System Android 2.1 pojawił się na początku bieżącego roku, jednak wielu użytkowników nie miało możliwości dokonania jego aktualizacji ze względu na to, że producenci nie zawsze umożliwiali aktualizację do nowszej wersji oprogramowania.

W wersji 2.1 systemu Android pojawia się kilka nowych funkcjonalności a najważniejsze z nich to:

Obsługa wielu kont Google
Więcej ekranów trybu gotowości – pięć zamiast dotychczasowych trzech
Szybkie kontakty
Animowane tapety
Ulepszona galeria zdjęć

Użytkowników smartfonu Xperia X10 ucieszy zapewne fakt możliwości aktualizacji systemu Android do nowej wersji. Aktualizację warto przeprowadzić z powodu wprowadzonych kilku znaczących zmian:

Nagrywanie filmów wideo w jakości HD (rozdzielczość 720p, format MPEG-4)
Wysyłanie plików przez interfejs Bluetooth
Nowa aplikacja do tworzenia kopii zapasowych i przywracania danych
Ulepszona blokada ekranu
Zaktualizowana i ulepszona aplikacja Timescape

Poniższy film biura prasowego Sony Ericssona w polskojęzycznej wersji pomoże wam w prosty sposób w aktualizacji oprogramowania

W podobny sposób można aktualizować inne modele o czym możecie przeczytać na stronie sonyericsson.com.

Jeżeli posiadacie telefon innego producenta i chcecie dowiedzieć się w jaki sposób możecie zaktualizować oprogramowanie zapraszamy do wcześniejszego artykułu na blogu.

Wypytywaliście mnie o wejście do oferty nowego BlackBerry 9800 Torch, dlatego śpieszę donieść, że w cennikach Orange smartphone pojawi się dzisiaj. Nigdy nie ukrywałem, że jestem oddanym użytkownikiem kolejnych jeżyn, ale wysuwana klapka to nie moja bajka. Wielu z Was pewnie nie może doczekać się nowości od RIM, ja  zostanę przy Boldzie, chociaż Torch jest szybszy, bardziej multimedialny i wygodniejszy w obsłudze. Z ciekawych rzeczy warto podkreślić, że „pochodnia” pracuje na nowym systemie OS 6.0, który zdecydowanie ułatwia zarządzanie aplikacjami i posiada uniwersalną wyszukiwarkę pozwalającą jednocześnie znajdować informacje ze wszystkich zasobów aparatu oraz w Internecie. Dodatkowo dla fanów serwisów społecznościowych jest aplikacja pozwalająca na synchronizację wielu serwisów w jednym miejscu. Szczegóły opisujące Torcha znajdziecie tutaj, a cennik przy umowie na 24 miesiące tutaj.

Święta za niecałe trzy tygodnie – wszyscy powinni poddawać się z wolna nastrojowi radości i otwartości. Tymczasem na rynku e-booków właśnie zaczęła się wojna.

Wczoraj Google wystartowało z projektem eBookstore, czyli własnym sklepem z elektronicznymi książkami. Projekt w mojej opinii z dwóch powodów jest bardzo ciekawy. Po pierwsze liczę na to, że Google sprawnie poradzi sobie prawnymi problemami związanymi z publikacją książek w sieci. Po drugie podoba mi się zastosowanie mechanizmu, który pracownicy Google określili jako „cloud-based model of consumption”. Dzięki niemu będziemy mogli czytać książkę niezależnie od miejsca i urządzenia jakim się posługujemy – komputer stacjonarny, tablet, smartfon czy czytnik e-booków – zmieniając je nawet w trakcie czytania. Zresztą, sami zobaczcie jak to ma wyglądać:

Jeśli temat Was wciągnął, to polecam jeszcze wywiad Przemka Pająka (SpiderWeb) z Piotrem Kowalczykiem, jednym z najważniejszych polskich specjalistów od e-literatury.

Ale miało być o wojnie – no więc wojna jest, bo już dzisiaj Amazon ogłosił, że jutro wystartuje z nową aplikacją umożliwiającą czytanie książek przez przeglądarkę www. To duża zmiana, bo poprzednia wersja aplikacji pozwalała na czytanie jedynie pierwszego rozdziału danej pozycji. Rozpoczyna się więc starcie gigantów. W Polsce na razie jeszcze nie tak bardzo odczuwalne, ale i do nas ten trend dotrze. Jak myślicie, kto będzie górą?