Kolejne udogodnienie w połączeniach głosowych

20 listopada 2025
Kolejne udogodnienie w połączeniach głosowych

Od niedawna w sieci Orange działa funkcja RTT, czyli tekst w czasie rzeczywistym (ang. real time text). Umożliwia ona prowadzenie rozmowy tekstowej podczas połączenia głosowego. Może być szczególnie ważna w komunikacji z osobami niedosłyszącymi lub mającymi trudności z mową, ale także wtedy, gdy chcemy podczas rozmowy podać wrażliwą informację.  

RTT to dodatkowa funkcja, działająca w ramach połączeń w sieci LTE - VoLTE. Dzięki niej można pisać wiadomości w trakcie trwania połączenia głosowego, a nasz rozmówca każdą wpisywaną literę widzi w czasie rzeczywistym. Można także kasować i wprowadzać zmiany w tekście, a rozmówca je od razu zobaczy. RTT wprowadzone zostało przede wszystkim z myślą o osobach, które mają trudności z mową lub niedosłyszą. Może jednak przydać się także wtedy, gdy jesteśmy w miejscu, gdzie jest bardzo głośno i nasz rozmówca nas nie słyszy lub chcemy podać informację, która nie powinna trafić w "niepowołane uszy" (np. PESEL). Co ważne, połączenia RTT nie są dodatkowo płatne. Kosztują tyle samo, co tradycyjne połączenia głosowe.

Korzystaj z RTT

Żeby korzystać z RTT trzeba być w zasięgu sieci 4G lub 5G, bądź łączyć się za pośrednictwem sieci Wi-Fi. Potrzebna jest też karta SIM LTE, obsługująca połączenia VoLTE. Jeśli chodzi o telefon, nowsze smartfony obsługują tę funkcjonalność, starsze modele – w zależności od decyzji producenta o wsparciu. Konieczne jest także, aby użytkownik włączył w ustawieniach smartfona funkcję RTT. Ważne, żeby pamiętać o aktualizacji systemu operacyjnego w telefonie. Czasem konieczny jest także restart urządzenia.

Aby nawiązać połączenie wystarczy przy wyborze numeru kliknąć z menu opcję połączenia z RTT (w poniższym przypadku nazywa się ono "Tekst w czasie rzeczywistym"). Można też przełączyć tryby w trakcie trwania rozmowy.

Połączenia wykorzystują styk międzyoperatorski VoLTE i dzięki temu połączenia działają zarówno w sieci Orange, jak i w rozmowach do pozostałych operatorów "Wielkiej Czwórki". Warto zwrócić uwagę, że takie połączenia działają także pomiędzy telefonami z systemem Android i iOS.

Wdrożenie usługi RTT wymagane jest w krajach UE zgodnie z tzw. Europejskim Aktem o Dostępności.


Czy prawa dziecka w internecie są respektowane? Nowy raport

19 listopada 2025
Czy prawa dziecka w internecie są respektowane? Nowy raport

Z internetu korzysta 90% dzieci w wieku 5-17 lat, a cyfrowy debiut ma za sobą blisko 75% 5–8 latków. W ocenie ekspertów ich prawa w sieci nie są szanowane, a z wyzwaniami często muszą radzić sobie na własną rękę. Fundacja Orange opublikowała drugą edycję raportu „Dojrzeć do praw” z monitoringu praw i podmiotowości dzieci w internecie. Szczególną uwagę zwraca na temat ochrony prywatności i wizerunku młodych ludzi.

Dzieci i młodzież to prawie 20% polskiego społeczeństwa. Jak wynika z badań sondażowych[1] przeprowadzonych na potrzeby raportu  „Dojrzeć do praw”, 50 % dorosłych wierzy, że dzieci w internecie są bezpieczne. Doświadczenia młodych ludzi[2] oraz oceny ekspertek i ekspertów[3] pokazują jednak coś innego.

- Raport „Dojrzeć do praw” to analiza stanu poszanowania praw i podmiotowości dzieci w internecie. Zawiera oceny 80 ekspertów i ekspertek oraz wnioski z badań przeprowadzonych z młodymi ludźmi.– mówi Małgorzata Kowalewska, członkini zarządu Fundacji Orange. - Dzięki temu zyskujemy szerszą perspektywę, która pozwala dostrzec zarówno wyzwania, jak i możliwości ich rozwiązań. Zdecydowaliśmy, że tematem przewodnim tegorocznej edycji raportu będzie ochrona prywatności w internecie. Wynika to z potrzeb jakie zgłaszali nam młodzi ludzie w poprzedniej edycji badania. A wiemy, że niewystarczająca ochrona prywatności wpływa na takie zjawiska, jak hejt, cyberprzemoc, mowa nienawiści – był to dla nas naturalny wybór – dodaje.

Internet młodych

Główne wnioski płynące z badania młodych wskazują na to, że korzystanie z internetu jest dla wielu nastolatków „przezroczyste” i wtopione w ich codzienność. W przestrzeni cyfrowej realizują swoje potrzeby, regulują emocje, budują relacje. Jednocześnie oceniają, że nie jest to dla nich miejsce bezpieczne, czują się zmęczeni nadmiarem bodźców, boją się hejtu, negatywnych komentarzy, upubliczniania screenów z prywatnej korespondencji i przerabiania materiałów na ich temat z pomocą sztucznej inteligencji.

Nastolatki o prywatności – między lękiem a lajkami

Wiele napięcia rodzi w nich kwestia ochrony ich prywatności - wciąż balansują między potrzebą anonimowości, a lajków i sympatii w sieci. Przyznają, że odczuwają dyskomfort związany z byciem fotografowanym w szkole. Mają jednak ograniczoną wiedzę o tym, jakie informacje zostawiają na swój temat w internecie – często prywatność utożsamiają z wizerunkiem i danymi personalnymi czy hasłami, rzadziej ze śladem cyfrowym - historią przeglądania, lokalizacją, aktywnością w mediach społecznościowych.

Prawa dzieci w cyfrowym świecie – ocena ekspertek i ekspertów

80 ekspertek i ekspertów, którzy wzięli udział w przygotowaniu raportu, oceniło stan realizacji praw i podmioto­wości dziecka w inernecie na zaledwie 2,3 punktu na dziesięciopunktowej skali. Za najpoważniejsze problemy uznali powszechność mowy nienawiści, dyskryminację dzieci z grup mniejszościowych (rodzin imigranckich, uchodźczych i z niepełnosprawnościami), brak równego dostępu do wartościowych treści cyfrowych oraz niewystarczającą ochronę prywatności i wizerunku dzieci.

W ich ocenie, dynamika zmian technologicznych potęguje problemy, bo w wielu przypadkach brakuje czasu na kompleksowe projektowanie rozwiązań i regulacji, a zostaje przysłowiowe „gaszenie pożarów”. Brakuje też swego rodzaju „umowy społecznej”, która pozwalałaby traktować temat praw dzieci w internecie w sposób priorytetowy.

Jak wskazuje Jan Herbst, socjolog i redaktor merytoryczny raportu „Dojrzeć do praw” - Ocena stanu poszanowania praw dzieci w internecie przez ekspertki i ekspertów pokazuje, że między literą prawa a praktyką rozciąga się w Polsce luka, którą młodzi wypełniają własnymi, często prowizorycznymi strategiami przetrwania - nie, jak zwykło się mówić, w „cyfrowym świecie”, ale po prostu w świecie, w jakim obecnie żyją.

Rekomendacje eksperckie

Eksperci i ekspertki wskazują, że punktem wyjścia powinna być budowa spójnego systemu ochrony praw dziecka w internecie - z jasnym podziałem kompetencji, monitoringiem i mechanizmami reagowania na nowe zjawiska. Wśród nich najważniejsze wydają się: nowe regulacje prawne,  odpowiedzialność platform i big techów, w tym projektowanie usług zgodnie z zasadą child right by design, wzmocnienie pozycji dzieci jako podmiotów prawa poprzez ustawowe prawo współdecydowania o publikacji wizerunku i konsultacje z dziećmi, edukacja cyfrowa i medialna – wprowadzona systemowo, od przedszkola po szkołę średnią, obejmująca także rodziców, nauczycielki i nauczycieli oraz wsparcie i działania społeczne ukierunkowane na kampanie edukacyjne o higienie cyfrowej i prawach dziecka.

O raporcie

Raport pt. „Dojrzeć do praw” to analiza stanu poszanowania praw i podmiotowości dzieci w internecie. Składają się na nią opinie osiemdziesięciu ekspertów i ekspertek, badania jakościowe przeprowadzone z nastolatkami oraz badania sondażowe zrealizowane wśród dorosłych internautów w tym rodziców. Ramę merytoryczną opracowania stanowią zalecenia z Komentarza ogólnego nr 25 do Konwencji o Prawach Dziecka ONZ. Jest to druga edycja raportu, a jego premiera zbiega się z Międzynarodowym Dniem Praw Dziecka, który obchodzony jest 20 listopada. Raport dostępny na fundacja.orange.pl/prawadziecka.

20 lat na rzecz dzieci i edukacji

W 2025 roku mija 20 lat działania Fundacji Orange. W tym czasie w jej projektach edukacyjnych wzięło udział łącznie prawie 650 tys. dzieci, a ponad 93 tys. nauczycieli skorzystało ze wsparcia w rozwoju kompetencji cyfrowych niezbędnych w pracy z młodzieżą. Fundacja utworzyła 124 multimedialne świetlice w małych miastach i wsiach, które tylko w 2024 roku dostępne były dla 112 tys. osób. Jest partnerem wielu działań i kampanii na rzecz bezpieczeństwa i higieny cyfrowej. Wydaje raporty i  publikacje, poradniki i scenariusze zajęć edukacyjnych. Więcej: www.fundacja.orange.pl.

Kontakt dla mediów

Magda Mierzwińska, Fundacja Orange
e-mail:magda.mierzwinska@orange.com
tel. +48 512 356 297

Materiały graficzne do pobrania z naszej Mediateki.

_________________________________

[1] Badanie sondażowe „Golden eye: bezpieczeństwo dzieci w sieci”, przeprowadzone przez Orange Polska w sierpniu 2025 roku na reprezentatywnej ogólnopolskiej próbie 1000 użytkowniczek i użytkowników internetu w wieku 15 i więcej lat.

[2] Badanie jakościowe „Cyfrowa tożsamość młodych” zostało zrealizowane w lutym 2025 roku przez pracownię badawczą Empowermind (zespół: Anna Buchner, Katarzyna Fereniec-Błońska, Maria Wierzbicka-Tarkowska). Indywidualne wywiady pogłębione przeprowadzono łącznie z 27 osobami (13 chłopców i 14 dziewczyn) w wieku od 12 do 17 lat. Badanie skonsultowano pod kątem metodologicznym i etycznym z dr Aleksandrą Zalewską-Królak – współkoordynatorką sieci badawczej Sociology of Children and Childhood Europejskiego Stowarzyszenia Socjologicznego (ESA) oraz przewodniczącą Sekcji Socjologii Dzieci i Dzieciństwa Polskiego Towarzystwa Socjologicznego (PTS).

[3] Analiza w oparciu o Indeks Podmiotowości i Praw Dziecka, który obejmuje cztery wymiary oceny sytuacji dzieci (zgodnie z zaleceniami Komentarza ogólnego nr 25 z 2021 roku „w sprawie praw dziecka w środowisku cyfrowym” do Konwencji o Prawach Dziecka), ale także 15 podwymiarów i 73 wskaźniki szczegółowe. Każde z pytań kwestionariusza przez uczestniczki i uczestników panelu eksperckiego (tzw. sędziów kompetentnych) oceniane na podobnej skali, a rezultaty tych ocen przekształcono do punktacji w skali od 0 do 10 (gdzie 10 oznacza najlepszą możliwą sytuację pod danym względem), uśredniono i potraktowano jako zbiorowy werdykt dotyczący realizacji praw dzieci. Odpowiedzi gromadzono w dniach 30 maja a 3 lipca 2025 roku.


Na Netflix zagrasz w pełnoprawną grę wideo

18 listopada 2025
Na Netflix zagrasz w pełnoprawną grę wideo

Do tej pory Netflix kojarzył mi się głównie z serialami, filmami i dokumentami. Od czasu do czasu przewijały się gry mobilne, filmy interaktywne, czy proste produkcje dostępne z poziomu TV. Traktowałem to bardziej jako ciekawostkę niż coś godnego dłuższego grania. I nagle pojawia się LEGO Party! 

Imprezowa, planszówkowo-teleturniejowa gra, która wygląda jak tytuł pisany pod konsole i PC (bo tak w sumie jest), a jednak można ją odpalić… z poziomu aplikacji Netflixa na telewizorze albo komputerze. To był moment, w którym pomyślałem:

Okej, to już nie jest tylko dodatek. Netflix naprawdę wchodzi w granie!

Czym jest LEGO Party

lego party netflix minigry

To gra imprezowa dla maksymalnie czterech graczy, która działa jak dynamiczna planszówka połączona z teleturniejem i zestawem minigier. Poruszamy się po planszy, zbieramy power-upy, kombinujemy, którą ścieżkę wybrać, a w międzyczasie gramy w krótkie zręcznościowe wyzwania. Całość prowadzona jest przez duet gospodarzy – Sarę i Grześka. To może wywołać lekki uśmiech, bo oryginalnie postacie mają anglojęzyczne imiona, a polskie są tylko w napisach. Nie ma dubbingu, więc z młodszymi dziećmi gra może być odrobinę trudniejsza w odbiorze. Jeżeli jednak graliście kiedyś w Mario Party, to poczujecie się tutaj jak w domu.

sara i grzesiek lego party

Mechanika jest prosta: każdy gracz porusza się po planszy na podstawie losowania cyfry od 1 do 8 (zamiast klasycznego rzutu kostką). Celem jest zdobycie jak największej liczby punktów poprzez strategiczne wybory, minigry i mądre wykorzystanie dostępnych umiejętności oraz przedmiotów. Minigry trwają krótko, są dynamiczne, a przed każdą z nich pojawia się szybki samouczek. Dzięki temu nawet jeśli nie masz dużego doświadczenia - dasz sobie radę. Tak było choćby w trakcie rozgrywki z moją żoną. Pobraliśmy aplikację na telefon. Pierwsze uruchomienie i już - intuicyjnie - wiedziała jak grać! Jak jej szło to już inna sprawa ;) W wyścigach klockowymi samochodami to ja dominowałem, za to w mini-golfa była już prawdziwym mistrzem.

lego party netflix minigra samochody

Dodatkowo warto zaznaczyć, że choć to "imprezówka", nie liczy się wyłącznie refleks. Jasne, zręczność pomaga, ale istotne jest też szczęście, podejmowanie właściwych decyzji i umiejętne korzystanie z power-upów. Wbrew pierwszemu wrażeniu LEGO Party! potrafi być zaskakująco taktyczna. Wygrywa ten, który zbierze najwięcej złotych klocków podczas ustalonej ilości tur.

No ale czym byłoby LEGO bez możliwości tworzenia? W grze za zbierane monety budujemy budynki-przeszkody, które utrudniają grę innym graczom. Z elementów charakterystycznych dla znanej duńskiej marki na wstępie możemy wybrać postać którą gramy. Są to znane ludziki LEGO, a wachlarz propozycji jest dość spory, wybieramy bowiem z aż 48 figurek.

lego party netflix ludziki postaci

Pierwsze wrażenia

Gra jest świetną opcją na wieczór dla dwóch par - na jednym ekranie spokojnie mogą grać cztery osoby. Jednocześnie granie solo również ma sens, ponieważ sztuczna inteligencja potrafi postawić wyzwanie, szczególnie przy bardziej zręcznościowych minigrach. Sam testowałem granie z żoną i okazało się, że to naprawdę fajny pomysł na randkę – bez presji, bez skomplikowanych zasad, bez potrzeby znajomości branży gamingowej.

Obsługa jest banalnie prosta. Uruchamiasz grę na Netflixie, skanujesz kod QR i używasz telefonu jako kontrolera. Jedynym ograniczeniem jest to, że jako gra strumieniowana potrafi czasem lekko zmniejszyć jakość obrazu, pojawia się niewielka kompresja, a przy słabszym internecie mogą pojawić się delikatne opóźnienia sygnału. To naturalne dla streamingu.

Dlatego tak ważne jest, aby dobrać do swojego domu odpowiedni internet. Jeżeli chcesz grać w gry w chmurze chociażby przez aplikację Netflix na telewizory to warto wziąć pod uwagę Światłowód Orange, gdzie przy jego wyborze możesz liczyć nawet na 3 miesiące abonamentu serwisu Netflix w prezencie.

Podsumowując — LEGO Party! w wersji Netflixowej to bardzo przyjemne i zaskakująco profesjonalne doświadczenie imprezowe, które wystarczy włączyć i grać, bez kombinowania ze sprzętem. Dla mnie to jeden z dowodów, że Netflix powoli staje się miejscem nie tylko do oglądania, ale też wspólnego grania. Czyżby powstawała konkurencja dla Game Passa?

Jeżeli lubisz grać w gry wideo, a także oglądać seriale w wysokiej jakości na platformie Netflix to przygotowałem dla Ciebie poradnik zakupowy - jaki telewizor wybrać do grania w gry. Zapraszam serdecznie.

Scroll to Top