
Gdy zastanawiałem się jaki ciekawy temat podrzucić Wam w moim ostatnim tekście przed urlopem, temat przyszedł sam. Schemat "oszustwo na OLX" funkcjonuje od lat - tym razem jednak kosa trafiła na kamień. Znaczy się na mnie.
Rzadko mi się to zdarza, ale wystawiłem dzisiaj towar na OLX. Byłem świadom tego, że oszuści będą na mnie czyhać, choć z drugiej strony - gdy półtora roku temu sprzedawałem konsolę do gier, sprzedała się tak szybko, że nikt z Ciemnej Strony Mocy... nie zdążył do mnie napisać. Tym razem było inaczej.
3 minuty i przychodzi SMS
A dokładnie dwa, pięć minut po sobie. Nadawcą jest Olx Info.., a treść brzmi:
ZATWIERDŹ SPRZEDAŹ:
hxxps://is.gd/[6-znakowy hash]
Domena is.gd to znany, często używany w niecnych celach skracacz. Co się stanie po wejściu na witrynę docelową?

Wygląda jak OLX? Tak, a szczegóły faktycznie dotyczą mojej oferty. Ale gdy spojrzymy na pasek adresu - do czego zawsze namawiam - widnieje tam adres w domenie hxxps://2isksk[.]sbs/. No to teraz już wygląda bardziej jak oszustwo na OLX, prawda?
No ale po to macie mnie, by nie musieć robić pewnych rzeczy samemu! Klikamy "dalej", a tam - panel z listą banków, które musimy wybrać, by "otrzymać środki":

Tym razem brak wyszarzeń - oszuści postarali się i przygotowali nakładki dla każdego z banków. Sprawdźmy więc jeden z nich:

U mnie czerwoną lampkę zapala już sam fakt napisania Imię i Nazwisko z wielkich liter. Przede wszystkim Twoją uwagę powinno jednak zwrócić samo zapytanie o personalia. W przypadku tego banku w procesie logowania te dane nie są wymagane.

Z czymś taki spotkałem się po raz pierwszy. Po pierwsze oczywiście nazwa standardu BLIK pisana jest zawsze wielkimi literami. Po drugie - w przypadku płatności przy jego użyciu spotykałem się do tej pory wyłącznie z użyciem numeru telefonu.

A to już wyjątkowy - i wciąż rzadko stosowany - przypadek bezczelności oszustów. Nie chodzi im rzecz jasna o "weryfikację rachunku", a o zdecydowanie się, czy chcą poświęcać czas na kogoś, kto ma na koncie zbyt mało.
Potem już tylko informacja o "przetwarzaniu transakcji":

I na koniec informacja o tym, że niestety ale z tym bankiem się nie uda (może dlatego, że "numerem konta" były losowe cyfry, które wpadały mi pod palce?).

Swoją drogą ze "wsparciem klienta" też usiłowałem się skontaktować, ale mam wrażenie, że nie odpowiadała im forma moich pozdrowień, a przyznać się jak idzie im "biznes" też nie chcieli.
Oszustwo na OLX - jak go uniknąć
Przede wszystkim nastaw się na to, że jeśli coś wystawiasz czy to na OLX, czy w Allegro Lokalnie, a czasami również w innych serwisach - oszuści odezwą się do Ciebie. Pytanie nie brzmi "czy?". Ono brzmi "kiedy?". Przestępcy pracują nieprzerwanie, czego dowodzi fakt, że SMS-y przyszły tak szybko. A w zasadzie robią to za nich skrypty, bo mimo wiadomości, które do mnie dotarły, w chwili gdy piszę ten tekst, niecałe 2 godziny po wrzuceniu oferty, według statystyk serwisu obejrzało ją... zero osób. Skrypty się nie liczą.
W takich przypadkach po prostu ufaj interfejsowi dostawcy usługi. Najlepiej korzystaj z aplikacji mobilnej, a jeśli nie - wchodź na stronę wyłącznie wpisując samemu adres! Nie akceptuj żadnych propozycji przejścia na zewnętrzne komunikatory, czy ustaleń poza aplikacją. Czy jest ryzyko, że stracisz dzięki temu dobry deal? Jasne, ale bazując na moim kilkunastoletnim doświadczeniu dam sobie rękę uciąć, że znacznie większym ryzykiem jest strata wszystkich pieniędzy z konta, jeśli dasz doń dostęp oszustowi.
Bądźcie ostrożni. Dbajcie o siebie. I wypoczywajcie jak najefektywniej, co ja zamierzam przez najbliższy czas czynić, więc kilka tekstów mi z harmonogramu wypadnie. Ale wrócę - więc do przeczytania!