;

Obsługa i Relacje z Klientami

Umowa na ekranie tabletu – wywiad (15)

Piotr Domański

13 grudnia 2018

Umowa na ekranie tabletu – wywiad
15

Już w ponad 20 salonach możecie podpisać umowę na ekranie tabletu. Dzisiaj napisaliśmy o tym w komunikacie prasowym. Gdy nad nim pracowaliśmy pojawiło się jednak kilka pytań. Zadałem je Karolinie i Mateuszowi, którzy przy projekcie pracowali i wiedzą o nim wszystko.

Zacznijmy od początku – przychodzę do salonu, chcę podpisać umowę i zamiast kartki papieru dostaję pod nos tablet. Czym taka umowa różni się od tej papierowej?

Karolina Gorzewska: Nie dostaniesz nic pod nos. Po prostu konsultant Cię zapyta i zachęci do podpisania umowy w taki sposób. Swoją drogą zaskoczyło nas pozytywne przyjęcie przez klientów tej możliwości.

Mateusz Hankus: W ciągu niespełna miesiąca w dwudziestu salonach skorzystało z niej już ponad trzy tysiące osób i to nie tylko tych młodych, jakby mogło się wydawać.

KG: Wracając do pytania, taka umowa niczym nie różni się od podpisanej na papierze. Z perspektywy klienta różnica polega jedynie na tym, że podpis składa na ekranie i jeżeli poda adres e-mail, trafią na niego wszystkie dokumenty.

Czyli mogę się nie zgodzić na podpisanie umowy na tablecie?

MH: Oczywiście, ale podpisaniu umowy na ekranie całość przebiega szybciej i nie wyjdziesz z salonu ze stertą papieru.

KG: To argument, który przemawia do klientów, szczególnie że mniej zużytego papieru oznacza mniej wyciętych drzew. Wydaje mi się także, że to coś, co nas wyróżnia i co klienci chcą przetestować, choćby z samej ciekawości.

Umowę i regulamin dostaję na maila. A co jeżeli ktoś nie ma adresu mailowego?

MH: Przede wszystkim dokumenty te – co dość oczywiste – przed podpisaniem będziesz mógł przeczytać na ekranie tabletu.

KG: Jeżeli klient nie ma adresu mailowego, lub nie chce go podać, to otrzymuje jedną kopię dokumentów. Konsultant drukuje mu po prostu podpisane elektronicznie egzemplarze.

Klient i tak dostaje papier, więc czy cała procedura ma wtedy sens?

MH: W takim przypadku wszystko i tak przebiega szybciej i prościej po naszej stronie. Nie trzeba archiwizować papierowych wersji dokumentów i przesyłać ich między salonem a archiwum. Wszystko się dzieje zdalnie, co oszczędza czas, pieniądze, a także olbrzymie ilości papieru.

Na ekranie zostawiamy nasz podpis, czy mamy pewność że ktoś go nie podrobi lub skorzysta z niego do zakupów na nasz koszt?

KG: Dane z elektronicznych dokumentów trafiają do naszych systemów informatycznych, gdzie są bezpieczne. Nie od parady mamy w naszych strukturach CERT, czyli zespół super speców od cyberbezpieczeństwa i bardzo mocno rozbudowane zasady bezpieczeństwa.

MH: Sam podpis jest zabezpieczony przed możliwością podrobienia, skopiowania i przeniesienia na inne dokumenty. Nie powiem Ci w jaki sposób, by nie kusić potencjalnych przestępców. Pilotaż usługi trwał przez rok, byśmy mieli pewność, że wszystko jest bardzo bezpieczne.

Czy wszystkie umowy z Orange można podpisać w ten sposób?

KG: Prawie wszystkie. Jest mała grupa wyłączona z różnych powodów. Chodzi przede wszystkim o sytuacje, w których są trudności proceduralne, lub takie, które były bardzo czasochłonne, a korzystają z nich pojedynczy klienci.

Kiedyś pisałem na blogu o wyłączaniu serwera w3cache.tpnet.pl, z którego korzystało jeszcze 1,6 % klientów. Rozumiem, że mówimy o podobnej skali? 

KG: Tak, mowa tu na przykład o usługach, na które decyduje się 200 osób w skali roku, a liczba ta cały czas spada.

Skoro to rozwiązanie ma tyle zalet, czemu nie działa od razu we wszystkich salonach?

MH: Powód jest bardzo prosty – do każdego salonu wybieramy się osobiście,  szkolimy sprzedawców i odpowiadamy na ich pytania. Dostarczamy także  sprzęt z odpowiednim oprogramowaniem. Chcemy by wszystko było dopięte na ostatni guzik, a wszyscy dokładnie wiedzieli jak to działa.

Dzięki za rozmowę i życzę powodzenia, bo jeżeli faktycznie macie do odpalenia w ten sposób ponad 180 salonów w nieco ponad trzy miesiące, to czeka Was sporo jeżdżenia po Polsce.

A jeżeli macie jakieś pytania, zapraszam do komentowania. Możecie też sami sprawdzić jak to działa. Poniżej pełna lista salonów, gdzie możecie spróbować jak to działa 😉

 

Białystok Wrocławska 20
Białystok Czesława Miłosza 2
Gdańsk Rajska 10
Gdańsk Grunwaldzka 141
Katowice Roździeńskiego 200
Lublin Al. Spółdzielczości Pracy 30-36
Lublin Orkana 4
Lublin Al. Unii Lubelskiej 2
Lublin Zana 19
Płock Wyszogrodzka 127
Płock Tysiąclecia 2a
Szczecin Pl. Lotników 7
Szczecin Bohaterów Warszawy 42
Warszawa Okrzei 34
Warszawa Wołoska 12
Warszawa Al. Jerozolimskie 160
Warszawa Głębocka 15
Warszawa Złota 59
Warszawa Ostrobramska 75c
Warszawa Targowa 72
Udostępnij: Umowa na ekranie tabletu – wywiad
podaj nick
komentarz jest wymagany
Please prove you are human by selecting the Heart. wybierz ikonę
proszę zaznaczyć zgodę

Komentarze

  • komentarz
    pablo_ck 21:34 13-12-2018
    Kielce jak zawsze na szarym końcu. Rozwiązanie bardzo fajne, ale uważam że troszkę niebezpieczne. Fajnie jakby taki tablet był zamontowany przy jakimś "biureczku", ala jak przy wyborach. Osobiście bym nie chciał by ktoś za plecami monitował moje dane.
    Odpowiedz
    • komentarz
      Piotr Domański 09:30 14-12-2018
      Normalnie umowę też podpisujesz na biurku w salonie. A tablet zawsze możesz wypiąć i podpisać nawet okrywając go płaszczem ;-)
      Odpowiedz
      • komentarz
        pablo_ck 11:11 14-12-2018
        Ale zazwyczaj nikt mi nie stoi wtedy za plecami, tylko jest kilka kroków dalej ;p :)
        Odpowiedz
        • komentarz
          Piotr Domański 10:49 18-12-2018
          Tutaj jest podobnie ;-)
          Odpowiedz
  • komentarz
    Kasia 23:46 13-12-2018
    Czy w prepaid będą jakieś rozsądne pakiety minut do wszystkich z ważnością miesięczną? kiedy dopasujecie ofertę do konkurencji Virgin, bo ich mini pakiety to rewelacja i kuszą mnie przejść tam, ale przywiązanie do orange trzyma mnie jeszcze.
    Odpowiedz
    • komentarz
      pablo_ck 08:32 14-12-2018
      A nie lepiej za 25 zł msc mieć wszystko za free?? Myślę że polityka Orange w segmencie prepaid troszkę odbiega od czerwonej konkurencji - dzisiaj większość ludzi szuka tanich paczek, w których mają rozmowy, smsy, Internet i mmsy.
      Odpowiedz
      • komentarz
        Piotr Domański 09:31 14-12-2018
        Telekomunikacja to biznes, a biznes ma za zadanie przynosić dochód. My pracujemy by tak było ;-) a z tego co pamiętam wspomniana firma jeszcze tego nie osiągnęła, a w kraju kilka lat już jest.
        Odpowiedz
        • komentarz
          Kasia 00:59 15-12-2018
          A mój portfel z kolei ma przynosić mi oszczędności, dlatego nie interesuje mnie, że Telekomunikacja to biznes. Nie chcę nic za darmo, ale jedynie sensownego pakietu, bo te Wasze mini pakety 100 min za 3zł wyklucza jedynie ważność 7dniowa i brak stacjonarnych- wystarczy to dopracować dać 400 min wraz ze stacjonarnymi na 31 dni za 12zł i będzie ok!
          Odpowiedz
          • komentarz
            Piotr Domański 10:49 18-12-2018
            Przekażę Twoją sugestię komu trzeba ;-)
            Odpowiedz
            • komentarz
              pablo_ck 14:18 03-01-2019
              @Kasia owszem nasze portfele to również ważna kwestia. Ale uwierz - dzisiaj mało kto aktywuje takie pakiety. A obsługa informatyczna to również koszt który ponosi operator - za każdą aktywacją pakietu stoi system informatyczny, który ktoś musi obsługiwać, konserwować i często takie pakiety nie są opłacalne z pozycji operatora - bo dokładać do interesu nikt nie chce.
              Odpowiedz
  • komentarz
    Krzysiek 14:38 14-12-2018
    Fajna rzecz. Tylko powinien tu być przywilej: Jesteś eko, podpisujesz on-line, nie chcesz normalnej faktury ale masz kilka usług u orange to .... masz extra rabaty.
    Odpowiedz
  • komentarz
    emitelek 19:15 14-12-2018
    Lista miast jest ciekawa - kto ją ustalał??? Lublin x4, a WaWa x7!!!! Inne duże ośrodki są w czarnej...??? :P
    Odpowiedz
    • komentarz
      Krzysiek 19:41 15-12-2018
      ,,Dzięki za rozmowę i życzę powodzenia, bo jeżeli faktycznie macie do odpalenia w ten sposób ponad 180 salonów w nieco ponad trzy miesiące, to czeka Was sporo jeżdżenia po Polsce."
      Odpowiedz
  • komentarz
    Łukasz 08:10 16-12-2018
    Nie chcesz podpisac umowy papierowej to dobry duzy rabat na abonament chcesz korzystać z e-faktury za uslugi tez dobry rabat pomyślcie nad zmianami ?:-)
    Odpowiedz
  • komentarz
    Klient... 23:22 11-05-2019
    Kolejny Bubel jakich wiele w zgniłej pomarańczy, pomysł może ma coś w sobie, ale jego działalność jak zawsze... W dniu dzisiejszym chęć zakupu iWatch'a w salonie Warszawa Wołoska skończyła się błędem systemu z którą stacjonarny konsultant sobie nie poradził mimo telefonicznego wsparcia przez wyższą instancji. Efekt jak usuną awarię systemową to mają się odezwać, przewidywany czas 5 dni roboczych. Tyle w temacie nowoczesności u pomarańczowych.
    Odpowiedz

;

Odpowiedzialny biznes

Wiemy, co robią nastolatki online (2)

Bartosz Rymkiewicz

11 grudnia 2018

Wiemy, co robią nastolatki online
2

Od kilku miesięcy zespół 5 naukowców, pod kierownictwem prof. Jacka Pyżalskiego (UAM w Poznaniu), pracuje nad polską odsłoną raportu EU Kids Online. Na terenie całej Unii Europejskiej badane są cyfrowe nawyki dzieci i nastolatków (9-17 lat), w Polsce przy partnerstwie Fundacji Orange.

Skończony w 100 procentach raport poznamy w pierwszym kwartale 2019 roku.  Jednak już teraz znamy jego najważniejsze stwierdzenia.

  • Nastolatki od poniedziałku do piątku spędzają w sieci średnio pięć godzin. Tak deklaruje 15 proc. badanych. Reszta spędza w sieci góra 2 lub 3 godziny. To znacznie krócej niż moglibyśmy przypuszczać!
  • Dzieci i młodzież zdecydowanie najczęściej korzysta z sieci poprzez smartfona (82,5% – codziennie). Na drugim miejscu plasuje się telewizor (56,8%), na trzecim komputer / laptop (39,5%), na czwartym – tablet (12,5%).
  • Tylko 1 na 10 nastolatków deklaruje, że wykorzystuje nowe technologie w kreatywny i twórczy sposób. 90% z nich wyłącznie przyswaja treści.
  • 65% uczniów nigdy lub prawie nigdy nie rozmawiało z nauczycielem o tym, jak bezpiecznie korzystać z sieci, nawet na godzinie wychowawczej i informatyce!
  • 40% uczniów przyznaje, że w ich szkołach nikt jasno nie sprecyzował jak korzystać z sieci.

Jakie przemyślenia nasuwają się po przyswojeniu danych? W o wiele większym stopniu powinniśmy dbać o edukację medialną dzieci. Uczyć, jak chronić swoją prywatność, unikać zagrożeń, przestrzegać praw autorskich. Towarzyszymy dzieciom w realnym świecie – uczymy je, co jest dobre, a co złe. Nie powinniśmy ich zostawiać samych online. To złudne, że fizycznie widzimy, jak siedzą w swoim pokoju. Choć myślimy, że są bezpieczne, bo są blisko nas, to w tym czasie mogą się angażować w wiele niebezpiecznych aktywności. A my nie będziemy mieć o tym pojęcia – mówi Gazecie Wyborczej prof. Pyżalski, która opisała raport (TUTAJ).

Od razu gdy pełen raport ujrzy światło dzienne, zaprezentujemy go na łamach bloga.

 

Udostępnij: Wiemy, co robią nastolatki online
podaj nick
komentarz jest wymagany
Please prove you are human by selecting the Key. wybierz ikonę
proszę zaznaczyć zgodę

Komentarze

  • komentarz
    pablo_ck 17:36 11-12-2018
    Ciekawe dane, niektóre nawet mogą troszkę zaskakują - pozytywnie oczywiście :)
    Odpowiedz
  • komentarz
    manyaky 20:35 14-04-2019
    Oglądają kruszwila i patostreamy.
    Odpowiedz

;

Urządzenia

Pojedynek „nadflagowców” – testujemy Samsunga Note 9 i Huawei Mate 20 Pro (1)

Michał Rosiak

11 grudnia 2018

Pojedynek „nadflagowców” – testujemy Samsunga Note 9 i Huawei Mate 20 Pro
1

Mam problem. Tzn. w sumie miałem, jakoś sobie poradziłem 🙂 Jak widzieliście, ostatnio nieco przycichnąłem (a może przycichłem?) z testami telefonów na blogu, aż wyrosła mi znakomita konkurencja! Ale konkurencja dobra rzecz – widząc, jakie materiały robi Marta, muszę się starać, żeby moje nie odstawały! Inna sprawa, że szykujemy z Martą pewną niespodziankę, zobaczycie ją na początku przyszłego roku.

Problem wziął się z tego, że gdy trafiły do mnie bezdyskusyjnie najmocniejsze smartfony drugiej połowy kończącego się roku, okazało się, że Marta testowała już Huaweia Mate 20 Pro, pomyślałem, że fajnie byłoby porozmawiać o nim i o Samsungu Note 9… razem! Ustawiliśmy je naprzeciw i… nie, żaden nie dał po gębie drugiemu, podczas kręcenia materiału (i wcześniejszych testów) nie ucierpiał żaden smartfon 🙂

A ja jestem bardzo ciekaw, jak podoba się Wam nowa formuła i czy chcecie więcej, czy jednak lepiej pozostać przy – może nieco odświeżonej – tradycyjnej?

Udostępnij: Pojedynek „nadflagowców” – testujemy Samsunga Note 9 i Huawei Mate 20 Pro
podaj nick
komentarz jest wymagany
Please prove you are human by selecting the Truck. wybierz ikonę
proszę zaznaczyć zgodę

Komentarze

  • komentarz
    pablo_ck 17:29 11-12-2018
    Smartfony naprawdę mega :) Super video Michale :) Gdybym miał wybierać między tymi dwom modelami, to osobiście wybrałbym....mhm....chyba Huaweia, chociaż podobno ten mode zmaga się z wadliwym wyświetlaczem.
    Odpowiedz

Dodano do koszyka.

zamknij
informacje o cookies - Na naszej stronie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z orange.pl bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza,
że pliki cookies będą zamieszczane w Twoim urządzeniu. dowiedz się więcej