
Już w ponad 20 salonach możecie podpisać umowę na ekranie tabletu. Dzisiaj napisaliśmy o tym w komunikacie prasowym. Gdy nad nim pracowaliśmy pojawiło się jednak kilka pytań. Zadałem je Karolinie i Mateuszowi, którzy przy projekcie pracowali i wiedzą o nim wszystko.
Zacznijmy od początku – przychodzę do salonu, chcę podpisać umowę i zamiast kartki papieru dostaję pod nos tablet. Czym taka umowa różni się od tej papierowej?
Karolina Gorzewska: Nie dostaniesz nic pod nos. Po prostu konsultant Cię zapyta i zachęci do podpisania umowy w taki sposób. Swoją drogą zaskoczyło nas pozytywne przyjęcie przez klientów tej możliwości.
Mateusz Hankus: W ciągu niespełna miesiąca w dwudziestu salonach skorzystało z niej już ponad trzy tysiące osób i to nie tylko tych młodych, jakby mogło się wydawać.
KG: Wracając do pytania, taka umowa niczym nie różni się od podpisanej na papierze. Z perspektywy klienta różnica polega jedynie na tym, że podpis składa na ekranie i jeżeli poda adres e-mail, trafią na niego wszystkie dokumenty.
Czyli mogę się nie zgodzić na podpisanie umowy na tablecie?
MH: Oczywiście, ale podpisaniu umowy na ekranie całość przebiega szybciej i nie wyjdziesz z salonu ze stertą papieru.
KG: To argument, który przemawia do klientów, szczególnie że mniej zużytego papieru oznacza mniej wyciętych drzew. Wydaje mi się także, że to coś, co nas wyróżnia i co klienci chcą przetestować, choćby z samej ciekawości.
Umowę i regulamin dostaję na maila. A co jeżeli ktoś nie ma adresu mailowego?
MH: Przede wszystkim dokumenty te – co dość oczywiste – przed podpisaniem będziesz mógł przeczytać na ekranie tabletu.
KG: Jeżeli klient nie ma adresu mailowego, lub nie chce go podać, to otrzymuje jedną kopię dokumentów. Konsultant drukuje mu po prostu podpisane elektronicznie egzemplarze.
Klient i tak dostaje papier, więc czy cała procedura ma wtedy sens?
MH: W takim przypadku wszystko i tak przebiega szybciej i prościej po naszej stronie. Nie trzeba archiwizować papierowych wersji dokumentów i przesyłać ich między salonem a archiwum. Wszystko się dzieje zdalnie, co oszczędza czas, pieniądze, a także olbrzymie ilości papieru.
Na ekranie zostawiamy nasz podpis, czy mamy pewność że ktoś go nie podrobi lub skorzysta z niego do zakupów na nasz koszt?
KG: Dane z elektronicznych dokumentów trafiają do naszych systemów informatycznych, gdzie są bezpieczne. Nie od parady mamy w naszych strukturach CERT, czyli zespół super speców od cyberbezpieczeństwa i bardzo mocno rozbudowane zasady bezpieczeństwa.
MH: Sam podpis jest zabezpieczony przed możliwością podrobienia, skopiowania i przeniesienia na inne dokumenty. Nie powiem Ci w jaki sposób, by nie kusić potencjalnych przestępców. Pilotaż usługi trwał przez rok, byśmy mieli pewność, że wszystko jest bardzo bezpieczne.
Czy wszystkie umowy z Orange można podpisać w ten sposób?
KG: Prawie wszystkie. Jest mała grupa wyłączona z różnych powodów. Chodzi przede wszystkim o sytuacje, w których są trudności proceduralne, lub takie, które były bardzo czasochłonne, a korzystają z nich pojedynczy klienci.
Kiedyś pisałem na blogu o wyłączaniu serwera w3cache.tpnet.pl, z którego korzystało jeszcze 1,6 % klientów. Rozumiem, że mówimy o podobnej skali?
KG: Tak, mowa tu na przykład o usługach, na które decyduje się 200 osób w skali roku, a liczba ta cały czas spada.
Skoro to rozwiązanie ma tyle zalet, czemu nie działa od razu we wszystkich salonach?
MH: Powód jest bardzo prosty – do każdego salonu wybieramy się osobiście, szkolimy sprzedawców i odpowiadamy na ich pytania. Dostarczamy także sprzęt z odpowiednim oprogramowaniem. Chcemy by wszystko było dopięte na ostatni guzik, a wszyscy dokładnie wiedzieli jak to działa.
Dzięki za rozmowę i życzę powodzenia, bo jeżeli faktycznie macie do odpalenia w ten sposób ponad 180 salonów w nieco ponad trzy miesiące, to czeka Was sporo jeżdżenia po Polsce.
A jeżeli macie jakieś pytania, zapraszam do komentowania. Możecie też sami sprawdzić jak to działa. Poniżej pełna lista salonów, gdzie możecie spróbować jak to działa 😉
Białystok | Wrocławska 20 |
Białystok | Czesława Miłosza 2 |
Gdańsk | Rajska 10 |
Gdańsk | Grunwaldzka 141 |
Katowice | Roździeńskiego 200 |
Lublin | Al. Spółdzielczości Pracy 30-36 |
Lublin | Orkana 4 |
Lublin | Al. Unii Lubelskiej 2 |
Lublin | Zana 19 |
Płock | Wyszogrodzka 127 |
Płock | Tysiąclecia 2a |
Szczecin | Pl. Lotników 7 |
Szczecin | Bohaterów Warszawy 42 |
Warszawa | Okrzei 34 |
Warszawa | Wołoska 12 |
Warszawa | Al. Jerozolimskie 160 |
Warszawa | Głębocka 15 |
Warszawa | Złota 59 |
Warszawa | Ostrobramska 75c |
Warszawa | Targowa 72 |
Komentarze
-
Kielce jak zawsze na szarym końcu. Rozwiązanie bardzo fajne, ale uważam że troszkę niebezpieczne. Fajnie jakby taki tablet był zamontowany przy jakimś "biureczku", ala jak przy wyborach. Osobiście bym nie chciał by ktoś za plecami monitował moje dane.
-
Normalnie umowę też podpisujesz na biurku w salonie. A tablet zawsze możesz wypiąć i podpisać nawet okrywając go płaszczem ;-)
-
Ale zazwyczaj nikt mi nie stoi wtedy za plecami, tylko jest kilka kroków dalej ;p :)
-
Tutaj jest podobnie ;-)
-
-
-
-
Czy w prepaid będą jakieś rozsądne pakiety minut do wszystkich z ważnością miesięczną? kiedy dopasujecie ofertę do konkurencji Virgin, bo ich mini pakiety to rewelacja i kuszą mnie przejść tam, ale przywiązanie do orange trzyma mnie jeszcze.
-
A nie lepiej za 25 zł msc mieć wszystko za free?? Myślę że polityka Orange w segmencie prepaid troszkę odbiega od czerwonej konkurencji - dzisiaj większość ludzi szuka tanich paczek, w których mają rozmowy, smsy, Internet i mmsy.
-
Telekomunikacja to biznes, a biznes ma za zadanie przynosić dochód. My pracujemy by tak było ;-) a z tego co pamiętam wspomniana firma jeszcze tego nie osiągnęła, a w kraju kilka lat już jest.
-
A mój portfel z kolei ma przynosić mi oszczędności, dlatego nie interesuje mnie, że Telekomunikacja to biznes. Nie chcę nic za darmo, ale jedynie sensownego pakietu, bo te Wasze mini pakety 100 min za 3zł wyklucza jedynie ważność 7dniowa i brak stacjonarnych- wystarczy to dopracować dać 400 min wraz ze stacjonarnymi na 31 dni za 12zł i będzie ok!
-
Przekażę Twoją sugestię komu trzeba ;-)
-
@Kasia owszem nasze portfele to również ważna kwestia. Ale uwierz - dzisiaj mało kto aktywuje takie pakiety. A obsługa informatyczna to również koszt który ponosi operator - za każdą aktywacją pakietu stoi system informatyczny, który ktoś musi obsługiwać, konserwować i często takie pakiety nie są opłacalne z pozycji operatora - bo dokładać do interesu nikt nie chce.
-
-
-
-
-
-
Fajna rzecz. Tylko powinien tu być przywilej: Jesteś eko, podpisujesz on-line, nie chcesz normalnej faktury ale masz kilka usług u orange to .... masz extra rabaty.
-
Lista miast jest ciekawa - kto ją ustalał??? Lublin x4, a WaWa x7!!!! Inne duże ośrodki są w czarnej...??? :P
-
,,Dzięki za rozmowę i życzę powodzenia, bo jeżeli faktycznie macie do odpalenia w ten sposób ponad 180 salonów w nieco ponad trzy miesiące, to czeka Was sporo jeżdżenia po Polsce."
-
-
Nie chcesz podpisac umowy papierowej to dobry duzy rabat na abonament chcesz korzystać z e-faktury za uslugi tez dobry rabat pomyślcie nad zmianami ?:-)
-
Kolejny Bubel jakich wiele w zgniłej pomarańczy, pomysł może ma coś w sobie, ale jego działalność jak zawsze... W dniu dzisiejszym chęć zakupu iWatch'a w salonie Warszawa Wołoska skończyła się błędem systemu z którą stacjonarny konsultant sobie nie poradził mimo telefonicznego wsparcia przez wyższą instancji. Efekt jak usuną awarię systemową to mają się odezwać, przewidywany czas 5 dni roboczych. Tyle w temacie nowoczesności u pomarańczowych.