefonów są najbardziej nękani przysłowiowymi "garnkami". Przed pandemią byliśmy poza pierwszą dwudziestką krajów w tym rankingu. Na klienta to nawet kilkadziesiąt połączeń miesięcznie. Możemy się ich pozbyć.

Kto i dlaczego do nas dzwoni

Zacznijmy od moich doświadczeń. Ostatnio najpopularniejszym towarem telemarketerów są instalacje fotowoltaiczne, co wynika z kończącego się systemu dopłat. Dla dziesiątek firm to ostatnie miesiące żniw. Dlatego chwytają się każdej metody, by namówić mnie - klienta na instalację. Nie szkodzi, że mieszkam w bloku spółdzielczym, nie mam ogródka na panele słoneczne i nie dałem zgody na kontaktowanie się ze mną przez telefon. I tak do mnie zadzwonią, bo "pana numer został wylosowany", co pewnie nawet nie jest prawdą. Ale nawet gdyby wylosowali, to taka praktyka też jest niezgodna z prawem.

Numer telefonu to zasób, za który każdy operator telekomunikacyjny musi wnosić co roku opłatę administracyjną. Niewielką, ale w skali dającą już pokaźną sumę. Dlatego, gdy klient zrezygnuje z numeru, operator po pewnym czasie poddaje numer „recyklingowi” i udostępnia kolejnemu użytkownikowi. Najwyraźniej mój numer telefonu kiedyś był używany przez inną osobę, która podała go lata temu jakiejś firmie i w ten sposób trafił do baz danych osobowych, kupowanych przez firmy w celach telemarketingowych. One nie wiedzą, że numer zmienił właściciela.

Miliony połączeń

Ale nawet gdybym otrzymał od operatora zupełnie nowy numer i nikomu go nie podawał, to uzyskam jedynie zmniejszenie poziom spamu, ale go nie wyeliminuję. Nieuczciwi telemarketerzy często działają dwuetapowo: najpierw używają automatu, który obdzwania kolejne numery i rozłącza się tuż po odebraniu połączenia - w tym momencie wiedzą już, że numer jest aktywny, po czym przekazują tak powstałą bazę numerów do obdzwaniania. Robią to ludzie albo boty telefoniczne.

Do klientów dzwonią również duże firmy, takie jak banki i operatorzy telekomunikacyjni (w tym również Orange Polska), które świadczą usługi milionom klientów. Duża skala działalności powoduje, że ich udział w telemarketingu jest znaczny. Usługi finansowe to aż 21% wszystkich połączeń telemarketingowych, a połączenia z ofertą usług telekomunikacyjnych to około 18%. Jest jednak duża różnica w tym, jak działamy w Orange, porównując np. z mniejszymi firmami, często stosującymi nieuczciwe praktyki. Dzwonimy tylko do tych klientów, którzy wyrazili zgodę na oferowanie usług przez telefon. Co więcej, taką zgodę klient może w każdej chwili wycofać. Ściśle stosujemy się też do przepisów RODO i staramy się aby kontakty z klientami nie były zbyt częste i uciążliwe.

Prosty sposób na spam telefoniczny

Jeśli doskwiera Wam spam telefoniczny i nie możecie sobie z nim poradzić, polecam sprawdzony przeze mnie, prosty sposób. Wystarczy zainstalować na smartfonie bezpłatną aplikację Orange Telefon. Jej użytkownicy po każdym połączeniu z nieznanego numeru mogą jednym kliknięciem sklasyfikować numer do jednej z 3 kategorii: bezpieczny, złośliwy lub telemarketing. Wystarczy kilka takich opinii społeczności użytkowników i algorytm aplikacji zacznie mnie ostrzegać, że dany numer to np. "telemarketing". Dzięki temu mogę odrzucić połączenie zanim je odbiorę i nie wysłucham nic o "Programie dofinansowania inwestycji proekologicznych w powiecie szczecineckim". Z całym szacunkiem dla mieszkańców tego powiatu.

Aplikacja działa nieco inaczej w systemie Android niż w iOS:

  • W smartfonach z Androidem, Orange Telefon zastępuje naszą domyślną aplikację Telefon (tzw. zielona słuchawka) i posiada wszystkie niezbędne jej funkcjonalności: klawiaturę do wybrania numeru, książkę adresową (kontakty), rejestr połączeń, przekierowanie do wiadomości itp. Aby Orange Telefon działał w pełni musimy też podczas instalacji dać zgodę na odpowiednie uprawnienia aplikacji w systemie. W przeciwnym razie, połączenia przychodzące nadal będą odbierane przez domyślną aplikację Telefon, która nas nie ostrzeże przed niczym;
  • Na iOS Orange Telefon jedynie ostrzega, że nieznany numer jest klasyfikowany jako Złośliwy lub Telemarketing. Pozostałe funkcje do dzwonienia są realizowane przez systemową aplikację Telefon.

Aplikacja ma kilka innych ciekawych funkcjonalności (dostępność zależy od systemu operacyjnego smartfona):

  • Korzysta z bazy danych numeracyjnych firm. Jeśli dzwoni do nas nieznany numer kuriera, restauracji albo infolinii, to aplikacja wyświetli nam nazwę firmy, o ile znajdzie ją w bazie danych;
  • Możemy zablokować konkretne numery lub nawet automatycznie blokować wszystkie połączenia przychodzące sklasyfikowane jako Złośliwe lub Telemarketing;
  • Możemy wyszukać, jak w bazie aplikacji klasyfikowany jest dowolny, wpisany numer;
  • Posiada listę telefonów alarmowych w poszczególnych krajach, co może okazać się nieocenioną pomocą, gdy jesteśmy za granicą;
  • Ostrzega przed wykonaniem połączenia o podwyższonej opłacie (dotyczy tylko połączeń z numerów w sieci Orange).

Wypróbujcie sami, jak Orange Telefon będzie Was ostrzegać przed niechcianymi połączeniami.

Komentarze

P
P 13:23 22-12-2021

Polecam apkę Orange Telefon wszystkim, bo nawet nie trzeba być w Orange by działała 🙂 no i to skuteczna i darmowa apka na iOS tego typu, mimo opisowi ma możliwość blokowania na ios.

Odpowiedz
P
P 14:23 22-12-2021

Polecam apkę Orange Telefon wszystkim, bo nawet nie trzeba być w Orange by działała 🙂 no i to skuteczna i darmowa apka na iOS tego typu, mimo opisowi ma możliwość blokowania na ios.

Odpowiedz
pablo_ck
pablo_ck 16:19 22-12-2021

Również pokecam tą aplikację. Chociaż zastanawia mnie jedno. Czemu moje numery z Orange „bombardowane” są telefonami telemarketerów, nawet te takie które używam sporadycznie i nigdzie ich nie podawałem, a z innych sieci jest ogólnie spokój i nikt nie dzwoni.

Odpowiedz
    telespam
    telespam 16:56 22-12-2021

    Mam tak samo, jak @pablo_ck – na numery z Orange wiecznie spam – fotowoltaika, „zadłużenia” itp., a na numerach z innych sieci cisza. Ciekawe.

    Odpowiedz
Łukasz
Łukasz 17:15 22-12-2021

A mnie zastanawia skad maja mój numer w Orange mam numer od wielu wielu lat na inny numer nikt nie dzwoni nie mam żadnego spamu to jest ciekawe hm…

Odpowiedz
pablo_ck
pablo_ck 17:19 22-12-2021

Również pokecam tą aplikację. Chociaż zastanawia mnie jedno. Czemu moje numery z Orange „bombardowane” są telefonami telemarketerów, nawet te takie które używam sporadycznie i nigdzie ich nie podawałem, a z innych sieci jest ogólnie spokój i nikt nie dzwoni.

Odpowiedz
    telespam
    telespam 17:56 22-12-2021

    Mam tak samo, jak @pablo_ck – na numery z Orange wiecznie spam – fotowoltaika, „zadłużenia” itp., a na numerach z innych sieci cisza. Ciekawe.

    Odpowiedz
Łukasz
Łukasz 18:15 22-12-2021

A mnie zastanawia skad maja mój numer w Orange mam numer od wielu wielu lat na inny numer nikt nie dzwoni nie mam żadnego spamu to jest ciekawe hm…

Odpowiedz

Odpowiedzialny biznes

Mikołaje z Orange

Antonina Bojanowska Antonina Bojanowska
22 grudnia 2021
Mikołaje z Orange

Pracownicy i pracowniczki Orange także przed świętami angażują się społecznie. W tym roku do Akcji Gwiazdka włączyło się 1200 osób, a ich pomoc dotarła do 5,5 tysiąca potrzebujących. Program wolontariatu w Orange ma już Certyfikat Wysokiej Jakości od Akademii Rozwoju Filantropii w Polsce. Wkrótce chyba napłynie kolejny – z Laponii. ;)

Świąteczne pomaganie

W programie wolontariatu w Orange każdy pracownik może znaleźć coś dla siebie. Pod skrzydłami naszej Fundacji można uczyć dzieci o bezpiecznym internecie czy używaniu numerów alarmowych i realizować swoje pomysły na pomaganie. Wiele inicjatyw ma charakter proekologiczy.

Co roku przed świętami nasi wolontariusze i wolontariuszki ruszają też w te miejsca, do których Mikołaj być może by nie dotarł. Przygotowują świąteczne spotkania i podarunki dla dzieciaków z domów dziecka czy placówek opiekuńczych, dla osób chorych i dla seniorów (o czym wspomina Monika na blogu). Wspólnie z nimi ozdabiają pierniki, malują bombki, przygotowują jasełka, warsztaty czy śpiewanie kolęd. Wiele z tych placówek znają już dobrze z poprzednich akcji.

Często przy tej okazji zapewniają zakup potrzebnych rzeczy – koce, naczynia, urządzenia AGD, czy sprzęty do rehabilitacji. Czasami coś porządkują czy naprawiają, a czasami spełniają marzenia dzieciaków. My zawsze zachęcamy wolontariuszy, aby dobrze rozpoznali, jakie wsparcie jest potrzebne, zanim zaczną działać.

W tym roku do akcji ruszyło 120 drużyn i dotarli łącznie do 5,5 tysiąca potrzebujących. Mamy już Certyfikat Wysokiej Jakości dla naszego wolontariatu od Akademii Rozwoju Filantropii w Polsce. Czas chyba na certyfikat jakości z fabryki świętego Mikołaja! ;)

Fundacja Orange

#OrangeTeam to…team

W naszą akcję Gwiazdka zwykle włączają się nowe osoby. To znaczy takie, które nigdy w wolontariacie nie brały udziału. Po tej inicjatywie zaczynają interesować się innymi społecznymi inicjatywami i …zostają z Fundacją Orange na dłużej, niesieni tym pierwszym ważnym doświadczeniem, chęcią pomagania, a może nieco innego patrzenia na rzeczywistość wkoło.

Nie bez znaczenia jest to, że w akcji Gwiazdka ludzie działają drużynowo, dobierają się w zespoły. Bo takie wspólne przeżywanie, organizowanie się, działanie, powoduje też inspirowanie się do kolejnych kroków – ludzie zaczynają sobie opowiadać, gdzie jak i komu można pomóc, co słyszeli, co widzieli, co mówili im znajomi. Niejedna akcja zaczęła się od malowania pierników z dzieciakami, a skończyła na wieloletnim zaangażowaniu wolontariackim w życie danej placówki.

Mikołaj z Fundacji

Nasz zespół w Fundacji Orange po raz kolejny zorganizował też swoją akcję wolontariacką. Tym razem na rzecz podopiecznych Towarzystwa Przyjaciół Dzieci.

Od roku współpracujemy z TPD - zapraszamy jego podopiecznych na darmowe warsztaty w FabLab powered by Orange, a od września realizujemy pilotażowo scenariusze MegaMisji w ramach zajęć świetlicowych TPD.

Poruszeni wieloma historiami, z którymi spotykamy się dzięki tej współpracy, postanowiliśmy dodać coś od siebie dla podopiecznych świetlicy środowiskowej TPD w Suchedniowie. I choć ze względów pandemicznych nie mogliśmy ich odwiedzić, przygotowaliśmy świąteczne podarunki dokładnie według listy marzeń, którą otrzymaliśmy. Wzruszyły nas niektóre z nich. Bo… to, co dla jednych jest przedmiotem codziennego użytku, dla innych jest marzeniem, które ląduje w liście do Świętego Mikołaja. Działaliśmy prężnie, aby spełnić każde z nich. Jedni robili zakupy, inni pakowali, jeszcze inni własnoręcznie (<3) przygotowali kartki dla dzieciaków. Mi w udziale przypadła m.in. „sekcja redakcyjna” – pisania życzeń dla dzieciaków.

Mam nadzieję, że te życzenia się spełnią! Dobrze było doświadczyć świątecznego ducha wolontariatu i chociaż w ten symboliczny sposób wesprzeć dzieciaki w trudniejszej sytuacji.

Wesołych świąt!

Komentarze


Rozrywka

Czy odróżnisz grę od rzeczywistości? Nowe demo Unreal Engine Ci to utrudni

Bartosz Graczyk Bartosz Graczyk
21 grudnia 2021
Czy odróżnisz grę od rzeczywistości? Nowe demo Unreal Engine Ci to utrudni

Hiperrealizm to nie tylko grafika. To również zachowanie sztucznej inteligencji, prędkość wczytywania assetów czy nawet zasady fizyki przeniesione ze świata prawdziwego do tego wirtualnego. Nowe odsłony silników graficznych takich jak Unreal Engine 5 udowadniają, że coraz trudniej będzie odróżnić rzeczywistość od gry.

Niesamowite możliwości Unreal Engine 5 oraz zwiastun The Matrix Resurrections

[caption id="attachment_29360" align="alignnone" width="750"] Keanu Reeves wygenerowany komputerowo w czasie rzeczywistym za pomocą Unreal Engine 5[/caption]

Ważną rolę w uniwersum Matrixa odgrywa pytanie: “Czym jest rzeczywistość?“. Po obejrzeniu poniższego zwiastuna zacząłem mieć wątpliwości. W trakcie seansu możemy zaobserwować transformację nagranego aktora - Keanu Reeves’a, do postaci wirtualnej. Jego sylwetka została wyrenderowana w czasie rzeczywistym w silniku graficznym Unreal Engine 5. W mgnieniu oka na ekranie pojawiają się dziesiątki kopii bohaterów, a film zmienia się w grę.

Co ciekawe materiał został nagrany na konsolach obecnej generacji, czyli Playstation 5 oraz Xbox Series X. Mimo średnio budżetowych podzespołów zamieszczonych w konsolach, deweloperzy są w stanie osiągnąć hiperrealizm widoczny przez niemal niezauważalną tranzycję między światami. Można powiedzieć, że twórcy kreują zupełnie nową, wirtualną rzeczywistość - za pomocą dzisiejszych narzędzi. Efekt, który obserwujemy w trailerze The Matrix Resurrections zawdzięczamy kilku technikom. Są one zamieszczone bezpośrednio w silniku i można z nich dowolnie korzystać w procesie tworzenia gier. Warto je pokrótce opisać z osobna.

Po pierwsze - możemy zaobserwować wysoce rozwiniętą sztuczną inteligencję. Każdy z NPC ma swoje własne życie w grze - niezależne od poczynań gracza. Niegrywalne postacie wykonują swoje zadania, nawet gdy nie są w zasięgu wzroku gracza.

Po drugie -  w oprogramowaniu znajduje się system oświetlenia - od teraz programiści będa mogli korzystać z przygotowanego wcześniej systemu, bez konieczności tworzenia nowego. Ten będzie rozbudowany - obsługuje nawet raytracing, czyli odbijanie wiązek światła w czasie rzeczywistym. To umożliwi ogromny skok w grafice gier komputerowych.

Po trzecie - nowy system geometryczny pozwoli na stworzenie obiektów pełnych w detale. W grywalnym demie graficzny możemy zwiedzić dokładnie odwzorowany Nowy Jork.

Jak będzie wyglądać przyszłość - nie tylko gamingu?

[caption id="attachment_29362" align="alignnone" width="750"] Zestaw VR HTC Vive Cosmos testowany na blogu Orange[/caption]

Dlaczego o tym piszę? To zalążek przyszłości, która tyczy każdego z nas. Z Unreal Engine 5 korzystają nie tylko twórcy gier, ale również projektanci wnętrz czy filmowcy. To przyśpieszy ich pracę, a co za tym idzie - czas oczekiwania na materiały filmowe/graficzne może znacznie się skrócić, bez straty w jakości.

Jest to również kolejny krok w osiągnięciu stworzenia doskonałej wirtualnej rzeczywistości. Wiele firm takich jak Facebook czy HTC pracuje nad nowymi hełmami VR, oraz nad środowiskami, w których stworzymy swoje “alternatywne życie”. Za pomocą internetu i VRu przeniesiemy się do świata nowych możliwości, którego zalążek widzimy już dziś. Omawiana technologia rozwija się w bardzo szybkim tempie, a jej motorem napędowym są gry. Moim zdaniem na ten moment  środowisko VR pod względem graficznym znajduje się około 15 lat za obrazem wyświetlanym na monitorach/telewizorach. Nie jestem futurologiem, ale obstawiam, że za około ćwierć wieku będziemy w stanie zanurzyć się do fotorealistycznego świata wirtualnego z założonymi hełmami na głowie.

[caption id="attachment_29359" align="alignnone" width="750"] Gra w chmurze Xbox Game Pass Ultimate na telefonie z Androidem i IOS[/caption]

To, że w przyszłości czekają nas fajerwerki graficzne, nie oznacza, że dziś nie możemy nacieszyć się hiperrealistycznymi doznaniami. Wręcz przeciwnie - są na wyciągnięcie ręki, a raczej wyciągnięcie pada. Niestety - taki rodzaj wrażeń wiąże się z wysokimi kosztami. Cena starej karty graficznej, w czasach braku dostępu do półprzewodników, jest podobna do gamingowej konsoli - to koszt około 1500 złotych. Znam jednak tańsze i dostępne dla każdego rozwiązanie, w którym pomoże Ci Orange. To gra w chmurze.

Za pomocą stabilnego łącza internetowego np: Orange Światłowód, możesz grać w gry z chmury na urządzeniach z Androidem, komputerze z systemem Windows 10/11 czy na leciwej już konsoli Xbox One. Proces opisuję w jednym z wpisów z serii Graczyk o grach. Wystarczy pobrać aplikację Xbox, a następnie w sklepie Microsoft Store, za pomocą “Płać z Orange” zakupić abonament Xbox Game Pass Ultimate. Od tego momentu będziesz mógł cieszyć się grami, bez konieczności ich pobierania. Chcesz doświadczyć wysokiej jakości grafiki i realistycznej fizyki? Sprawdź takie gry jak: Microsoft Flight Simulator, Forza Horizon 5, Quantum Break, Sniper Elite 4.

Z Orange Światłowód będziesz mógł cieszyć się rozgrywką w chmurze - z niskim pingiem, bez lagów oraz z rozdzielczością FULL HD. Orange Światłowód to prędkość pobierania nawet do 1Gb/s oraz wysyłania do 300Mb/s.

Komentarze

Scroll to Top