Odpowiedzialny biznes

Wydarzenia sportowe 2012 roku

Marcin Dąbrowski Marcin Dąbrowski
28 grudnia 2011
Wydarzenia sportowe 2012 roku

Jeszcze w tym roku, 29 grudnia, Justyna Kowalczyk rozpocznie rywalizację w Tour de Ski. Dzień później ruszy Turniej Czterech Skoczni, na którym będą nas reprezentować: Kamil Stoch, Piotr Żyła, Stefan Hula i 17-letni talent Aleksander Zniszczoł (nie jest jeszcze znane nazwisko piątego skoczka). Zabraknie Adama Małysza, który 1 stycznia stanie na starcie Rajdu Dakar. Tym razem trasa wyścigu, mierząca ponad 9 tysięcy kilometrów, wiedzie przez Argentynę, Chile i Peru. Wśród uczestników znajdzie się łącznie 21 Polaków. Co ich czeka?

Agnieszka Radwańska zacznie rok od turnieju w Sydney, który będzie jej ostatnim sprawdzianem przed rozpoczynającym się w połowie stycznia Australian Open. Pula nagród na kortach w Melbourne wyniesie 25 mln dolarów amerykańskich.

Piłkarze ręczni od 17 stycznia będą walczyć na Mistrzostwach Europy w Serbii. Polska, osłabiona brakiem kontuzjowanego bramkarza Sławomira Szmala, w grupie zmierzy się z Danią, Serbią i Słowacją.

Piłkarze Ekstraklasy powrócą na ligowe boiska w połowie lutego. W 1/16 Ligi Europejskiej Wisła Kraków zmierzy się ze Standardem Liege, a Legia Warszawa - ze Sportingiem Lizbona. 29 lutego reprezentacja Polski po raz pierwszy zagra na Stadionie Narodowym, przeciwko Portugalii.

W połowie marca zaczną się ścigać kierowcy Formuły 1. Na starcie zabraknie Roberta Kubicy, który wciąż przechodzi rehabilitację. Choć jego dotychczasowy team Lotus Renault GP będą reprezentować Romain Grosjean oraz nowy kierowca Kimi Räikkönen, Polak nie powinien się martwić o swoją przyszłość. Przez media Kubica jest łączony z Ferrari, a po zakończeniu sezonu wygasają kontrakty kilku kierowców w innych zespołach F1.

Piłkarskie rozgrywki ligowe w Polsce zakończą się w pierwszy weekend maja. Kilka dni później na stadionie w Bukareszcie poznamy zwycięzcę Ligi Europejskiej, a 19 maja na Allianz Arenie w Monachium - zdobywcę Pucharu Mistrzów. Piłkarska reprezentacja Polski rozegra dwa mecze w Austrii, prawdopodobnie z Bułgarią i Słowacją. Nie jest jeszcze znany przeciwnik meczu planowanego tuż przed Euro, ale ma być to rywal z dolnej półki.

Od końca maja do początku sierpnia siatkarze będą walczyć w Lidze Światowej, a rywalami Polaków będą Kanadyjczycy, Finowie i Brazylijczycy. Panie natomiast w czerwcu wezmą udział w trzech turniejach World Grand Prix - w Polsce (rywalkami m.in. Brazylijki), na Tajwanie i w Kazachstanie.

8 czerwca mecz Polska-Grecja zainauguruje Euro 2012, 12 czerwca zagramy z Rosją, a 16  z Czechami. Dwa pierwsze spotkania odbędą się w Warszawie, a trzecie we Wrocławiu. Jeszcze nie zdążymy ostudzić emocji po tym turnieju, a już przyjdzie nam przeżywać Igrzyska Olimpijskie w Londynie. Poniżej znajdziecie film, który je promuje. Istnieje pewne podobieństwo do filmu reklamującego Warszawę na Euro - motyw biegnącej kobiety. Różnica jest taka, że w londyńskim filmie nikt jej nie goni…

Tuż po zakończeniu igrzysk rywalizację w eliminacjach Mistrzostw Europy EuroBasket 2013 rozpoczną polscy koszykarze, którzy zmierzą się z Finlandią, Belgią, Szwajcarią i Albanią.

W 2012 roku piłkarska kadra Polski zdąży jeszcze rozegrać 3 spotkania w eliminacjach do brazylijskich mistrzostw świata. We wrześniu czekają nas mecze z Czarnogórą i Mołdawią, a na deser mecz z Anglią w październiku.

To taki subiektywny sprint przez najważniejsze pozycje w przyszłorocznym kalendarzu. Jakie wydarzenia Wy będziecie śledzić ze szczególną uwagą?


Rozrywka

Środy z Orange z Muppetami

Ryszard Kaminski Ryszard Kaminski
27 grudnia 2011
Środy z Orange z Muppetami

Wy o zmianach w Środach z Orange wiecie już z naszych wpisów tu i tu. No, ale czas by opowiedzieć o tym wszystkim zainteresowanym. Dlatego w prasie i telewizji możecie zobaczyć kampanię nowych Śród z Orange, z Muppetami Disneya w roli głównej. A w miastach, w których są kina sieci Multikino szukajcie plakatów na temat ŚzO.

Dla przypomnienia, od początku 2012 roku kody uprawniające do zakupu 2 biletów w cenie 1 będą dostępne dla wszystkich w Orange, a jedynym ograniczeniem będzie liczba miejsc w kinach Multikina. Dotyczy to filmów 2D i 3D. By z nich skorzystać wystarczy wysłać SMS o treści FILM pod numer 241. Czeka też na Was 15 proc. rabatu na zakup specjalnego zestawu w barach kinowych.

A dlaczego z Muppetami? Bo już 20 stycznia w kinach pojawi się nowy film „Muppety”. Jako dziecko bardzo lubiłem Orła, Dziadków, Misia Fozzie, Beekera i świnie w kosmosie. Ciekawe co dziś u nich słychać. Wiecie, że pierwszy kinowy film z ich udziałem powstał w 1979 roku - kawał czasu.


Odpowiedzialny biznes

Cudownie opakowany prezent

Bartosz Nowakowski Bartosz Nowakowski
27 grudnia 2011
Cudownie opakowany prezent

Chciałem jak najszybciej otworzyć wszystkie prezenty, lecz posłuchałem LeBrona Jamesa i z jednym musiałem poczekać do Bożonarodzeniowego wieczora. Dlatego wstrzymałem się. Zjadłem świąteczną kolację i wreszcie zasiadłem głęboko w fotelu włączając telewizor, wcześniej zapalając sobie światełeczka na choince.

Oczywiście, prezent jak zwykle w pięknym, telewizyjnym opakowaniu z etykietką "BIG things are coming". "Troszkę spóźnione" - pomyślałem - ale nadchodzą. Zawsze przecież panowie łapali do ręki skórzanego Spaldinga w czasie Halloween, a tu już mamy Christmas Holiday. W każdym razie, o powodzie opóźnienia nie ma co mówić. Kłótnie o jakieś kilka procent (bagatela to przełożenie na kilka milionów dolarów) -już jest "all right".

Zaczęli fruwać nad parkietem! Rzeczywiście, prezent - marzenie. Na początek powtórka finału playoff. Cwaniaczek z tego LeBrona! Już teraz wiem, dlaczego kazał czekać. Tylko, że troszkę jakoś tak asekuracyjnie to wszystko wyglądało. Przecież to pierwszy mecz, a nie finał. Mimo wszystko, w przerwach najlepsze świąteczne życzenia od tych „gwiazdorów”. Oprócz tego, niezawodne  Top10 - wsadów, asyst, bloków, przechwytów plus niezawodny komentarz „Yyyessss!  Yes, Ough YES!!!”- przyśpieszało czas.

Cztery kwarty minęły, chłopcy minimalnie się spocili, ja może troszkę z wrażenia (bardziej tymi wstawkami). Dobrze, w planie tego wieczora jeszcze jeden mecz. Prosto z gorącej Kaliforni, Lakers podejmowało Chicago . "Może będzie lepiej" - pomyślałem. I było. Derek Rose z numerem 1. na koszulce staje się (jest?) numerem jeden "Byków". Zresztą zobaczcie ostatnie 20 sekund z tego meczu:

Nasz jedyny polski rodzynek też już wybiegł na parkiet. Rzucał, zbierał, ale jego drużyna przegrała spotkanie też w ostatnich sekundach. Marcin, pomimo złamanego palca pokazujesz charyzmę. Tylko tak dalej!

Scroll to Top