Rozrywka

Wreszcie mam światłowód do grania

Bartosz Graczyk Bartosz Graczyk
23 września 2024
Wreszcie mam światłowód do grania

Przeprowadziłem się do nowego mieszkania i okazało się, że mogę w nim skorzystać ze Światłowodu Orange. Krótka wizyta w salonie, zbadanie potrzeb, ustalenie terminu odwiedzin montera, godzina na montaż - no i bum! Teraz mogę cieszyć się z internetu do 2 Gb/s na kilku urządzeniach. Jak to się przełożyło na moje granie? Bardzo!

Światłowód w dzisiejszych czasach to niezwykle przydatne narzędzie. Czy to do pracy zdalnej czy rozrywki. W 2024 roku gracze częściej kupują gry online niż wydania pudełkowe. Dzięki światłowodom ogromne ilości danych przechodzą turbo szybko - trzeba pamiętać, że średnio jedna gra "AAA" potrafi ważyć nawet 100 GB. Ale od początku.

Przygody z przeprowadzką i gra w chmurze

szybkosc internet swiatlowod orange

Przeprowadzka to długi i mozolny proces. Funkcjonowanie w praktyce na dwa mieszkania. W nowym udało mi się podłączyć światłowód, chociaż pozostało mi jeszcze malowanie ścian, przewożenie mebli i innych klamotów. Kiedy łapała mnie nuda lub zmęczenie pracą miałem przy sobie laptopa, który chociaż nie jest stworzony do gier - bolączka użytkowników MacOS - dawał radę. Ze światłowodem nie muszę przecież mieć potężnej machiny by móc cieszyć się z rozgrywki. Wystarczy połączyć się z siecią Wi-FI, odpalić Boosteroid i uruchomić ulubioną grę. Rundka w Fortnite i mogłem wracać do malowania ścian. Gra działała płynnie bez żadnych opóźnień - ping zaledwie 8 ms. To świetny wynik biorąc pod uwagę fakt, że za standard płynnej rozgrywki uznaje się poziom poniżej 50 ms.

Nadszedł jednak ten moment, że bez stresu o zabrudzenie farbą telewizora, mogłem sprowadzić swój gamingowy sprzęt do nowego mieszkania. Postanowiłem przeprowadzić test prędkości na Xbox Series X. Po kablu prędkość pobierania wynosiła 903 Mb/s, a przesyłanie to 523 Mb/s. Posiadam światłowód o prędkości 2 Gb/s - dlaczego więc prędkość nie jest większa? Wszystko zależy od wbudowanej karty sieciowej w Waszym sprzęcie. Konsola Xbox Series X obsługuje prędkość pobierania danych po kablu do 1 Gb/s.

Dlatego przed wyborem odpowiedniej oferty weźcie pod uwagę możliwości Waszych urządzeń. Jeżeli osiągają wyższe wyniki niż 1 Gb/s warto zaopatrzyć się w odpowiedni kabel Ethernet. Kabel kategorii 5e pozwala na transfer danych z prędkością do 1 Gb/s. W moim przypadku by osiągnąć wysoki wynik potrzebuję kabla z kategorii 6, który osiąga 10 Gb/s. To ważny czynnik, który warto wziąć pod uwagę gdy macie mocny komputer zdolny do przetwarzania takich ilości danych.

Wysyłanie danych robi mi różnicę

Wielu użytkowników internetu zwraca uwagę głównie na prędkość pobierania, ale dla mnie równie istotna jest prędkość wysyłania danych. Szczególnie ważna dla osób tworzących treści w internecie. W moim poprzednim mieszkaniu posiadałem internet o prędkości pobierania do 1 Gb/s, lecz prędkość wysyłania była ograniczona do 40 Mb/s. W ofercie Orange przy prędkości pobierania 2 Gb/s, wysyłanie może być dużo większe, co stanowi diametralną różnicę. Przy takich wynikach nie trzeba się bać o prowadzenie transmisji na żywo z gier komputerowych w jakości 4K. Nie ucierpią na tym również inni domownicy, którzy w tym samym czasie mogą korzystać z internetu.

Przy okazji przypomnę, ze dla najbardziej wymagających użytkowników internetu jest światłowód z prędkością do 8 Gb/s. Oferta jest dostępna w 9 miastach (Warszawa, Kraków, Bydgoszcz, Gdańsk, Katowice, Łódź, Poznań, Szczecin i Wrocław). Warto jednak uwzględnić, że trzeba mieć sprzęt, który obsłuży takie prędkości. W mojej lokalizacji jeszcze nie było tej opcji, ale może już niedługo.


Oferta

Promocje tygodnia: smartfony i smartTV – sporo zaoszczędźcie

Beata Giska Beata Giska
20 września 2024
Promocje tygodnia: smartfony i smartTV – sporo zaoszczędźcie

Jeśli kupcie taniej smartfon Sony Xperia 5 V 5G lub wybrane modele Samsunga w prezencie dostaniecie słuchawki. To też dobry moment, by wybrać nowy telewizor czy projektor. Zaoszczędzicie nawet 1104 zł.

Tydzień rozpoczęliśmy przedsprzedażą nowego iPhone’a 16 i zniżkami na wcześniejsze modele. Teraz dorzucamy promocje na sprzęt Sony i Samsung.

Na jesienne seanse

Ceny telewizorów Samsung spadają nawet o 504 zł, jak w przypadku 65-calowego modelu QE65Q80DA. Jego koszt będzie przy zakupie wszystkich planów taryfowych. Przecenami - nawet o 360 zł - objęliśmy także 55. i 65-calowe modele TVQE55Q67DAUXXH i TVQE65Q67DAUXXH.

Hitem jest obniżka przenośnego projektora Samsung Freestyle, którego cena spadła aż o 1104 zł w ofercie ze wszystkimi planami, przy zakupie usług abonamentowych. To niewielkie i designerskie urządzenie, które zamieni Wasz dom, pokój, ogród, czy sufit... w kino.

Przecenione smartfony

Telefon Sony Xperia 5 V 5G 128 GB solo i w zestawach ze słuchawkami kosztuje teraz mniej o 540 zł. Z najwyższymi planami możecie go mieć w ratach za 107 zł miesięcznie. Jeśli kupicie wybrane modele smartfonów Samsung z wyżej półki i zarejestrujecie się na stronie producenta to dostaniecie słuchawki gratis. Szczegóły na grafice poniżej. Liczba przecenionych urządzeń jest ograniczona.


Bezpieczeństwo

Oszuści żerują na powodzi

Michał Rosiak Michał Rosiak
19 września 2024
Oszuści żerują na powodzi

Oszuści sieciowi nie mają honoru, sumienia ani godności. Jak przystało na ekspertów od trendów wiedzą, co obecnie jest na czasie. Dlatego teraz - jak można się było spodziewać - żerują na powodzi.

reportazklodzko[.]rest, sytuacjatragiczna[.]rest, naszapowodz[.]rest, faktypowodz[.]rest, zaginieciewwodzie[.]rest - to tylko kilka z domen zarejestrowanych w trakcie ostatnich dni, co do których mam stuprocentową pewność, że będą użyte w kampaniach phishingowych. Na szczęście nie wobec użytkowników usług Orange Polska, bo CyberTarcza już się nimi zajęła.

O co w tym chodzi

Akurat w przypadku serii domen, o których wspomniałem mogę się tylko domyślać. A to dlatego, że na każdej z nich jest po prostu zdjęcie. Jedna fotografia, nawet niekoniecznie związana z powodzią, nieopisana i nieolinkowana. Coś takiego nazywamy "zaślepką". Zazwyczaj spotkam się z używaniem jej przez oszustów w sytuacjach, gdy wchodzimy na strony phishingowe nie z telefonu. Pamiętam sytuację, gdy przez kilka miesięcy w serii kampanii phishingowych wchodząc na witrynę z komputera trafialiśmy na skopiowaną 1:1 stronę... jednej z sieciowych pizzerii. Z telefonu - od razu "lewizna". Takie ataki przygotowywane są wyłącznie pod kątem użytkowników mobilnych, bo na komórce pasek adresu przeglądarki po chwili się chowa i nie widać, że mamy do czynienia z podstawioną witryną.

W opisywanym przypadku wygląda to inaczej i niezależnie od tego, na jakim urządzeniu je otworzymy, strona wygląda tak:

Skąd więc moja pewność, że chodzi o oszustwo, związane z klęską żywiołową? Wystarczy spojrzeć na adresy, a także na fakt, iż wszystkie witryny z opisywanej serii znajdują się domenie najwyższego rzędu .rest. To domena z założenia przeznaczona dla... restauracji, choć oczywiście może ją wykupić każdy.

W jaki sposób oszuści żerują na powodzi

Stawiam dolary przeciw orzechom, że tak jak w przypadku innego "powodziowego" oszustwa, które też trafiło do CERT Orange Polska. Choć może nie na tych domenach bo lista, którą mamy rozeszła się już w środowisku. Tym bardziej, że tamte domeny, choć według nieco innego schematu nazewniczego, też były w "restauracyjnym" TLD.

Jeśli phishingi "na fake newsy" nie są Wam obce widzicie, że w tym przypadku oszuści żerują na powodzi przy użyciu standardowego modus operandi. Pierwszy jest emocjonalny fake news publikowany na Facebooku. Jak widać na powyższym obrazku, Facebook oznaczył tę wiadomość jako fałszywą. Zastanawia tylko, czemu jej nie usunął? W kolejnym kroku ofiara po kliknięciu jest przenoszona na stronę, przypominającą serwis z wiadomościami. Tam w centralnym miejscu widnieje obrazek, sugerujący, że mamy do czynienia z filmem. Jeśli klikniemy w "film" - pojawi się pop-up z miejscem na login i hasło do Facebooka. Po co? Oczywiście, by "potwierdzić, że mamy 18 lat". Bo przecież treści na filmie nie są przeznaczone dla niepełnoletnich.

Tylko, że oczywiście nie ma żadnego filmu. Po wpisaniu loginu i hasła strona przeniesie nas na stronę główną Facebooka. A login i hasło trafią do przestępców. Co oni z nimi zrobią? Możliwości jest sporo, chyba o wszystkich pisałem na tych łamach. Przede wszystkim - Wasz Facebook przestanie być Waszym. Może się okazać, że to Wy będziecie wysyłać kolejne tego typu informacje. A może będziecie "prosić znajomych o BLIK-a"? Ale przede wszystkim będziecie mogli zapomnieć o korzystaniu ze swojego konta.

Lepiej uważać. I przede wszystkim nie klikać w takie grubymi nićmi szyte "newsy".

Uprzedzając pytania. Dziewczynka na zdjęciach (m.in. tytułowym) nie istnieje. Została sztucznie wygenerowana. Nie publikowałbym zdjęć prawdziwej ofiary tragedii.

Scroll to Top