Temat doładowań był ostatnio na blogu niezwykle gorący. Pojawiały się oficjalne informacje rzecznika i mniej oficjalne przecieki. Oczywiście te ostatnie zazwyczaj dużo ciekawsze, chociaż nie zawsze są rzeczywistością. Wzbudzają jednak emocje i podnoszą czytelnictwo. Dziś mogę już opowiedzieć, co zamierzamy zrobić do końca roku. Po pierwsze wprowadzimy kolejny nominał doładowań 40 zł z terminem na wychodzące 40 dni, a na przychodzące 12 miesięcy. Cel to oczywiście zwiększenie portfolio doładowań. Nowy nominał pojawi się w połowie listopada. W tym samym czasie zdradzimy fajne promocje doładowań, przygotowane przez Orange specjalnie na święta. Na koniec dodam, że obiektu największych dyskusji i plotek, czyli nominału 50 zł w żadnym wypadku nie zamierzamy modyfikować.

Dziś na konferencji prasowej przedstawiliśmy bezpłatny program b-Link, który pozwala obsługiwać komputer za pomocą mrugnięć powieką. Wystarczy go wgrać i mieć zainstalowaną kamerkę, aby osoba niepełnosprawna ruchowo mogła pisać e-maile, czy surfować po necie. Nie muszę nikogo przekonywać, jak nieocenione ma to znaczenie dla tych ludzi. Nauka programu nie jest trudna. Podstawy można szybko opanować. Jeśli ktoś z Was chce zobaczyć, jak działa b-Link może go pobrać ze strony http://b-link.sourceforge.net  Program powstał w TP według koncepcji dr Aleksandry Królak z Politechniki Łódzkiej i był sprawdzany przez osoby niepełnosporawne. Myślę, że to doskonały przykład, jak biznes może współpracować z naukowcami, aby świetne pomysły były wykorzystywane.

Od końca kwietnia prowadzimy akcję „Środy z Orange”. Pomyślałem, że po pół roku przyszedł czas na pierwsze podsumowanie i pochwalenie się wspólnym sukcesem. W ramach akcji kina odwiedziło ponad 550 tys. osób. Szacujemy, że do końca roku będzie 760 tys. Filmem, który cieszył się u Was największą popularnością były „Anioły i Demony”. W pierwszą środę po premierze obejrzało go 16 tys. uczestników akcji, a łącznie 36,5 tys. Na drugim miejscu była „Epoka lodowcowa 3: Era Dinozaurów”, trzecim – „Galerianki”. Najliczniej odwiedzaliście Cinema City w warszawskiej Arkadii i katowickim CH Silesia, a najczęsciej wybieraliście seanse o godz. 20.30 i 20.00. Sukces akcji spowodował, że kilka razy zabrakło kodów, gdyż chętnych na megapremiery było po prostu za dużo. W wakacje mnie również to spotkało. Teraz nie ma żadnych kłopotów. Jutro środa, dlatego przy okazji przypomnę prosty mechanizm akcji. Wystarczy wysłać SMS o treści FILM pod numer 241 i kod otrzymany w zwrotnym SMS-ie pokazać w kasie kina Cinema City. W cenie jednego biletu dostaniecie dwa. Zanim rozpocznie się seans zobaczycie taki spot.