;

Innowacje

W wirtualnej rzeczywistości z Orange (0)

Piotr Domański

10 listopada 2016

W wirtualnej rzeczywistości z Orange
0

Wirtualna rzeczywistość była kiedyś domeną fantastyki naukowej. Teraz powoli wchodzi do naszego życia. Również za sprawą Orange. Dzisiaj proponujemy Wam nasze pierwsze gogle do wirtualnej rzeczywistości. By nie było wątpliwości – nazywają się Orange VR1. 😉

To całkiem fajny sprzęt. Miałem go przez chwilę w rękach, widziałem specyfikację techniczną, a więc mam poczucie sprzęt broni się sam, szczególnie, że decydując się na niego nie narazicie się na bankructwo. Sprzęt należy do tych, w które wkłada się telefon i obraz wyświetla się na jego ekranie. Gogle są dość uniwersalne, można w nie włożyć smartfony o przekątnej ekranu między 4,7 a 6 cali, współpracują zarówno z iOS jak i Androidem. Oczywiście by wszystko działało poprawnie, telefon musi mieć żyroskop. Polecamy 16 telefonów, które współpracują z urządzeniem i zapewniają najlepsze wrażenia. Na liście są iPhone’y, Samsungi,  By było Wam wygodniej, wyłożyliśmy skórą część okularów, która przylega do twarzy. Ich integralną częścią są też słuchawki Hi-Fi, a zastosowane rozwiązania pozwalają na oglądanie wirtualnego świata w zakresie 120 stopni.

Wiecie już co, teraz przejdźmy do tego, za ile. Gogle dostępne są w sześciu głosowych planach taryfowych. W najniższym, za 24,99 miesięcznie (po rabatach) zapłacicie za nie 29 złotych na start, a później 5 złotych opłaty miesięcznej. W pozostałych planach na start zapłacicie 0 zł, a miesięczna opłata wynosi 5 zł.

Do okularów dorzucamy też aplikację, która ułatwia korzystanie z tego sprzętu. Znajdziecie w niej krótki tutorial oraz kilka multimediów które pomogą zapoznać się z wirtualną rzeczywistością.

P.S. Mamy też jedną sztukę, którą chcielibyśmy przekazać w Wasze ręce. Zasady są proste – napiszcie gdzie chcielibyście się przenieść dzięki Orange VR1. Ograniczeniem jest tylko Wasza wyobraźnia 😉

Oceniać będziemy kreatywność nakreślonej wizji, Wasze uzasadnienie i formę wpisu (interpunkcja, ortografia itd.). Oceny dokona redakcja bloga. Odpowiadacie oczywiście w komentarzach, czas mija w środę 16 listopada w południe, do 17 do południa dam Wam tutaj znać kto wygrał.

Udostępnij: W wirtualnej rzeczywistości z Orange
podaj nick
komentarz jest wymagany
Please prove you are human by selecting the Flag. wybierz ikonę
proszę zaznaczyć zgodę

;

Sieć

Dwa sieciowe newsy w jednym wpisie (1)

Piotr Domański

10 listopada 2016

Dwa sieciowe newsy w jednym wpisie
1

Ostatni rok upłynął pod znakiem inwestycji w sieć, zarówno tą mobilną jak i światłowową. Uruchamialiśmy 4G LTE na kolejnych stacjach bazowych, przeprowadzaliśmy testy przekraczając kolejne bariery prędkości internetu, a rozwiązania, które w ich trakcie sprawdzaliśmy, wprowadzaliśmy do naszej sieci by były dla Was dostępne.

Pozwoliłem sobie na taki wstęp zalatujący charakterystycznymi dla zakończenia roku podsumowaniami, bo udało się nam zrealizować cel jaki postawiliśmy sobie w tym roku – 98% Polaków w zasięgu 4G LTE Orange Polska. Dokładnie rzecz ujmując 98,2%. Oczywiście wartość ta nie wzięła się znikąd i jest bezpośrednio związana z liczbą stacji bazowych, które działają na częstotliwościach 4G LTE. Ich liczba też osiągnęła dość okrągłą i imponującą wartość – 8000. Na ponad 1300 eNodeB nadajemy na częstotliwości 800 MHz, blisko 70 obsługuje 2600 MHz, a prawie 6850 częstotliwości 1800 MHz. Jeżeli dodajecie do siebie te wartości i nadal nie wychodzi Wam suma 8000 nie przejmujcie się 😉 W przypadku 230-u stacji agregujemy dwa, a w przypadku 13-u trzy pasma. Jednym z takich miejsc jest stacja bazowa, którą uruchomiliśmy w tym miesiącu przy pl. Politechniki w Warszawie.

Udostępnij: Dwa sieciowe newsy w jednym wpisie
podaj nick
komentarz jest wymagany
Please prove you are human by selecting the Flag. wybierz ikonę
proszę zaznaczyć zgodę

Komentarze

  • komentarz
    kojak 14:18 01-08-2017
    Niestety w miejscowości Niemce koło Lublina, stacja nie ma i nie będzie miała odpalonego LTE 800, wszystko działa na LTE1800, przez to nie dość, że zasięg słaby to brak agregacji. Nie wiem jaki jest powód olewania tej stacji, ale z racji ukształtowania terenu, zasięg by się przydało poprawić, uruchamiając LTE 800 przez to ludzie z lepszymi terminami by uzyskali lepsza stabilność, szybkość internetu i VoLTE.
    Odpowiedz

;

Bezpieczeństwo

Do stu razy sztuka? (0)

Michał Rosiak

10 listopada 2016

Do stu razy sztuka?
0
100. Tyle prób złamania naszego hasła – według National Institute for Standards and Technology, amerykańskiego odpowiednika naszego Głównego Urzędu Miar – może podjąć cyberprzestępca w okresie 30 dni, zanim usługodawca będzie miał obowiązek zablokować do momentu wyjaśnienia dostęp do naszego konta (przyjmijmy, że zanim zmieniłe, to chodziło mi kąt w sieci, dobra? 🙂 ). Pewnie powiecie, że to mnóstwo i bruteforce’ujący są bez szans? No może niekoniecznie.

Jak myślicie, w ilu próbach przed bruteforcerem poległoby Wasze hasło? Ja się nie liczę, ja mam zboczenie zawodowe, moje łamałoby się latami. Tym niemniej, według badań naukowców z Uniwersytetów w Pekinie i Fujian oraz z brytyjskiego Lancaster University, wystarczy, by atakujący znał niewielką ilość naszych tzw. PII (Personally Identifiable Informations, osobiste informacje identyfikujące), jak np. imię i datę urodzenia, by szansa na odgadnięcie klucza do naszego cyfrowego „ja” wyraźnie wzrosła. Jak wyraźnie? Przy 100 próbach prawdopodobieństo trafienia wyniosło 20%, zaś jeśli atakujący mógł podjąć milion prób, miał 50 procent szans, że któraś z nich zakończy się sukcesem!

Używane przez badaczy rozwiązanie TarGuess w wersjach III i IV korzysta także z tzw. siostrzanych haseł, próbując odgadnąć hasło danego użytkownika na bazie haseł przyporządkowanych do tego samego adresu, odkrytych przy innych wyciekach. Jak myślicie, jak bardzo wzrosło prawdopodobieństwo trafienia przy zaledwie 100 próbach? Ano „nieznacznie” – do 73 procent!
Co zatem zrobić, by uniknąć złamania hasła w opisywany powyżej sposób? Będę się powtarzał do bólu i obawiam się, że do końca świata znajdzie się jeszcze wcale niemała grupa, która się tego nie nauczy:
nie używać PII do budowania haseł
nie dublować haseł przynajmniej w przypadku serwisów, gdzie przechowujemy dane wyjątkowo wrażliwe
To naprawdę proste i wiele nie wymaga.
Udostępnij: Do stu razy sztuka?
podaj nick
komentarz jest wymagany
Please prove you are human by selecting the Flag. wybierz ikonę
proszę zaznaczyć zgodę

Dodano do koszyka.

zamknij
informacje o cookies - Na naszej stronie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z orange.pl bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza,
że pliki cookies będą zamieszczane w Twoim urządzeniu. dowiedz się więcej