Odpowiedzialny biznes

W Orange jesteście bezpieczni

Michał Rosiak Michał Rosiak
09 stycznia 2014
W Orange jesteście bezpieczni

Szkolenia w szkołach, dotyczące zagrożeń w sieci, a także udostępnianie poradników na ten temat, narzędzi umożliwiających ochronę komputera oraz jednego adresu, pod którym można zgłaszać informacje o zaobserwowanych zagrożeniach - to warunki otrzymania Certyfikatu Prezesa UKE „Bezpieczny Internet”. Certyfikatu, który dziś z rąk prezes UKE p. Magdaleny Gaj otrzymał prezes Orange Polska, Bruno Duthoit.

Otrzymanie, a de facto przedłużenie na kolejny rok certyfikatu, to ukoronowanie pracy wielu jednostek w ramach Orange Polska, w efekcie której jesteśmy odbierani zarówno przez Regulatora, jak i – co dla nas równie ważne – naszych Klientów, jako operator, dbający nie tylko o ich bezpieczeństwo, ale również o odpowiednią edukację w tej dziedzinie. Wieloletnia działalność Fundacji Orange, aktywne uczestnictwo w wielu projektach, współpraca z Fundacją Dzieci Niczyje oraz podobnymi organizacjami, a przede wszystkim tytaniczna praca niezliczonej liczby wolontariuszy to działania, których efekty – w postaci młodych ludzi wchodzących w „wiek internetowy” bardziej świadomie – zaczyna już być powoli widać.

Nasze działania w zakresie budowy świadomością nie ograniczają się oczywiście tylko do dzieci: Fundacja Orange aktywnie działa także na rzecz ograniczenia wykluczenia cyfrowego – niewiele ponad rok temu miałem okazję prowadzić warsztaty dla fantastycznej grupy seniorów – a każdy internauta może poczytać o bezpieczeństwie (w każdy czwartek) tutaj na blogu. No i nie zapominajmy o codziennej pracy moich kolegów z Bezpieczeństwa Systemów Teleinformatycznych, m.in. tych, odpowiedzialnych za CERT Orange Polska. Nasza jednostka reagowania na zagrożenie bezpieczeństwa teleinformatycznego pracuje przed 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, a szereg zainicjowanych przez nas, opisywanych już kilkukrotnie na blogu, akcji znacznie wpłynął na poprawę bezpieczeństwa – zarówno faktycznego, jak i odczuwalnego przez internautów – w polskiej Sieci.

Otrzymanie za to wszystko Certyfikatu Prezesa UKE to miły gest, pokazujący, że Regulator widzi pracę wkładaną przez Orange Polska w ten bardzo istotny aspekt korzystania z internetu, ale na pewno nie zamierzamy na tym poprzestać. Rywalizacja z cyber-przestępcami to ciągły wyścig zbrojeń, a zwolnienie tempa to oddanie pola złym ludziom. Na to nie możemy sobie pozwolić.

921a728216f802352decbff3468a6082b0e


Odpowiedzialny biznes

Mundial w Wigilię

Jarosław Konczak Jarosław Konczak
09 stycznia 2014
Mundial w Wigilię

FIFA ma coraz większy problem z Mundialem w Katarze. Najpierw zdziwienie i niedowierzanie innych, zwłaszcza przegranych Anglików. Zazdrość wszystkich, którzy mówili, że Katar sobie organizację po prostu kupił. Potem przyszły oskarżenia o łapówkarstwo przy okazji wyboru organizatora mistrzostw w 2022 roku. Od razu też podnoszono kwestie, że latem temperatury są ponad 40 stopni, a więc grze nie sprzyjają. Mówili o tym kibice, mówiły o tym inne federacje, aż w końcu głos zabrała FIFA. Jerome Valcke, sekretarz generalny FIFA, powiedział, że mundial może się odbyć między 15 listopada a 15 stycznia. Powiedział i pięknie, ale co na to kalendarz rozgrywek ligowych we wszystkich krajach, pucharów w stylu Ligi Mistrzów, czy też eliminacji do kolejnych Mistrzostw w 2024 roku. Właściwie jedyny w miarę bezkonliktowy piłkarsko termin w tym okresie to mundial, który rozpocznie się w połowie grudnia i skończy w pierwszej połowie stycznia. Już widzę szęścliwych piłkarzy, działaczy, kiebiców, którzy grają mecze grupowe w Wigilię i Święta Bożego Narodzenia, ćwierćfinał w Sylwestra a półfinał w Trzech Króli. Pomiędzy Tour de Ski, Turniejem Czterech Skoczni będziemy mieć więc np. mecz Brazylia - Anglia, a w kolację wigilijną Niemcy - Argentyna. Jeszcze o Katarze usłyszymy nieraz i powiem szczerze ... mam nadzieją, że katarskie miliardy jeszcze nie raz odbiją się czkawką.


Odpowiedzialny biznes

Lepszy rok Orange, Play z zadyszką

Wojtek Jabczyński Wojtek Jabczyński
09 stycznia 2014
Lepszy rok Orange, Play z zadyszką

Dzisiaj media podsumowują 2013 rok w przenoszeniu numerów. Wyliczenia możecie zobaczyć m.in. na Telepolis.pl. Najkrócej mówiąc Play pozostaje liderem, ale złapał zadyszkę, Orange jest najlepszy z tzw. wielkiej trójki, a operatorom MVNO wciąż nie udaje się osiągnąć znaczącego wyniku. Jesteśmy pierwszym po Play operatorem, którego klienci wybierają najchętniej, za co bardzo Wam dziękuję. To wynik lepszej oferty i pojawienia się nowej marki nju mobile. W 2013 roku przyszło do nas 318 tys. klientów, w porównaniu z 320 tys. łącznie T-Mobile, Plusa i mniejszych operatorów. Patrząc na najważniejszy moim zdaniem bilans netto, mamy go ponad 2 razy lepszy od Plusa i prawie 2,5 razy lepszy od T-Mobile. Wśród osób przychodzących do Orange Polska najwięcej jest jednak byłych klientów Play. Patrząc w przyszłość spodziewam się, że pozycja dotychczasowego lidera MNP dalej będzie słabła. W ubiegłym roku  udział Play spadł z 64 proc. w 2012 do 58 proc. i moim zdaniem taki trend w 2014 roku będzie utrzymywał się. A swoją drogą w reklamach konkurenta wciąż słyszymy sakramentalne 7 na 10. Ach ten agresywny marketing :-) Drugi argument to rosnąca liczba odejść. Co prawda Play pozyskał w ubiegłym roku 901 tys. klientów versus 803 tys. w 2012, ale liczba klientów odchodzących podwoiła się i wynosi już ponad 140 tys. Skupiłem się szczególnie na rywalizacji Play i Orange, ponieważ trudno coś ciekawego powiedzieć o Plusie i T-Mobile, którzy w 2013 roku zanotowali zarówno wzrost negatywnego bilansu netto MNP, jak i liczby odchodzących klientów. I na koniec MVNO. Pisząc niedawno sceptycznie o szansach Virgin Mobile, czy Mobile Vikings zebrałem trochę krytyki. Wyniki MNP obydwu operatorów jednak tylko mnie ugruntowały w opinii, że bez dużych milionów włożonych w marketing, szans na sukces nie mają.

bbb2bb9f819bd66ee97220b72e9e083292d

Scroll to Top