;

Oferta

Wspieramy kibiców i piłkarzy na Mistrzostwach Świata w piłce nożnej (5)

Kasia Barys

18 listopada 2022

Wspieramy kibiców i piłkarzy na Mistrzostwach Świata w piłce nożnej
5

Wraz ze startem Mistrzostw Świata w piłce nożnej w Katarze przygotowaliśmy nową odsłonę akcji „Giga za gole”. Dla kibiców będzie to oznaczać więcej GB i dłuższy czas ich wykorzystania. Uruchamiamy też bezpłatnie kanał TVP 4K, transmitujący mecze i wprowadzamy korzystny pakiet roamingowy.

Nowe zasady „Giga za gole” są proste. Każdy strzelony gol naszej reprezentacji to 5 GB dla klientów Orange, a wygrany mecz dodatkowo 3 GB. To oznacza, że jak piłkarze np. wygrają z Meksykiem 2:0 bonus wyniesie 10 GB + 3 GB = 13 GB. Ponadto od teraz czas na wykorzystanie GB to 7 dni zamiast 3 jak było dotychczas. Po każdym meczu na fanpage’u Orange Polska na Facebooku będzie informacja o ilości GB i sposobie ich aktywacji.

Atrakcyjny pakiet roamingowy

Ale to nie wszystko. Dla tych, którzy wybierają się do Kataru i będą kibicować na stadionie, przygotowaliśmy specjalny pakiet roamingowy – 1 GB Internetu, niższe stawki za rozmowy i wiadomości za 59 zł. Pakiet jest ważny przez 30 dni. Więcej informacji znajdziecie na orange.pl.

Kibicowanie przed telewizorem

Dla kibiców pozostających w domu, od 20 listopada do 18 grudnia w Telewizji od Orange uruchamiamy kanał TVP 4K (na dekoderze pod pozycją 110). Dostęp będzie darmowy dla klientów posiadających światłowód. Do odbioru w jakości 4K, prócz światłowodu konieczny jest także odpowiedni telewizor i dekoder 4K. Mecze piłkarskich mistrzostw świata 2022 oprócz TVP 4K można oglądać także na kanałach TVP1, TVP2 oraz TVP Sport. Biało-Czerwoni pierwszy mecz mundialu rozegrają 22 listopada z Meksykiem. Ich rywalami w grupie C są także Arabia Saudyjska (26 listopada) i Argentyna (30 listopada).

Przy okazji podpowiem, że w ofercie Orange Love możecie mieć światłowód, TV i dekoder 4K https://www.orange.pl/pakiety/love. To dobry pomysł na prezent pod choinkę dla bliskich. Teraz w ofercie świątecznej dla klientów indywidualnych, przy zawarciu umowy na Orange Love z telewizją na 24 miesiące, dostaniecie prezent – do wyboru telewizor lub smartfon za 1 zł. Promocja dotyczy nowych klientów Orange Love Standard oraz wszystkich klientów, którzy podpiszą umowę na Orange Love Extra i Premium (również tych, którzy przedłużają swoje umowy).

Udostępnij: Wspieramy kibiców i piłkarzy na Mistrzostwach Świata w piłce nożnej
podaj nick
komentarz jest wymagany
Please prove you are human by selecting the Star. wybierz ikonę
proszę zaznaczyć zgodę

Komentarze

  • komentarz
    mike278 08:05 19-11-2022
    "Każdy strzelony gol naszej reprezentacji to 5 GB dla klientów Orange, a wygrany mecz dodatkowo 3 GB." To za dużo nie odbierzemy. ;) 7 dni na plus jak najbardziej. :)
    Odpowiedz
    • komentarz
      pomaranczowy 13:54 19-11-2022
      Więcej wiary w naszą ekipę! ;-)
      Odpowiedz
      • komentarz
        mike278 19:03 22-11-2022
        Wiara? W ekipę? No jednak nie. :P
        Odpowiedz
  • komentarz
    pablo_ck 21:49 19-11-2022
    Zmiany na duuzzy plus :-)
    Odpowiedz
  • komentarz
    pablo_ck 20:25 21-11-2022
    Pozytywne zmiany 💪
    Odpowiedz

;

Zielony Operator

Baza wiedzy o klimacie zamiast opinii Tośka z Facebooka (2)

Hania Jaworska-Orthwein

18 listopada 2022

Baza wiedzy o klimacie zamiast opinii Tośka z Facebooka
2

Właśnie ruszyła Klimatyczna Baza Wiedzy, czyli ogólnodostępne, darmowe narzędzie online, w którym znajdziecie aktualne opracowania i raporty dotyczące zmiany klimatu. Orange jest partnerem katalogu, który powstał z inicjatywy Purpose Climate Lab przy współpracy z ekspertami z organizacji pozarządowych, instytucji badawczych i ośrodków akademickich

Klimat zmieniał się już wcześniej! Czyja to wina? Słońca, wulkanów, a może krów? Nie ma empirycznych dowodów na zmianę klimatu! Globalne ocieplenie, nawet jeśli będzie, wcale nie jest takie złe. Wystarczy sadzić więcej drzew!

Każdy z nas pewnie spotkał się takimi stwierdzeniami. I choć dziś tylko nieliczni kwestionują zmiany klimatu i wpływ człowieka, to coraz trudniej odróżnić prawdę od fałszu, a rzetelną wiedzę od opinii. Internet pełen jest fake newsów, które niosą się szybciej niż prawdziwa informacja. Trudnością jest też dotarcie do źródeł i wyłuskanie wartościowych informacji, często pisanych złożonym, naukowym językiem. Dlatego, jeśli szukasz wiarygodnych informacji o zmianach klimatu koniecznie zajrzyj do Klimatycznej Bazy Wiedzy.

Rzetelna i sprawdzona informacja

Dla kogo jest baza? Dla wszystkich zainteresowanych tematyką zmiany klimatu, ale przede wszystkim powinni do niej zaglądać liderzy opinii – dziennikarze, politycy, infuencerzy. W bazie jest kilkadziesiąt raportów, opracowań i wyników badań. Co ważniejsze, baza powstała przy zaangażowaniu wielu ekspertów specjalizujących się w tematyce zmiany klimatu, którzy weryfikują źródła, autorów publikacji i w miarę możliwości dokonują zwięzłego podsumowania. Dzięki temu można szybciej zweryfikować informacje.

Twórcom bazy chodziło o to, aby nie tylko zgromadzić w jednym miejscu rzetelną i aktualną wiedzę naukową, ale też przekazać ją w zrozumiały sposób. W dobie coraz większej dezinformacji i działania pod presją czasu to szczególnie ważne, aby uniknąć powtarzania zasłyszanej nieprawdy. Chodzi o to, aby nie narażać odbiorcy na dezinformację czy manipulacje faktami. Niestety sporo fake newsów klimatycznych jest w głównym obiegu informacji, a ponieważ stawką jest stan naszej planety i przyszłość, trzeba z nimi walczyć.

Klimatyczna Baza Wiedzy to świetne, bardzo potrzebne w Polsce narzędzie. Wiodące instytucje naukowe i NGO, profesjonalna obsługa redakcyjna, przystępne, ale zawsze osadzone naukowo treści – brawa dla twórców! Jestem dumny, ze Orange Polska wspiera te inicjatywę. Oby jak najszybciej, jak najwięcej osób korzystało z rzetelnych treści, które będą mogły dzięki niej powstać! Nawet Tosiek z fejsbuka będzie mógł poznać fakty i się nimi dzielić wokół siebie – mówi Jacek Hutyra – doradca ds. strategii klimatycznej w Orange Polska.

Udostępnij: Baza wiedzy o klimacie zamiast opinii Tośka z Facebooka
podaj nick
komentarz jest wymagany
Please prove you are human by selecting the Tree. wybierz ikonę
proszę zaznaczyć zgodę

Komentarze

  • komentarz
    pablo_ck 21:59 19-11-2022
    Fajnie gdyby Orange miał też swoją mapę smogową z możliwością zakupu czujnika. I tak stworzylibyśmy swoją "Orange Stop Smog".
    Odpowiedz
  • komentarz
    Ja 13:32 24-11-2022
    Super incijatywa - brakuje rzetelnych informacji w mediach! Fajnie, że Orange wspiera.
    Odpowiedz

;

Bezpieczeństwo

BGP Hijacking, czyli jak porwać prefiks? (2)

Michał Rosiak

17 listopada 2022

BGP Hijacking, czyli jak porwać prefiks?
2

Z Warszawy do Łodzi przez – hmmm – Rzeszów? W prawdziwym życiu takie „przekierowanie ruchu” zdarzyć się nie powinno. W sieci znane są jednak przypadki, gdy ruch między dwoma sieciami „zapodział” się w trzeciej. Czasem przypadkiem, a nierzadko specjalnie. Czy to w ramach cenzury, czy jako droga do kradzieży danych, czy kryptowalut. O co w tym wszystkim chodzi? I dlaczego po 5.12 w przypadku sieci Orange Polska taki numer się nie uda?

Dziś będzie nieco bardziej technicznie, acz mam nadzieję, że niezmiennie ciekawie 🙂 Wiedza sieciowa to dla mnie w sporej części czarna magia, ale mam nadzieję, że uda mi się Wam co nieco wyjaśnić. Zacznijmy od internetu. Internet to zbiór wielu, rozproszonych po całym świecie sieci. Myślę, że z tego wszyscy zdajemy sobie sprawę. By mogły się ze sobą komunikować, „krzyczą” do siebie, niczym sąsiedzi na osiedlu domków jednorodzinnych, informując jakie adresy należą do danej sieci. Technicznie nazywa się to rozgłaszaniem prefiksów.

W efekcie, gdy wchodzicie na stronę bloga, Wasza sieć wie, że adres IP 34.116.153.160 mieści się w chmurze Google. I to tam najkrótszą drogą przesyła dane. Każdy operator, który rozgłasza swoje prefiksy, powinien zgłosić je do regionalnego rejestratora (w Europie rolę tę pełni RIPE NCC). Rejestrator tworzy bazę danych przypisanych do konkretnych właścicieli adresów IP oraz ASN. Pomaga to uporządkować ruch w globalnej sieci. Odpowiada za to protokół BGP a jego (nie)przypadkowe nadużycie określamy mianem BGP Hijacking.

Czy można ukraść czyjąś… sieć?

Co się jednak stanie, gdy ktoś rozgłosi nie swoje prefiksy? Może wtedy uniemożliwić dostęp do niektórych serwisów ze strefy numeracyjnej swojego kraju, ułatwić sobie kradzież kryptowalut, czy też np. podsłuchać ściśle tajne treści mające trafić do amerykańskich trzyliterowych agencji. Zgłaszając swoje prefiksy do RIPE de facto je zastrzegamy. Przekazujemy informację „internetowi”, że jesteśmy ich właścicielami tych adresów. W efekcie ruch przekazywany jest do odpowiednich elementów infrastruktury sieciowej. Zastrzeżenie własnych adresów IP jest istotne m.in. właśnie ze względu na BGP Hijacking. Polega on na podszyciu się pod nasz prefiks i przekierowaniu ruchu kierowanego do nas – do obcej sieci. BGP Hijacking to atak trudny do wykrycia. Często bowiem, gdy ruch wychodzący przebiega prawidłowo, dopiero ruch powrotny przechodzi przez serwery szpiegujące.

BGP buduje i utrzymuje internetową tablicę routingu, jednak sam nie jest w stanie zweryfikować informacji o routingu. Dlatego możliwe jest podszycie się pod posiadacza danego prefiksu. Choć niebawem w naszym przypadku to pojęcie będzie wyłącznie teoretyczne!

BGP Hijacking? Nie w Orange Polska!

By zapobiec problemom, jeszcze w 2021 roku, zespół działający w ramach programu Network Resilience Analysis zidentyfikował wszystkie zasoby Orange w publicznym internecie. Dla każdego z tych adresów IP (zarówno IPv4 jak i IPv6) wygenerowane zostały podpisy przypisujące je jedynie do naszej sieci. Zostało to poświadczone certyfikatem kryptograficznym X.509 przez RIPE NCC, zapewniając integralność i niepodważalność.

Z dniem 5 grudnia aktywujemy natomiast walidację i filtrowanie RPKI na każdej sesji peeringowej BGP z sieciami AS5617 (TPNET), AS29535 (Internet.optimum) oraz AS21395 (Content Premium). To zapewni poprawną walidację tras BGP, ogłaszanych przez sieci tworzące internet. Architektura RPKI pozwala wymieniać informacje z routerami i porównywać czy otrzymane ogłoszenie prefiksu BGP pochodzi z sieci/routera prawowitego właściciela. Jeśli walidacja zakończy się negatywnie, router odrzuci prefiks BGP, nie pozwalając wykorzystać go osobie/jednostce/sieci nieuprawnionej.

Co to oznacza?

Dla Was, jako zwykłych użytkowników, „na wierzchu” nic się nie zmieni. Jeśli nie przeczytalibyście tego, to nawet byście nie wiedzieli, że źli ludzie nie będą już mogli „porwać” Waszego ruchu sieciowego.

Sprawa zmienia się nieco jeśli jesteście administratorami większej sieci. Wtedy warto sprawdzić poprawność jej ustawień, szczególnie w zakresie spójności już dokonanych podpisów RPKI z informacjami rozgłaszanymi w protokole BGP. Odrzucenie przez naszą sieć niepoprawnie podpisanego prefiksu może zmienić przepływ ruchu na łączach, a w skrajnych przypadkach nawet spowodować zablokowanie dostępu do sieci.

Ale kluczowe jest jedno – będzie bezpieczniej. A czyż nie o to nam wszystkim właśnie chodzi?

Grafika użyta w tekście została stworzona przez sztuczną inteligencję w ramach projektu Dall-E (https://labs.openai.com/)

Udostępnij: BGP Hijacking, czyli jak porwać prefiks?
podaj nick
komentarz jest wymagany
Please prove you are human by selecting the Cup. wybierz ikonę
proszę zaznaczyć zgodę

Komentarze

  • komentarz
    pablo_ck 22:01 19-11-2022
    Michał strażnik Orange. Jest moc. Lubię Twoje wpisy. Powinieneś pisać jakieś opowieści kryminalne :-)
    Odpowiedz
  • komentarz
    Admkn 21:17 02-01-2024
    Nooo tak: "Z Warszawy do Łodzi przez – hmmm – Rzeszów? W prawdziwym życiu takie „przekierowanie ruchu” zdarzyć się nie powinno. Jedynie w Orange ruch z Gdańska do Warszawy może jechać przez Niemcy i Frankfurt autostradą znaną Telia.
    Odpowiedz

Dodano do koszyka.

zamknij
informacje o cookies - Na naszej stronie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z orange.pl bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza,
że pliki cookies będą zamieszczane w Twoim urządzeniu. dowiedz się więcej