„Nazywam się Piotr, mieszkam w Warszawie i mam 11 lat. Zauważyłem, że na mojej ulicy na trzech słupach jest zawieszony światłowód. Od kilku miesięcy tam wisi i w ogóle nie posunął się dalej w kierunku mojego domu…” Tak zaczepnie zaczyna się odręcznie napisany list, który trafił na skrzynkę rzecznika. Dostaję sporo e-maili, ale muszę przyznać, że taki wstęp był frapujący.
Młody człowiek miał pomysł, żeby zwrócić na siebie uwagę - pomyślałem. Przeczytałem raz, potem jeszcze raz. Wiem, że nie zawsze można spełnić oczekiwania wszystkich chętnych na światłowód. To nie jest tylko kwestia naszych chęci, ale możliwości inwestycyjnych, lokalizacji i kilku innych warunków. Z doświadczenia wiem, że technicy Orange Polska wiele razy robili prawdziwe cuda, żeby doprowadzić klientom światłowody do ich domów i firm.
„Bardzo chciałbym mieć światłowód. Potrzebuję go do nauki i grania. Gdy byłem w Bieszczadach to widziałem światłowody w małych miasteczkach i wsiach" - argumentował 11-latek. Trudno zaprzeczyć, zakładamy światłowody w wielu miejscowościach małych i dużych, tyle że nie sposób wszędzie i jednocześnie. Doskonale zdajemy sobie sprawę, że zwłaszcza teraz w czasach Covid-19, najszybszy internet bardzo się przydaje.
„Mój dom jest na osiedlu gdzie mieszka kilka rodzin i wszyscy potrzebują światłowodu” - dalej przekonywał Piotrek. Zresztą, jak najbardziej słusznie z ekonomicznego punku widzenia. Też o tym wiemy.
Nie pozostało nam nic innego jak spróbować spełnić prośbę Piotrka. I udało się. W ubiegłym monterzy Orange Polska zainstalowali w jego domu światłowód. Od razu podłączyliśmy też całe osiedle, co uczyniło inwestycję racjonalną biznesowo.
Bardzo cieszę się, że tym razem udało się pomóc Piotrkowi i jego sąsiadom. Miłego korzystania.
Komentarze
Drogi Wojtku – ja też potrzebuję światłowodu, który biegnie nitką wzdłuż drogi powiatowej skrzyżowanej z moją drogą gminną w odległości ok 1 km. Dzwonili do mnie wiele razy w sprawie podłączenia internetu od Orange i za każdym razem mówię, że nie chcę nędznego drutu po którym osiągnę realnie max 10 Mb, bo nawet internet radiowy daje mi 50% więcej zapewniając większą stabilność. Tak, radiówka daje większą stabilność prędkości niż drut miedziany od Orange. Dlatego właśnie zmieniłem operatora. Miejscowość Łucka Kolonia Dolna, 21-100 Lubartów, woj. lubelskie. Czekam na światłowód i biorę od razu w przypadku dostępności.
Odpowiedzrzeczniku to moze do Ciebie nalezy pisac emaile a nie na infrastrukture.
Odpowiedzod 10 miesiecy nie moge przepchnac adres ktory ma przylacze a nie zostal zewidencjonowany!
zero kosztow zero inwestycji czysty zysk z klienta!
Jest może jakaś mapka gdzie jest położony światłowód Orange? Może akurat 3 słupy ode mnie? A pytam bo gdzieś na początku wieku ówczesna TP SA co kopała od pobliskiego miasteczka do naszej wsi. Będzie kilka dobrych kilometrów. Coś tam zakopali. Były plotki że światłowód no ale w tedy światłowód to było science-fiction. Inn mówili że położyli zwykłe kable i będą likwidować te naziemne na słupach. Te naziemne dalej sobie wiszą i co ciekawe na drewnianych słupach. I ciekawi mnie co tam wtedy zakopano? Czy światłowód czy zwykłe kable? I czy to jest wykorzystywane?
OdpowiedzMega fajny młody człowiek. Mój syn też zna ulubione logo tatusia. Ostatnio jak jechaliśmy samochodem i mijał nas Wasz samochód firmowy to zaczął mówić, cyt.: „tato pan halo jedzie”. Myśli 3 latka 🙂 Dzieciaki to największy Skarb każdego z nas, dlatego Wojtku, Orange wielki szacunek za to co zrobiliście 🙂
Odpowiedztaaaa no przepięknie, też bym tak chciał…
OdpowiedzPrzypadek – Wieś Jadwisin, obok Serocka, XXX domów chce światłowód, we wsi jest, ale ci którzy chcą i pragną płacić od ROKU nie mogą otrzymać, bo…. brakuje woli do zrobienia przewieszki na 2 słupach… nie trzech. no powiedzmy że na bogato było by to 6 słupów i 20 domów miało by ŚWIATŁOWÓD a nie nędzną neostradę o prędkości nie przekraczającej 5Mbit/s… nie wspomnę o fakcie braku zasięgu w telefonii GSM… może chce Pan Rzecznik porozmawiać o tym przypadku ? proszę odebrać MAILA… wysłałem do Pana z adresu : dami098@ (tu nie wpiszę domeny )
Super ciekawy młody człowiek, który błyszczy intelektem i rokuje na przyszłość. Co do usług Orange – przykład spod pasa granicznego. I nie chodzi o światłowód, ale nawet miedź. Kilka lat starań i odpowiedź Orange, zresztą niekoniecznie wprost tylko przez kanały specjalne. Mieliśmy słup, zlikwidowaliśmy go jak kładliśmy światłowód w kierunku granicy, a teraz trzeba byłoby rozpocząć od nowa proces inwestycyjny. Na to nie ma zgody centrali. Żeby było ciekawie, wniosek o usługę był sporo szybciej, aniżeli Orange wykopał słup. Konkret, to miejscowość Uniemyśl (nr 54) w gminie Lubawka na Dolnym Śląsku. Dla zobrazowania sytuacji, dzisiaj wygląda to tak: internetu stacjonarnego nie ma, trzy sieci komórkowe mają stację na maszcie Plusa w Chełmsku Śląskim, Play ma swój maszt. Z żadnej stacji sygnał nadający się do wykorzystania w moje miejsce nie dochodzi. Żeby wysłać mail, a to przecież usługa podstawowa – trzeba pojechać do Chełmska Śląskiego pod stację 4 kilometry dalej. Temat należytej dostępności do usług dotyczy nie tylko Uniemyśla, ale również miejscowości Okrzeszyn. Jeśli słyszę walkę o dostęp światłowodowy, to z naszej perspektywy wygląda to jak dostęp do Wenus. Pozdrawiam
OdpowiedzCzytając nagłówek myślałem,że chodzi o mój przypadek. Orange odpisywał,że w związku z wysokimi kosztami oraz problemami technicznymi,które wystąpiły przy projektowaniu odstąpiono od inwestycji pod Moim adresem,ale w końcu się udało i od paru tygodni posiadam również Orange Światłowód.Wojtek pewnie też zna temat,gdyż do Niego pisałem:)
OdpowiedzSzęściarz. Orange zakończyło inwestycję na sąsiedniej ulicy. U mnie co najmniej 4 chętnych nawet do dofinansowania- niestety nawet nie ma z kim o tym rozmawiać. Nikt nic nie wie.
Podobnie nie da się uzyskać informacji czy gdyby sąsiad z ulicy obok zgodził się na puszczenie światłowodu przez jego działkę to Orange by mnie podłączył.
W wyrazami szacunku
Maurycy
Odpowiedz…a u mnie cud się nie wydarzył.
OdpowiedzOd 3 lat węzeł rozdzielczy światłowodu znajduje się w odległości 70m. I też jakoś nie chce sam przewlec się przez kanał telekomunikacyjny, który jest po drodze do mojego domu i dotrzeć do studzienki przed samym domem. 100% tej trasy to wspólny odcinek do innych domów, które stoją dalej wzdłuż tej samej ulicy. Brak konieczności kopania. Brak chęci operatora. Obecnie korzystam z LTE T-mobile. Do sierpnia miałem kulejącą już coraz bardziej Neostradę. Nawet perspektywa rezygnacji z usług nie wpłynęła mobilizująco na Orange. Mam jeszcze telefon stacjonarny, który czeka w kolejce do wyłączenia.
Bałagan maja i tyle… u mnie to samo, kilka lat temu zapisałem się do światłowodu w urzędzie gminy i w orange, goście rozkładają już swiatłowód po drugiej stronie ulicy, pytam kiedy mnie przyłącza a oni na to że nie ma mnie w umowie..dzwonie do orange, jestem ponoć na liście ,dzwonie na popc – nie ma mnie na liście :lekko_uśmiechnięta_buźka: az chciało by się szpetnie zakląć.. najlepsze jest to że mają gości którzy nie będą zakładac netu :lekko_uśmiechnięta_buźka: a ci co wyrazili chęc podłączenia – średnio ich obchodzą lokalizacja 67-300 Szprotawa
OdpowiedzMam internet z Orange 10 lat, od 3 lat zbieracie się do zrobienia światłowodu. Niestety wasz internet z neostrady nie wyrabia, nawet filmów w 1080p nie można oglądać 🙁 . Żeby pobrać jakąś większą grę potrzeba tygodnia. Na początku roku chodziliście i zbieraliście chętnych na światłowód a teraz tłumaczycie się koronawirusem (tak mówiła Pani z waszej obsługi). Kiedy spełnicie obietnice?? Już 2 światłowody zrobili lecz po drugiej stronie mojej kochanej wsi. Z każdym miesiącem tracicie klientów. Wieś Jeżówka (Małopolskie) pozdrawia
Odpowiedz