„Najcenniejsze, co możesz dać drugiemu człowiekowi, to twój czas” - tą myślą często kierują się wolontariusze_ki Fundacji Orange, wspierając osoby samotne i doświadczone przez trudny los. Dla nich czas spędzony z drugim, życzliwym człowiekiem na rozmowach i wspólnych aktywnościach - jest bezcenny. Tak samo, jak np. ofiarowanie produktów pierwszej potrzeby. Oto kilka relacji trzeciego odcinka cyklu o wspaniałych ludziach, których łączy pasja do pomagania.

Wolontariusze_ki Fundacji Orange dbają o dobrostan osób z niepełnosprawnościami oraz bezpieczeństwo seniorów_ek w świecie cyfrowym. W akcjach do nich skierowanych mamy wiele inicjatyw międzypokoleniowych np. dzieci wspólnie z wolontariuszami_kami przygotowują kanapki, które następnie trafiają do ubogich osób. To element misji zaszczepiania wrażliwości i empatii u dzieci.

Oto kilka akcji pomocowych, które pokazują działania ludzi o wielkich sercach - ich oddanie, zaangażowanie i wsparcie. To był czas, który na długo zostanie w pamięci nas wszystkich.

Plener malarski z integracją

To była akcja z dodatkową, ważną misją - integracją międzypokoleniową. Dzieci ze szkoły podstawowej w Ząbkach odwiedziły seniorów i seniorki z Domu Opieki Dziennej przy szpitalu wojewódzkim Drewnica. Wraz z wolontariuszami_kami Fundacji Orange wspólnie spędzili czas na plenerze malarskim i pikniku. Uczennice i uczniowie pomagali podczas malowania obrazów, a seniorzy_rki z radością z nimi rozmawiali. Akcja miała na celu wsparcie emocjonalne i stworzenie przestrzeni do wzajemnego uczenia się i zrozumienia.

Bezpieczni seniorzy

Seniorzy i seniorki, nie tylko z Domu Dziennego Pobytu „Kapuściska” w Bydgoszczy, są narażeni są różne oszustwa - zwane potocznie „na wnuczka” czy „na policjanta”. Dlatego ważną częścią wydarzenia było szkolenie z bezpieczeństwa w sieci, poprowadzone przez wolontariuszy_ki w przystępny, spokojny sposób - bez pośpiechu i z czasem na pytania. Wspólna praca w ogrodzie, do którego kupiliśmy nowe kwiaty, rozmowy i nauka, złożyły się na dzień pełen dobrych emocji. To była akcja, która zostawia po sobie coś trwałego.

Dzień integracji w Domu Samopomocy

W Środowiskowym Domu Samopomocy dla osób z niepełnosprawnością intelektualną w Koszalinie, nasi wolontariusze_ki przy współudziale władz oraz opiekunów_ek, zorganizowali piknik rodzinny na świeżym powietrzu. Była część artystyczna, poczęstunek i warsztaty. Kupiliśmy też specjalistyczne urządzenie do wykrawania wzorów z papieru, które wspomaga rozwój motoryki, stymulacji wyobraźni przestrzennej, a także walorów sensorycznych. Wolontariusze_ki aktywnie uczestniczyli w przygotowaniach i obsłudze wydarzenia. Taki dzień sprzyjał budowaniu więzi i wspieraniu potrzebujących osób. 

Bowlingowe powitanie lata

Kielecka ekipa wolontariuszy_ek, zrzeszona w Klubie Bowlingowym Orange, trzeci raz zorganizowała letni turniej bowlingowy dla 20 dorosłych osób niepełnosprawnych intelektualnie, podopiecznych Warsztatu Terapii Zajęciowej przy DPS im. Św. Brata Alberta w Kielcach. Wspierali zawodników_czki podczas rozgrywek, służyli radą oraz dbali o bezpieczeństwo na torach, a na koniec nagrodzili zwycięzców. Kręgielnia MK Bowling w Kielcach przygotowała dla wszystkich pizzę, napoje i przekąski.

Aktywny dzień z Fundacją Orange

To kolejna, piękna inicjatywa wolontariuszy_ek w Środowiskowym Domu Samopomocy ,,Bo tak już jest" w Gdańsku. Dzień wypełniony ciepłą atmosferą, rozmowami i uśmiechami. Były zabawy sportowo-rekreacyjne i poczęstunek. Kulminacją akcji - stworzenie „kącika wyciszeń” - przytulnego miejsca sprzyjającego odpoczynkowi, rozwojowi funkcji poznawczych i kreatywności podopiecznych placówki. Z grantu zakupiono specjalistyczne oprzyrządowanie do: chromoterapii i muzykoterapii, rozwoju motoryki małej, stymulacji wyobraźni przestrzennej i walorów sensorycznych.

Wizyta w Hospicjum w Wołominie

 „Najcenniejsze, co możesz dać drugiemu człowiekowi, to twój czas” - podążając za tą myślą, nasi wolontariusze_ki odwiedzili Hospicjum w Wołominie. Chcieli umilić czas ciężko chorym osobom, spędzić razem chwile na rozmowie, czytaniu i krótkim spacerze po ogrodzie. Ekipa wolontariacka spędziła w Hospicjum kilka godzin, przy okazji pomogli personelowi przenieść kilka ciężkich mebli oraz przekazali zakupione z grantu rzeczy pierwszej potrzeby m.in. specjalistyczne środki higieniczne dla pensjonariuszy ośrodka.

- Pobyt w ośrodku był wielkim przeżyciem dla nas - podsumowuje liderka tej akcji. - Nie brakowało chwil wzruszenia, a to doświadczenie przypomniało nam, jak ważne jest okazywanie troski i obecności drugiemu człowiekowi.

Wsparcie dla kobiet w kryzysie bezdomności

Bractwo Miłosierdzia im. św. Brata Alberta w Lublinie zainicjowało cykliczne spotkania dla samotnych, starszych i bezdomnych kobiet. Nasi wolontariusze_ki postanowili być ich współorganizatorami_kami. W czerwcu motywem przewodnim były „kawy świata”, ale tym co najważniejsze - wspólne momenty spędzone na rozmowach o życiu. Dla wspieranych kobiet były to cenne chwile, bo mogły podzielić się swoimi historiami z osobami, które ich wysłuchały i ofiarowały swój czas. Wszystkie panie otrzymały też drobne upominki.  

Spotkanie „Ponad Miedzą"

To akcja skierowana do osób ubogich, samotnych i w kryzysie bezdomności - podopiecznych Organizacji Charytatywnej "Ponad Miedzą" z Brwinowa. Przed wydarzeniem na wolontariusze_ki zorganizowali zbiórkę rzeczy używanych, a z grantu kupili m.in. jedzenie. Podczas spotkania wszyscy wspólnie spędzali czas.

- Zostaliśmy obdarzeni zaufaniem i wysłuchaliśmy wiele historii. Porozmawialiśmy z entuzjastą fizyki, który chciał poznać tajniki dyspersji, absorpcji czy rozpraszania światła przesyłanego światłowodami. Kolejny raz mieliśmy okazję docenić to, co w życiu mamy - wspomina liderka akcji.

Budujemy relacje

Ta akcja była w Ośrodku Socjoterapeutycznym dla rodzin dysfunkcyjnych oraz osób w kryzysie bezdomności i ubogich na warszawskim Marysinie. Zbiórka rzeczy i przygotowanie paczek dla potrzebujących, sprzątanie ośrodka i terenu dookoła, przygotowanie i obsługa stoisk na pikniku i zawody sportowe. W ramach tegorocznego grantu z Fundacji Orange uzupełniony został magazynek ze środkami czystości oraz doposażona kuchnia. Przed wolontariuszami_kami jeszcze jedno spotkanie tego lata - przy pracach porządkowo-remontowych przed rozpoczęciem roku szkolnego.

Z Fundacją Orange dla innych  

Cel akcji był jasny - zorganizować serię warsztatów dla uczniów i uczennic wybranych klas 4-7 ZSP Halinów, które m.in. miały na celu integrację i przybliżenie dzieciom realiów osób znajdujących się w trudnej sytuacji społecznej. Pokazanie, że moc sprawcza jest w ich rękach i sercach. Wolontariusze_ki lepili z dziećmi pierogi i wypełnili lodówkę po brzegi kanapkami „z sercem”. Następnie, zrobione posiłki przekazane zostały, za pośrednictwem Fundacji „Daj Herbatę”, osobom potrzebującym i w kryzysie bezdomności.

W naszej ofercie pojawił się najnowszy smartfon Realme. Model 14X 5G ma zaskakująco dobre parametry, jak na cenę w jakiej go proponujemy. Po raz kolejny udowadniamy, że telefony 5G nie muszą być drogie.

Jeśli szukacie nowego, niskobudżetowego i wielofunkcyjnego to coś dla Was. Realme 14X 5G 6/128 GB ma ekran 6,67″, 6 GB RAM-u i dodatkowe 8 GB pamięci wirtualnej. Bateria 5000 mAh wystarcza na cały dzień - nawet jeśli sporo oglądacie wideo, czy korzystacie z nawigacji. Technologia 33 W SUPERVOOC naładuje smartfon w mniej niż godzinę. Główny aparat 50 Mpix sprawdzi się do uwieczniania podróży. Sztuczna inteligencja poprawi Wasze fotografie, ułatwi tworzenie kolaży i grafik. Wszystkie wspomnienie zapiszecie na karcie pamięci, nawet przy 10 tysiącach zdjęć.

Smartfon mamy w klasycznej czerni i delikatnej zieleni. Kupicie go w opcji z abonamentem lub bez, także w systemie dogodnych rat. Szczegóły znajdziecie na naszej stronie.

Spora część Polski przez ostatnie tygodnie żyła misją załogową na ISS ze Sławoszem Uznańskim-Wiśniewskim na pokłądzie. To historyczne wydarzenie, które będzie miało wpływ na dalsze dzieje nauki w naszym kraju. Nie ukrywam, że sam z ogromną pasją obserwowałem lot naszego rodaka w kosmos. To zachęciło mnie nie tylko do oglądania dokumentów, ale również bardziej aktywnej formy edukacji.

Postanowiłem zbudować rakietę. Nie taką prawdziwą. Wirtualną - w grze komputerowej. Okazuje się, że gry mogą być ciekawą formą pogłębiania pasji dotyczącej eksploracji kosmosu. W tym wpisie poznacie ciekawe produkcje omawiające tematykę podróży kosmicznych.

W kosmos z Kerbal Space Program

To moje pierwsze w życiu zetknięcie z tą tematyką i do tej pory nie znalazłem lepszej alternatywy, która nie byłaby zwykłym symulatorem, a faktyczną grą. Kerbal Space Program to ta gra, która poniekąd wygląda jak żart. Nie dość, że grafika brzydka, to jeszcze twoim zadaniem jest wystrzelenie w kosmos... zielonych ludzików. W rzeczywistości to faktyczny symulator uwzględniający wiele czynników fizycznych. Gdy pierwszy raz odpalisz KSP, może ci się wydawać, że to gra o budowaniu rakiet i wysadzaniu ich w powietrze. Trochę tak jest, ale za tym wszystkim stoi cała masa prawdziwej nauki: mechanika orbitalna, grawitacja, aerodynamika, delta-v, transfery Hohmanna… Brzmi poważnie? Spokojnie. Sam też za wiele z tego nie pojmuję, ale gra prowadzi cię krok po kroku. Gdy wreszcie po raz pierwszy samodzielnie wejdziesz na orbitę poczujesz się jak prawdziwy inżynier z NASA.

To właśnie największy walor edukacyjny tej gry – uczysz się przez porażki. Rakieta nie poleciała? Zły środek ciężkości, źle ustawione silniki, za mało paliwa, za dużo paliwa… tu wszystko ma znaczenie! I zamiast frustrować - wciąga. Z czasem zaczynasz rozumieć, jak działa grawitacyjne przyciąganie planet, jak wykonać manewr dokowania na orbicie. To wszystko bez nudnych wykładów, a przez praktykę. Najlepsze jest, że ta gra po prostu inspiruje. Nie raz sięgnąłem po kartkę i długopis, by rozpisać sobie jakieś równanie lub szukałem w Google znaczenia poszczególnych pojęć. Aż zacząłem tęsknić za czasami liceum, gdy w klasie mat-fiz zamiast zakuwać do egzaminu z książki potocznie zwanej "medykiem", wystrzeliwałem Kerbale w kosmos (pozdrawiam tutaj mojego profesora z liceum!).

Uwaga! Kerbal Space Program to produkcja, która wciąga na wiele godzin. Co jednak jeżeli nie masz aż tak dużo czasu? Może jest alternatywa na urządzenia mobilne? Niestety KSP nie doczekał się "mobilki", ale kolejna propozycja to coś dla graczy z Androidem lub sprzętami na iOS.

Juno New Origins

Na pierwszy rzut oka Juno: New Origins wygląda jak młodszy brat Kerbal Space Program, ale bardziej skomplikowane i bez zbędnej fikcji. Tutaj wszystko kręci się wokół precyzji, projektowania i testowania od podstaw. Nie tylko rakiet, ale też samolotów, łazików etc. Przy okazji uczysz się fizyki, aerodynamiki, czy mechaniki pojazdów, nawet nie zdając sobie z tego sprawy! Walory edukacyjne? Cała masa inżynieryjnej zabawy. Do tego to dobry wstęp do programowania, ponieważ gra wykorzystuje mechaniki programowania wizualnego i języka VIZZY, podobnego do Scratcha. 

Dla mnie to okazało się być zdecydowanie za dużo. Nie ukrywam, że ten tytuł trochę mnie przerósł. To już nie jest zwykła gra, a faktyczna nauka tych skomplikowanych systemów. Najważniejsze jednak, że to ciekawa forma rozrywki, wprawiająca w ruch nie tylko wirtualną rakietę, ale przede wszystkim prawdziwe szare komórki. Grę możesz uruchomić w dowolnej chwili na swoim smartfonie, umilając sobie czas w autobusie, na przerwie w pracy, czy... w poczekalni. Tylko nie włączaj katapulty, bo odlecisz ;)

Dlaczego warto sprawdzać takie gry?

Bo są dowodem na to, że granie to nie tylko magia, karabiny i fikcja w fikcji. To też ciekawe narzędzia do rozwoju pasji. Ten wpis jest dla mnie ważny, bo sam kiedyś marzyłem o zwiedzaniu gwiazd. Dziś jest to mało realne, ale być może czytają mnie rodzice, których zdołam zainspirować, by ciekawie spędzili czas ze swoimi dziećmi. Być może one też - jak niegdyś mały Bartek - marzą o gwiazdach? Pod koniec wspomnę tylko, że symulacje to gatunek, który potrafi mocno obciążyć sprzęt, dlatego warto zaopatrzyć się w dobry komputer lub smartfona gamingowego do płynnej rozgrywki.