„You’re all rockstars! And you can do whatever you want!” – mówił Post Malone, kończąc swój występ na Kraków Live Festival 2019 wspierany przez Orange. Podczas tegorocznej, rekordowej edycji bawiło się blisko 60 tysięcy uczestników, a drugi dzień został całkowicie wyprzedany.
Jak co roku, krakowską imprezą zamknęliśmy letni sezon festiwalowy – i to z hukiem. Wśród gwiazd tegorocznej edycji pojawili się między innymi Calvin Harris i DJ SNAKE - giganci muzyki elektronicznej, Post Malone – absolutny muzyczny fenomen ostatnich lat, Macklemore – autor jednych z największych przebojów tej dekady, a także niezwykle ekspresyjni Years & Years i Aurora.
Już pierwszego dnia Macklemore wniósł do festiwalowej atmosfery element czystej zabawy. Poszerzony skład koncertowy rapera dał z siebie 200% normy. A bezbłędne wykonania przebojów „Can’t Hold Us”, „Thrift Shop” czy „Glorious”, wzbogacone zostały o tańce, przebieranki i niczym nieskrępowane żarty.
Krótko potem na Kraków Stage mieliśmy okazję doświadczyć jeszcze szerszego wachlarza emocji. Chociaż Aurora dołączyła do line-upu zaledwie dzień przed festiwalem (po odwołanym koncercie BANKS), po jej występie wielu uczestników festiwalu nie kryło wzruszenia, pisząc w komentarzach między innymi, że była to „czysta magia”.
Z kolei DJ Snake pokazał, dlaczego jest dziś jednym z najbardziej rozchwytywanych producentów i DJ-ów na świecie. Niemal wszystkie jego hity - od „Taki Taki” i „Turn Down For What”, przez „Loco Contigo” i „Magenta Riddim”, aż po „Lean On” i „Let Me Love You” – pojawiły się w jego mocarnym secie.
Kolejnego dnia, już od otwarcia bram, wystarczyło spojrzeć na koszulki zbierających się fanów, aby nie mieć wątpliwości, kto jest dziś jedną z najważniejszych postaci w muzyce popularnej na świecie. „Nazywam się Austin Richard Post i dziękuję każdemu z Was, że tu dziś przyszliście”, powiedział Post Malone wyraźnie oszołomiony rozmiarem tłumu, jaki przybył na jego krakowski występ. Raper i wokalista zaprezentował przekrój przez swoje dotychczasowe przeboje, wplatając w setlistę także przedsmak jego nadchodzącego, trzeciego albumu.
Jednak najbardziej spektakularnym widowiskiem tego dnia był niewątpliwie występ Calvina Harrisa, jednego z najważniejszych producentów muzyki elektronicznej XXI wieku. Specjalnie na potrzeby jego setu, Main Stage została dodatkowo rozbudowana, a szał panujący podczas „We Found Love”, „Summer”, „How Deep Is Your Love” czy „Sweet Nothing” można określić tylko jednym słowem – SZTOS.
Kraków Live Festival 2019 przeszedł do historii, a my już teraz zabieramy się za przygotowania do kolejnej edycji. Dziękujemy i do zobaczenia w 2020 roku.