Marcin, z góry muszę Ci pogratulować wytrwałości i uporu w dążeniu do przełamywania własnych granic. Ja z tego dystansu nie wiem, czy przebiegłbym połowę, a większą część raczej przeszedł. Ale zaskoczę Cię innym rezultatem. Wiesz, jaki miałem wczoraj czas w biegu przez płotki? Troszkę ponad 12 sekund. Dziś przeniosłem się na parkiet i mój rekord to 33 punkty w rzutach do kosza. A Wy, ile zdobyliście punktów? Widzcie, jaką to miłą zabawę przygotowało Google.
Zdaję sobie sprawę, że właśnie kręcisz nosem, kiedy ja przedstawiam Ci takie bierne formy rekreacji, gdzie w ruchu są tylko palce, a Ty wszystkich motywujesz do wyjścia na świeże powietrze. Jednak zobacz, dziś sam rezygnuję z sesji basenowej na rzecz transmisji naszych siatkarzy. I uwierz, biernie nie będzie, bo cały mecz raczej przestoję przed telewizorem. Pamiętasz pisałem o bułgarskim deserowym winie, które jednak wylało nam się na koszulę. Do tego doszła niespodziewana porażka z Australijczykami, skaczącymi niczym kangury. Każda ich piłka powracała na naszą stronę jak bumerang. Dziś trzeba przełamać syberyjskie lody i wygrać tę rosyjską ruletkę. Jest zapał, zresztą widać to po wypowiedzi naszego rozgrywającego. Zobaczcie sami:
Marcin, nasz dorobek medalowy powiększył się i mamy już 8 medali. Przed rozpoczęciem imprezy mówiło się o magicznej "dziesiątce". Popatrzyłem w całą klasyfikację i tak np. Hiszpanie są za nami (40 milionów ludności - 283 zawodników). Myślę, że nie z tych statystyk trzeba wyciągać wnioski.
Ostatnimi czasy, stałem się wielbicielem satyry olimpijskiej. Amerykanie są w tej kwestii najlepsi. A może znacie lepszych na świecie? Marcin, wiem, że wertowanie Internetu sprawia Ci wielką przyjemność, dlatego jestem ciekawy, czym Ty mnie zaskoczysz. Dziś znalazłem nawiązanie do słynnego dokumentu BBC o EURO2012, który piekielnie Cię rozzłościł. Szkic polskiego rysownika, Henryka Sawki:
Autor/Źródło: Henryk Sawka/ Onet Sport
PS. Wymiar mojej pokuty nie zwiększył się, nadal dwie godziny.