Jak wiecie od lat jestem wierny BlackBerry i wszelkie próby, aby przekonać mnie do iPhone`a, czy smartphone`a z Androidem na pokładzie kończyły się niepowodzeniem. Nie poprzestaję jednak w staraniach i od kilku dni testuję Nokię Lumia 800 z Windows Phone. Dlaczego o tym piszę? Po pierwsze to urządzenie już niedługo będziemy mieć w ofercie (I kwartał 2012). Po drugie, do zdrady już tylko jeden krok... Poprawione Windows`y pracują bardzo szybko. Outlook hula, a rozwiązanie z kontaktami mega funkcjonalne w dobie mediów społecznościowych. Strefa rozrywki absolutnie się broni. Ekran również. Nawet dotykowa klawiatura nieprzesadnie mi dokucza. Wreszcie design, telefon naprawdę dobrze się prezentuje i leży w ręce. Moim zdaniem Nokia ma duże szanse, aby tym modelem trochę się odbić. A swoją drogą telefonem, który także posiada najnowszy Windows Phone jest dostępny w naszej ofercie HTC 7 Mozart. Fajny test Lumii 800 znajdziecie na Telepolis.pl