;

Innowacje

Tylko co dziesiąty bajt jest mobile (0)

Wojtek Jabczyński

31 lipca 2015

Tylko co dziesiąty bajt jest mobile
0

Na ostatniej konferencji we wtorek dziennikarze pytali transfer danych w sieci stacjonarnej i mobilnej. Dane są ciekawe i pewnie dla wielu zaskakujące, dlatego podam Wam kilka faktów. Miesięcznie klienci Neostrady i ofert mobilnych Orange Polska przesyłają ok. 82 tys. terabajtów danych (1 TB = bilion bajtów). Z tego tylko co dziesiąty bajt przechodzi przez sieć mobilną. Abonenci Neostrady ściągają i wysyłają kilkadziesiąt razy więcej informacji niż użytkownicy mobilni, co wynika głównie z braku limitów transferu. Taka dysproporcja utrzymuje się mimo, że w naszej sieci mobilnej wykorzystanie transferu danych na użytkownika (AUPU) zwiększyło się w ostatnim roku aż o 120 proc. Dlatego, choć dużo mówi się o rosnącym znaczeniu LTE, to kluczową pozostaje sieć stacjonarna, z której powszechnie korzystają także operatorzy mobilni. Przy tej okazji ponownie przypomnę o nowej ofercie Neostrady za 39,90 zł do 80 Mb/s w całym kraju oraz pierwszych efektach inwestycji w światłowody do domów (FTTH). W przypadku tych ostatnich „maszyna produkcyjna” dopiero się rozkręca. W II kwartale przybyło 87 tys. linii FTTH, ale do końca roku w zasięgu będzie już nawet 650 tys. gospodarstw domowych.
429d7dfe561d835c81397510a190bdf7121

Udostępnij: Tylko co dziesiąty bajt jest mobile
podaj nick
komentarz jest wymagany
Please prove you are human by selecting the Heart. wybierz ikonę
proszę zaznaczyć zgodę

;

Innowacje

Mamy sposób na bardzo szybką miedź: G.fast (0)

Marta Krajewska

30 lipca 2015

Mamy sposób na bardzo szybką miedź: G.fast
0

Trwają wakacje, ale my pracujemy pełną parą. W lipcu w naszych laboratoriach w Orange Labs przeprowadziliśmy pierwszy test technologii G.fast. Polegał on na uruchomieniu w tej technologii wszystkich usług z pakietu FTTH, tj. usług telewizyjnych (HDTV), głosowych (VoIP) oraz Internetu w profilu 300/30 Mb/s.

Testy poszły pomyślnie i już wkrótce rozpoczniemy przygotowania do pilotowego świadczenia naszych usług z wykorzystaniem G.fast. Co to oznacza dla naszych klientów? Przede wszystkim szybki (powyżej 500Mb/s) transfer danych z wykorzystaniem linii miedzianej.

Technologia G.fast jest przeznaczona do budynków, w których niemożliwa jest instalacja światłowodu bezpośrednio w mieszkaniu klienta (FTTH). Rozwiązanie to część koncepcji DLA (Drop Line Agnostic), która zakłada wykorzystanie różnych mediów transmisyjnych dostępnych u klienta, takich jak linia miedziana, kabel koncentryczny lub przewód ethernetowy.

Pilotaż tej technologii planujemy pod koniec tego roku.

Udostępnij: Mamy sposób na bardzo szybką miedź: G.fast
podaj nick
komentarz jest wymagany
Please prove you are human by selecting the Star. wybierz ikonę
proszę zaznaczyć zgodę

;

Urządzenia

Dziurawe zegarki (0)

Michał Rosiak

30 lipca 2015

Dziurawe zegarki
0

Czy tego chcemy czy nie (a ja chyba jednak trochę chcę) urządzenia ubieralne stają się częścią naszego życia. Ja np. czułbym się dziwnie bez mojego SmartBanda Talk, monitorującego mojego kroki i sen. Zboczenie takie. Zaciekawiły mnie jednak wyniki badania HP, dotyczącego bezpieczeństwa inteligentnych zegarków. Jak sądzicie, ile testowanych smartwatchy miało jakiekolwiek podatności bezpieczeństwa?

Jeśli typowaliście, że wszystkie, możecie sobie pogratulować. 100 procent. Wszystkie 10 testowanych zegarków, pracujących z urządzeniami na Androidzie i iOS. A biorąc pod uwagę liczbę przepływających przez nie danych – to nie są same kroki, na weareables odczytujemy przecież powiadomienia, a przez niektóre możemy nawet rozmawiać – mamy kolejną lukę, przez którą nasze dane mogą sobie wyciekać do ludzi-o-złych-zamiarach!

Co dokładnie się działo? 3 urządzenia pozwoliły na przejęcie skojarzonego z nimi konta. Choć wszystkie zegarki szyfrowały ruch do/z telefonu, 4 z nich używają starych protokołów, nie chroniących choćby przed podatności POODLE. Znaczna część urządzeń otrzymywała uaktualnienia oprogramowania w formie niezaszyfrowanej, co pozwalało na podmianę pakietu (tak, część z nich nie była nawet podpisana!), bądź po prostu ściągnięcie pakietu uaktualniającego i dokładne „grzebanie” w nim. No i oczywiście każdy z zegarków zbierał jakieś dane pozwalające na identyfikację jego użytkownika, co – w połączeniu z błędami – nie budzi zbytniego optymizmu.

Nie zamierzam zrezygnować z mojej opaski, jestem do niej zbyt przywiązany :), tym niemniej zastanawiam się nad faktycznymi ryzykiem, związanym z przechwyceniem takich danych. Z wyłączeniem kwestii „prywatności”, którą w dzisiejszych czasach nie bez kozery trzeba brać w cudzysłów, na pewno nie podobałaby mi się możliwość przejęcia np. treści SMSów, czy to potwierdzających transakcję, czy np. autoryzujących do VPNa. Na pewno jednak wraz z rozwojem tej nowej wciąż technologii lista zagrożeń będzie rosnąć, stąd nadzieja, że badania HP otworzą oczy producentom. Bowiem o ile poziom edukacji bezpieczeństwa w społeczeństwie rośnie – jak dla mnie – wciąż zbyt wolno, o tyle sama świadomość zagrożeń i konieczności dbania o bezpieczeństwo, już tak.

Mainpage image by Hrustall

Udostępnij: Dziurawe zegarki
podaj nick
komentarz jest wymagany
Please prove you are human by selecting the Cup. wybierz ikonę
proszę zaznaczyć zgodę

Dodano do koszyka.

zamknij
informacje o cookies - Na naszej stronie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z orange.pl bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza,
że pliki cookies będą zamieszczane w Twoim urządzeniu. dowiedz się więcej