Kto co roku wypatruje wracających z ciepłych krajów bocianów, ręka do góry! To znak, że wiosna za pasem i dla wielu z nas powód do uśmiechu. W tym roku jeden bocian ucieszył nas szczególnie. Zimą przygotowaliśmy dla niego bezpieczne gniazdo.
W listopadzie dostaliśmy zgłoszenie o dużym bocianim gnieździe na słupie telekomunikacyjnym Orange w Wólce w powiecie białostockim. Gniazdo było na tyle duże, że mogło spaść ze słupa. Jednym słowem „nasz” bocian ma rozmach w budowaniu, ale nie do końca przemyślał kwestie konstrukcyjne. Zrobiliśmy to za niego, nasi eksperci z Wydziału Rozwoju Sieci Światłowodowej i Infrastruktury Pasywnej znają się na tych tematach znacznie lepiej.
We współpracy z Polskim Towarzystwem Ochrony Ptaków ustaliliśmy wymagania dotyczące wytrzymałości słupów dla takich gniazd. Zimą, gdy bocian grzał się w ciepłych krajach, razem z pracownikami Towarzystwa wymieniliśmy słup na bardziej wytrzymały i zamontowaliśmy specjalną platformę. Na niej umieściliśmy pokaźnych rozmiarów bocianie gniazdo.
1 kwietnia bocian (zapewniam, że nie był to z jego strony żaden primaaprilisowy żart) wrócił do Polski i od razu zadomowił się w nowym-starym miejscu. Starym, bo jest to to samo gniazdo, które zostawił jesienią. Nie wypada przecież pod nieobecność właściciela, przestawiać mebli w jego własnym domu. Najważniejsze, że bocian czuje się jak u siebie i zdecydował się zostać w gnieździe. My tymczasem czekamy na bocianie pisklaki. W końcu stabilne lokum już ma :)
W trosce o zwierzęta
Nie jest to pierwsza sytuacja, gdy jako Orange angażujemy się w działania na rzecz zwierząt. Nasza infrastruktura sieciowa staje się niekiedy infrastrukturą mieszkaniową. Wieże, stacje bazowe czy właśnie słupy telekomunikacyjne są wysokimi elementami krajobrazu. Ta cecha zachęca ptaki do budowania na nich gniazd. Zdarza się też, że to my celowo przygotowujemy takie miejsce dla ptaków. Jeśli interesuje Was ten temat polecam tekst o gnieździe dla sokołów na maszcie stacji bazowej. I to nie byle jakim gnieździe, bo na wysokości 73 metrów!
Z okazji mojego setnego wpisu dotyczącego gamingu na blogu Orange Polska przygotowałem dla Was temat specjalny. Przedstawiam Wam sto najlepszych gier według Gracza!
To dość specyficzna lista, bo pozycja na niej wcale nie oznacza jakość danego tytułu! W każdą z tych produkcji grałem, do każdej czuję jakiś rodzaj sentymentu i chyba nie potrafiłbym ułożyć ich w jakiejś kolejności. Dodatkowo utrudniłem sobie zdanie, kiedy ustaliłem, że w tym zestawieniu może pojawić się tylko jedna gra z serii. Pozycje płynęły z serca i z głowy.
Gdybym opisał całą setkę, a początkowo chciałem, wielkość tekstu byłaby porównywalna z 10 stronami papierowej gazety, dlatego poniżej znajdziecie 10 moich najulubieńszych gier. Jeśli jesteście ciekawi pozostałych - pełną listę znajdziecie tutaj.
Pokemon Red
Tylko ta gra z serii Pokemon mogła znaleźć się na mojej liście! To w końcu protoplasta mechanik, które towarzyszą nam po dziś dzień wraz z drobnymi urozmaiceniami. Podróżuj, zbieraj ekipę stworków, walcz na arenach z Gym Leaderami, oraz złap je wszystkie!
Assassin's Creed II
Najlepsza odsłona serii. Gracz wciela się w charyzmatycznego Ezio Auditore da Firenze, dążącego do zemsty na realizatorach spisku, który doprowadził do wymordowania jego rodziny. W celu zrealizowania misji podróżujemy po renesansowych Włoszech, w tym do Wenecji, Florencji, czy Rzymu. Te historyczne miasta zwiedzimy od ich filarów po dachy w dosłownym znaczeniu, ponieważ podstawowym elementem tej serii jest parkour.
Diablo II
Z tą grą łączą mnie specyficzne wspomnienia. To pierwszy tytuł, który widziałem na oczy. Mój starszy kuzyn zwiedzał sanktuarium, a ja z ogromną pasją obserwowałem jak wygląda świat gier wideo. Ruszające obrazki nad którymi masz kontrolę mocno wzbudziły wyobraźnię ośmiolatka, który jeszcze nie miał komputera. Diablo II to gra, która stała się legendą w popkulturze, głównie przez bardzo dobrą reżyserię gry. Tu jest co robić, ponieważ na każdym kroku atakują Cię hordy wrogów. Przytoczyłem omawiany temat mojemu kuzynowi w trakcie rozmowy telefonicznej. Zapytałem się go za co pokochał Diablo II. Odpowiedź - niezwykle rozbudowane możliwości rozwijania swojej własnej postaci. PS: Pozdrawiam Cię Kacper.
Call of Duty Modern Warfare 2
Niedawno powyższy tytuł doczekał się odświeżenia, ale to właśnie gra z 2009 roku była przełomowa w tej branży. Poprzednia odsłona wprowadziła tematykę nowoczesnych konfliktów zbrojnych, a druga część ją spopularyzowała. Od tamtej pory większość twórców FPSów odchodziło od tematyki II wojny światowej. Realia gry bardzo wpłynęły na jej odbiór, ale najważniejsza jednak była grywalność. Trzy tryby rozgrywki - kampania, kooperacja oraz multiplayer zapewniały dziesiątki godzin zabawy, a każdy czymś się od siebie różnił. Walka z hordami przeciwników i zbieranie punktów na podzielonym ekranie zapewniły mi wspomnienia, do których wracam po dziś dzień. Tryb fabularny to akcja rodem z Mission Impossible, a multiplayer korzysta ze schematów, które działają tak dobrze, że nie zaimplementowano większych zmian nawet w najnowszych odsłonach (nie licząc trybów Battle Royale).
Wild Rift
Gatunek MOBA zasługuje na swoją odrębną kategorię, ale moim zdaniem najważniejszym graczem na rynku jest League of Legends - gra, która wpłynęła na dzisiejszy wizerunek e-sportu. Proste zasady, ale jednak skomplikowana droga do perfekcji postaci wpłynęła na popularność LoL'a. Dla mnie jednak rozgrywki trwały zbyt długo (niektóre nawet po 1,5 godziny!). Ten irytujący aspekt zmienił się wraz z publikacją mobilnej odsłony gry o tytule Wild Rift. Pobierając ją z AppStore, czy Google Play możemy liczyć na maksymalnie półgodzinne sesje, które mocno angażują i są niezwykle dynamiczne, bowiem mapy zostały pomniejszone. Ta gra zasługuje na uwagę jeszcze z jednego względu. Sama rozgrywka jest w pełni darmowa, a za pieniądze możemy wykupić np. wizualne dodatki, które nie wpływają na rywalizację z przeciwnikami. Jeżeli chcesz zmiany kosmetycznej w swojej ulubionej postaci, możesz opłacić skórki w Wild Rift za pomocą "Płać z Orange".
Wiedźmin 3
Co tu dużo mówić. Duma narodu. Geralt z Rivii - najbardziej znany Polak, który nie jest Polakiem, a fikcyjną osobowością. Wciągająca fabuła bazuje na świecie i postaciach znanych z lektur Andrzeja Sapkowskiego przekonała do siebie miliony graczy na całym świecie. Jeżeli dodamy do tego dużą ilość angażujących i dobrze wyreżyserowanych zadań oraz niezwykle dobrze zaprojektowane elementy RPG, nie dziwi, że mamy do czynienia z Hitem przez Wielkie Ha. Sama historia jest zaś tak dobrze napisana, że niepotrzebna jest znajomość materiału źródłowego, ani poprzednich części, by dobrze się bawić. Dlatego polecam tę grę każdemu, kto ukończył 18. rok (wiecie - seks i brutalność) życia.
Cyberpunk 2077
Kolejne dzieło autorstwa CDProjekt RED. Po wielkim niewypale, jakim okazała się pełna niedopracowań i błędów premiera wielu graczy zniechęciło się do powyższej produkcji. Minęły jednak 2 lata i większość z usterek została naprawiona, a Cyberpunk stał się niezwykle grywalnym RPG z wciągającą kampanią, rozbudowanymi ścieżkami fabularnymi i angażującymi zadaniami w - nomen omen - cyberpunkowym stylu. Warto sprawdzić.
Dishonored
To duchowy spadkobierca legendarnego Thief'a. Akcja gry dzieje się w steampunkowej rzeczywistości, gdzie główny bohater pada ofiarą konspiracji przeciwko obecnej hierarchii. Korvo w skutek przypadkowych zdarzeń zostaje obdarzony magicznymi mocami, a za pomocą swoich wojskowych umiejętności pokonuje rzesze wrogów na kilka sposobów. Albo przez skradanie, czy to przez umiejętności waleczne, wreszcie dzięki wspomnianej magię. Najmocniejszym aspektem tej gry jest możliwość rozwoju drzewka umiejętności oraz stylizacja w jakiej znajduje się gracz. Ich połączenie tworzy intrygującą kampanię dla jednego gracza.
Mario Odyssey
Ta pozycja stanęła na piedestale tytułów z Mario ze względu na kilka aspektów. Po pierwsze - jest najnowsza. Większość mechanik znanych z poprzednich odsłon trójwymiarowych została doprowadzona do perfekcji. Po drugie - wielka różnorodność poziomów i smaczków, które odkrywamy co dopiero po dokładnym zgłębieniu planszy. Możemy spędzić kilka godzin na jednym etapie, by go "wymaksować" i nie robi to wrażenia wymuszonego. To nie jest dziwne. W końcu produkty Nintendo są znane z dobrze prezentowanej ekspozycji, dzięki której gracz zaznajamia się z schematem rozgrywki oraz eksploatacji znanych mechanik do granic możliwości.
Legend of Zelda: Breath of the Wild
Sytuacja podobna do poprzedniego tytułu. Możliwości gry zostały wyeksploatowane do granic. Najlepszym aspektem Breath of the Wild jest jednak otwarty świat, w którym gracz może robić cokolwiek zechce już na samym starcie. Chcesz ukończyć grę ruszając od razu na końcowego bossa? Proszę bardzo, pytanie czy dasz radę. Przygotowanie naszej postaci gra tu ważną rolę i to od nas zależy jaką ścieżkę przebędzie Link.
A gdzie pozostałe 90?
Jak wspominałem na wstępie, zabrakło mi miejsca, aby przedstawić Wam w tym wpisie wszystkie tytuły. Jeżeli jednak jesteście ciekawi, jak bardzo mój gust zgadza się z Waszym - zajrzyjcie tutaj.
A Wam jaka gra zapadła w pamięć najbardziej? Która wpłynęła na Wasze dzieciństwo, a przy jakiej zarwaliście nockę? Zapraszam do komentowania.
Mnóstwo przebojowych animacji, doskonałe kino science-fiction oraz poruszające dramaty już w kwietniu znajdziecie w Orange VOD, na dekoderach Telewizji od Orange.
Wśród hitów, zaplanowanych na ten miesiąc, pojawią się produkcje, takie jak: „Kot w butach: Ostatnie życzenie”, „Whitney Houston - I Wanna Dance with Somebody”, „Babilon” czy „M3GAN”. Prawdziwa filmowa gratka dla dorosłych i dzieci.
Co jeszcze warto obejrzeć?
Produkcje dla najmłodszych
Od 1 kwietnia obejrzyjcie animację pt.: „Wielki zielony krokodyl domowy”. To pełna humoru opowieść o niezwykłej przyjaźni małego chłopca oraz… krokodyla, który uwielbia długie kąpiele w wannie, dobre jedzenie oraz śpiewanie. Przekonajcie się, że każdy może realizować swoje marzenia.
Od 6 kwietnia polecamy pełną przygód i zaskakujących zwrotów akcji animację pt.: „Mumie”. To zwariowana historia o trzech egipskich mumiach, które muszą przedostać się do świata ludzi, aby odzyskać skradziony, bezcenny pierścień. Wyprawa do współczesnego Londynu będzie dla nich prawdziwą lekcją… życia. Nie owijajmy w bandaże, musicie to zobaczyć!
6 kwietnia obejrzyjcie nominowaną do Oscara®, pełną humoru i niezwykle wzruszającą animację pt.: „Kot w butach: Ostatnie życzenie”, drugą część hitu z 2011 roku. Okazuje się, że nieustraszony, puszysty i trochę lekkomyślny mruczek wykorzystał już osiem z dziewięciu kocich żyć. Teraz musi zrobić wszystko, aby znaleźć mityczne „ostatnie życzenie” i przywrócić swoje 9 istnień. Nie będzie łatwo! Po butach depczą mu największe „bandziory” z baśniowego świata.
Ale to nie koniec produkcji o futrzastych bohaterach. 7 kwietnia polecamy sensacyjnie zabawną bajkę pt.: „Zadziwiający kot Maurycy”, opartą na twórczości Terry'ego Pratchetta. Kot Maurycy to prawdziwy mistrz przekrętów, który zawsze spada na cztery łapy. Wspólnie ze swoją podstępną bandą, oszukuje mieszkańców kolejnych miast. Kiedy jednak w jednej z miejscowości pojawia się „złowroga konkurencja”, bohater będzie musiał wykorzystać cały swój spryt, aby uratować miejscową ludność przed okrutnym losem.
Hity dla starszych widzów
Od 17 marca w naszej ofercie dostępny jest megahit pt.: „Czarna Pantera: Wakanda w moim sercu”, nagrodzony Oscarem® za najlepsze kostiumy. To pełna świetnych efektów specjalnych, pięknych zdjęć, kostiumów i zaskakującej fabuły, najnowsza produkcja Marvela. Po śmierci króla T'Challi, mieszkańcy Wakandy muszą stanąć do walki w obronie swojej ojczyny. Kim są nowi wrogowie? Prawda zaskoczy wszystkich.
A już 6 kwietnia poznajcie ciemną stronę Hollywood w produkcji „Babilon”. W filmie wystąpili Brad Pitt, Margot Robbie i Diego Calva. To rozgrywająca się w latach 20. XX wieku, zaskakująca opowieść o wielkiej sławie i bolesnym „upadku” wielu gwiazd Hollywood.
7 kwietnia polecamy przewrotną komedię pt.: „Pan Zabawka”. Młody syn miliardera ma wszystko o czym może marzyć dziecko w jego wieku. Czy istnieje zatem prezent, który może go jeszcze zaskoczyć i zadowolić? Okazuje się, że tak. Wkrótce chłopak przekona się, że pieniądze to jednak nie wszystko.
13 kwietnia obejrzyjcie zaskakujący i przerażający horror science-fiction pt.: „M3GAN” o zabawce, która zaczyna żyć własnym życiem. Ale jeśli sądzicie, że już znacie całą fabułę, to nic bardziej mylnego! Przekonajcie się, jakie mogą być skutki igrania ze sztuczną inteligencją.
Czy istnieje „Ślub doskonały”? Sprawdźcie już 14 kwietnia, oglądając komedię pomyłek, w której zagrało mnóstwo gwiazd polskiego kina, m.in.: Adam Woronowicz, Ewa Kasprzyk, Piotr Głowacki, Paweł Deląg czy Magdalena Lamparska.
21 kwietnia zobaczcie także produkcję pt.: „Aftersun”, z nominowanym do Oscara® Paulem Mescalem w roli głównej. To chwytająca za serce historia o młodym ojcu i jego córce, którzy podczas wspólnego wyjazdu odkrywają, co tak naprawdę liczy się w życiu.
Z kolei już 22 kwietnia w Orange VOD będziecie mogli obejrzeć megahit pt.: „Whitney Houston - I Wanna Dance with Somebody”, o jednej z największych ikon współczesnej muzyki. Sprawdźcie, jak naprawdę wyglądała młodość, początki kariery oraz droga na muzyczny szczyt artystki. Zobaczycie też, z jakimi problemami musiała się zmagać gwiazda. W hicie, w rolę główną wcieliła się Naomi Ackie.
Więcej szczegółów odnośnie oferty telewizyjnej znajdziecie na orange.pl. Kwietniowe hity w Orange VOD już czekają.
Odpowiedź:
(anulować)
Scroll to Top
Komunikat dotyczący plików cookies
Ta witryna używa plików cookies (małych plików tekstowych, przechowywanych na Twoim urządzeniu). Są one stosowane dla zapewnienia prawidłowego działania strony oraz do zbierania informacji o Twoich preferencjach i nawykach użytkowania witryny.
Pliki cookies niezbędne do działania strony używamy do zapewnienia podstawowych funkcji, takich jak logowanie oraz zapewnienie bezpieczeństwa witrynie. Ich wykorzystanie nie wymaga Twojej zgody.
Pliki cookies funkcyjne. Pozwalają nam zbierać informacje na temat zalogowanych sesji oraz przechowywać dane wpisane przez Ciebie w formularzach znajdujących się na stronie takich jak: czas trwania zalogowanej sesji , nazwę użytkownika.
Pozostałe kategorie wykorzystywania plików cookies, które wymagają Twojej zgody na używanie
Pliki cookies statystyczne/analityczne. Pozwalają nam zbierać anonimowe informacje o ruchu na stronie (liczba odwiedzin, źródło ruchu i czas spędzony na witrynie). Te dane pomagają nam zrozumieć, jak nasi użytkownicy korzystają z witryny i poprawiają jej działanie.
Możesz zmienić swoje preferencje dotyczące plików cookies w każdej chwili. W celu zarządzania plikami cookies lub wycofania zgody na ich używanie, prosimy skorzystać z ustawień przeglądarki internetowej.