Bezpieczeństwo

Uważaj na fałszywe „doładowania Orange”

Michał Rosiak Michał Rosiak
06 marca 2025
Uważaj na fałszywe „doładowania Orange”

Doladowanle-ornge[.]com? A może doladowania-orang[.]com? Co powiecie jeszcze na doladowania-orange-pl[.]com albo orng-doladowanie[.]online? Doładowania Orange to ostatnio popularny cel przestępców. Kolejne kampanie z podszywaniem się pod nasz serwis trwają nawet, gdy piszę ten tekst.

Na początek najważniejsze. Masz telefon prepaid w Orange i chcesz doładować swoje konto? Wejdź na https://doladowania.orange.pl/. Korzystasz z Nju? https://doladowania.njumobile.pl/. To prawidłowe strony, z których korzystanie zalecamy.

Zatrute wyszukiwania

Fałszywe doładowania Orange (i nie tylko nasze) to niestety nic nowego. Kampanie, podszywające się pod telekomy, trafiają do sieci regularnie. Analizy CERT Orange Polska i zgłoszenia użytkowników dowodzą, iż źródłem obecnej jest tzw. Search Engine Poisoning. To technika przestępców polegająca w tym przypadku na wykupieniu reklam w wyszukiwarce, kierujących do stron podszywających się pod wiarygodne. W efekcie wyszukując "doładowania Orange" na początku zobaczymy witryny opłacone przez przestępców. A teraz pytanie - jak wiele osób przygląda się wynikom wyszukiwania tak dokładnie, by odróżnić płatne od zwykłych? Przyznam się, że sam czasem nie zwracam na to uwagi...

Szybkie zerknięcie do serwisu Urlscan i wyszukanie frazy "Doładowania Orange na kartę | Orange Polska" w tytule strony pokazuje 81 witryn w ostatnim pół roku. Kreatywność oszustów może robić wrażenie. W adresach znajdziemy nie tylko różne wersje słów "doladowania" i "orange", w różnych domenach najwyższego rzędu np. doladowaniaorange[.]lol), ale też np. orongedadawane.sa[.]com, czy też wariacje cytowane we wstępie.

Co mogą wykraść fałszywe doładowania Orange

Po kliknięciu w podstawioną reklamę widzimy witrynę będącą kopią 1:1 prawdziwej strony. Jedyna różnica to adres.

Wpisaliście numer telefonu i adres e-mail? No to przestępcy już coś zyskali. Spodziewajcie się dziwnych SMS-ów na ten numer i podejrzanych maili na podany adres. Ale to oczywiście nie wszystko:

Jak można się domyślać, rzekome doładowanie nie będzie ani szybkie, ani bezpieczne. A co się stanie po wybraniu kwoty i formy doładowania?

Potem przez chwilę widzimy informację o przetwarzaniu płatności i... jest po wszystkim. Być może w sytuacji wpisania prawdziwych danych na docelowy numer przyjdzie jeszcze SMS z kodem 3D-Secure - ja akurat wpisałem testowy nr karty i numer telefonu naszej zgłaszarki fałszywych SMS-ów. A potem już tylko czekać, aż dostaniemy SMS-a, czy maila - tym razem prawdziwego - że limit naszej karty jest wyczerpany i co my na to?

Jak uniknąć ryzyka

Jak zawsze - przede wszystkim patrząc na adres strony, na której wpisujemy nasze hasło, czy dane karty płatniczej! Wystarczy poświęcić kilka sekund i spojrzeć na pasek adresu, by zorientować się, że "doladowanle-ornge" to zdecydowanie nie jest witryna, budząca zaufanie.

Kilka sekund. Zdecydowanie więcej czasu stracicie, szukając nieskutecznych metod na odzyskanie pieniędzy, które na srebrnej tacy podacie oszustwom. Kilka sekund.

Czytaj adres strony, na której wpisujesz swoje wrażliwe dane. Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości - napisz do nas na cert.opl@orange.com, zaś podejrzanego SMS-a prześlij dalej na nr 508 700 900.

Komentarze

emitelek
emitelek 17:32 06-03-2025

Wszyscy czytający ten blog raczej takich porad nie potrzebują, a tacy, których to dotyczy niech się gonią 😉

Odpowiedz
    Michał Rosiak
    Michał Rosiak 19:01 06-03-2025

    No właśnie ja jestem odmiennego zdania. Jeśli ktoś daje się złapać, to znaczy, że nie dotarłem do niego z przekazem. I to nie jego wina, tylko moja.
    Stąd takie posty. Żeby ostatecznie oszuści głodem przymierali.

    Odpowiedz
emitelek
emitelek 17:42 10-03-2025

Tu się też zgadzam w 100%!!! Niemniej Twoje wpisy czyta 99% „ogarniętych” 😉

Odpowiedz

Rozrywka

Marcowe premiery w Orange VOD

Beata Giska Beata Giska
06 marca 2025
Marcowe premiery w Orange VOD

Doskonałe filmy familijne, prawdziwe wyciskacze łez, mnóstwo akcji, no i nie zabraknie kobiecego kina. W tym miesiącu, w Orange VOD na dekoderach Telewizji od Orange znajdziecie mnóstwo fantastycznych produkcji. Nie przegapcie zatem takich tytułów, jak „Mufasa: Król Lew”, „Wicked”, „Paddington w Peru”, „Rozgrzeszenie”, „Here. Poza czasem” czy pikantnego „Babygirl.

Zapraszamy na nowości prosto z kina do obejrzenia w domowym zaciszu. Jak zwykle mamy produkcje dla całych rodzin. Sprawdźcie, co oglądać z Orange.

Familijnie i z przesłaniem

Kto z nas nie pamięta słynnej bajki Disneya „Król Lew” z 1994 roku? Jeśli tak jak my pokochaliście historię lwa Simby, to zapraszamy do Orange VOD, gdzie już możecie oglądać pełną wzruszeń, dobrej muzyki i przygód opowieść o jego ojcu – Mufasie! W filmie pt.: „Mufasa: Król Lew” zobaczycie, jak wyglądało dzieciństwo wielkiego władcy lwiej krainy, a także co doprowadziło do tego, że stał się uwielbianym przywódcą. Ta produkcja będzie dostępna w naszej ofercie do 17 marca.

Od 6 marca zapraszamy na przebojowy musical fantasy pt.: „Wicked”, w którym wystąpiły takie gwiazdy, jak Ariana Grande, Cynthia Erivo, Jeff Goldblum czy Michelle Yeoh. Dodajmy, że ten tytuł zgarnął aż 10 nominacji do tegorocznych Oscarów®, m.in. w takich kategoriach, jak: najlepszy film, aktorka pierwszoplanowa, aktorka drugoplanowa, muzyka czy efekty specjalne. Poznajcie zatem historię dwóch czarownic – Elphaby i Glindy, znanych ze słynnej opowieści pt.: „Czarnoksiężnik z krainy Oz”. Sprawdźcie, jak wyglądało ich życie w magicznej krainie Oz, kim tak naprawdę był Czarnoksiężnik i co doprowadziło do tego, że niegdyś nierozłączne przyjaciółki stały się sobie zupełnie obce.

Z kolei na 19 marca szykujcie potężną porcję marmolady, bo odwiedzi Was uroczy miś Paddington!  W naszej ofercie znajdziecie produkcję pt.: „Paddington w Peru”, czyli trzecią część historii o rezolutnym niedźwiadku w czerwonym kapeluszu, uwielbiającym wspomnianą marmoladę. Tym razem nasz bohater wyrusza do Ameryki Południowej, aby odwiedzić swoją ukochaną ciocię Lucy. Ale to dopiero początek ekscytującej przygody i… wielkich kłopotów.

Jeszcze więcej przebojów

7 marca Liam Neeson wkroczy do akcji w przeboju „Rozgrzeszenie”. To historia starzejącego się gangstera, który ma coraz większe kłopoty z pamięcią. Kiedy postanawia porzucić swoje dotychczasowe, przestępcze życie i skupić się na odbudowaniu relacji z rodziną, koledzy po fachu nie są w stanie mu tego darować. Zaczyna się walka.

13 marca polecamy produkcję pt.: „Here. Poza czasem”, najnowszy film Roberta Zemeckisa, twórcy takich hitów, jak „Forrest Gump” czy „Powrót do przyszłości”. W produkcji zagrał Tom Hanks, a partnerują mu Robin Wright oraz Paul Bettany. To rozgrywająca się na przestrzeni wieków, niezwykle poruszająca opowieść o sile miłości, pasji, przyjaźni, a także o stracie i przemijaniu.

Od 14 marca w naszej ofercie znajdziecie film science-fiction pt.:„Strefa”, w którym główną rolę zagrał Anthony Mackie, gwiazdor najnowszej produkcji Marvela pt.: „Kapitan Ameryka: Nowy wspaniały świat”. Poznajcie historię człowieka, który musi wyruszyć w wyjątkowo niebezpieczną podróż, aby ocalić swojego chorego syna. Sytuacja jest o tyle skomplikowana, że Ziemię opanowali obcy. Czy nasz bohater ma szansę w starciu z potworami?

21 marca łapcie za chusteczki, bo mamy dla Was prawdziwy wyciskacz łez. Obejrzyjcie pełną wzruszeń produkcję o miłości pt.: „Sztuka pięknego życia”, w której świetnie zagrali Florence Pugh i Andrew Garfield. Zobaczcie opowieść o Almut i Tobiasie, którzy po otrzymaniu tragicznych wieści, postanawiają, że zaczną żyć tak, jakby każdy nowy dzień miał być tym ostatnim.

Z kolei 27 marca w Orange VOD znajdziecie kontrowersyjną produkcję pt.: „Babygirl” z Nicole Kidman w roli głównej. To historia o przebojowej kobiecie sukcesu, która wdaje się w burzliwy romans z dużo młodszym mężczyzną ze swojej firmy. Czy bohaterka poświęci dla nowej relacji zarówno swoją rodzinę, jak i poukładane życie zawodowe?


Oferta

Tańszy abonament Orange z aplikacją Lidl Plus

Beata Giska Beata Giska
05 marca 2025
Tańszy abonament Orange z aplikacją Lidl Plus

Przez cały marzec, w aplikacji Lidl Plus znajdziecie do pobrania kod rabatowy na tańszy abonament komórkowy. Możecie zaoszczędzić nawet 240 zł. Oferta jest dostępna dla osób, które nie korzystają jeszcze z usług Orange lub chcą przenieść swój numer z innej sieci.

Promocja jest prosta - w cenie Planu S jest Plan M. To oznacza, że zapłacicie 65 zł miesięcznie z rabatami, zamiast 75 zł.

Co zyskujecie

  • 10 zł miesięcznie na abonamencie - przez 24 miesiące umowy, z pominięciem miesięcy za 0 zł - razem oszczędzicie do 240 zł (od 25. miesiąca cena 80 zł miesięcznie z rabatami).
  • 150 GB miesięcznie, a jeśli kupicie online to dodatkowo zgarniecie jeszcze +50 GB miesięcznie przez 2 lata.
  • Rozmowy i SMS-y i MMS-y bez limitu, w kraju oraz w Unii Europejskiej.

Jak skorzystać z promocji

Znajdziecie ją w aplikacji Lidl Plus w sekcji Benefit Plus - opcja promocja od Orange. Wystarczy kliknąć „Odbierz” i pobrać jednorazowy kod.

Kod wykorzystacie na zakup Planu M:

  • na stronie internetowej www.orange.pl/lp/lidl wpiszcie go w koszyku (cena obniży się automatycznie po jego użyciu),
  • w dowolnym salonie Orange, przekazując kod sprzedawcy,
  • na infolinii, pod numerem 801 234 567 (koszt połączenia zgodny z cennikiem operatora) – wystarczy podyktować kod.

Kod rabatowy ważny jest do 31 marca 2025 r. lub do wyczerpania puli voucherów. Do tańszego Planu M możecie dobrać telefony i urządzenia w atrakcyjnych cenach. Znajdziecie je na tej stronie.

Scroll to Top