Innowacje

Co się klika w sieci – Artur Kurasiński

24 marca 2016

Co się klika w sieci – Artur Kurasiński

Tworzenie kontentu to sztuka. Coś o tym wiem, bo sama nadal uczę się, jak tworzyć treści, które nie będą za długie (nuuuuda), z drugiej strony nie przemkną przez pole uwagi, jak pendolino z Warszawy do Gdańska, zostawią ślad i zachęcą do obejrzenia kolejnego odcinka. Nie jest łatwo, mówię Wam 😉

Dzisiaj prezentuję Wam odcinek „Generacji startup” z udziałem Artura Kurasińskiego, twórcy Auli Polskiej, przedsiębiorcy, mentora startupów i założyciela MUSE. Jego startup zajmuje się analityką Youtube’a – sprawdzają, co się ogląda i doradzają dużym markom, jak zbudować własne kanały video.

Jestem ciekawa, co Wy najczęściej oglądacie na Youtube? Co subskrybujecie, do czego wracacie? Szukacie rozrywki, czy konkretnej wiedzy w stylu ‚how to’? Wpisujcie odpowiedzi w komentarzach.

A tak przy okazji, wiecie, jaki film na polskim YouTubie miał największą liczbę odsłon w lutym tego roku? Dla pierwszej osoby, która zgadnie mam niespodziankę.

Przypominam, że cały czas czekamy na zgłoszenia od startupów w programie Orange Fab non stop. Jeśli macie startup, lub znacie kogoś, kto ma startup i chce skorzystać z pomocy partnera biznesowego, Orange, zgłoście się do programu: Orange Fab.

Polecam też wcześniejsze odcinki „Generacji startup”:

Brand24, czyli startup monitorujący

TapOn, startup, który stawia na lojalność

ForDrivers, wreszcie marchewka dla kierowców

Udostępnij: Co się klika w sieci – Artur Kurasiński

Innowacje

Blogowisko: Człowiek orkiestra – wywiad z Arturem Kurasińskim (AK74, Revolver, Aula, Metafund, itp, itd)

15 lutego 2013

Blogowisko: Człowiek orkiestra – wywiad z Arturem Kurasińskim (AK74, Revolver, Aula, Metafund, itp, itd)

Ma rady dla wszystkich: dla blogerów i dla startupowców i pijarowców. Jak rozwijać biznes, w co inwestować i jak się wypromować. Poleci dobry film i skrytykuje kampanię reklamową, zarzuci Facebooka setką informacji dziennie. Opracuje projekt, przeprowadzi wywiad, zrobi konferencję, itp, itd. Czy w ogóle jest ktoś kto nie zna Artura Kurasińskiego? Jak się właśnie okazało pracował również w naszej firmie! 😉

Zostałeś właśnie uznany w konkursie TNW The Next Web za najlepszego polskiego inwestora. Najlepszym współzałożycielem firmy został Michał Sadowski z Brand24. Wasze córki mają na imię Róża – przypadek? 😉
Arutr Kurasiński: Róża to piękne imię 🙂 Gratuluję Michałowi córki i gustu 🙂 Co do nagrody TNW to jest to oczywiście żart. To znaczy nagrodę otrzymałem ale głosowano na mnie dlatego, że jestem osobą znaną a nie dlatego, że jestem „najlepszym inwestorem”. Bardzo żałuję (i wspominałem o tym organizatorom konkursu osobiście), że stała się duża krzywda dla polskiej branży. Niestety redakcja TNW ani nie zadbała o screening kandydatur ani potem o zabezpieczenie przed próbami oszustw przy oddawaniu głosów. Dlatego apeluję – bierzcie udział w Aulerach bo to jest jedyny sensowny w Polsce i regionie CEE konkurs mający na celu wyłonienie innowacyjnej firmy.

Artur, wszędzie Cię pełno. Gdy Cię przy okazji wywiadu o naszej platformie blogowej, myślałem, że jesteś blogerem. Gdy dodałem Cię do znajomych na „fejsbuku” pomyślałem, że z Ciebie spamer. Potem dowiedziałem się o Twoich firmach. Zacząłem Cię też poznawać jako organizatora konferencji i spotkań branżowych, a ostatnio stałeś się nagradzanym inwestorem! Strach otworzyć lodówkę. Kim Ty naprawdę jesteś?
Robię dużo rzeczy bo lubię tworzyć. W zeszłym roku zrealizowałem pomysł stworzenia kursu dla ludzi, którzy się chcą nauczyć jak się robi gry. W tym otworzyliśmy kurs dla ludzi, którzy chca dowiedzieć się więcej o mobile. Ja uwielbiam się bawić w tworzenie nowych biznesów – nie dla kasy ale dla samego faktu tworzenia czegoś nowego. Od 2007 roku współtworzę Aula Polska od dwóch lat rownież konkurs Aulery – cały czas pracuję nad 5-7 innymi projektami. Jak znajduję czas na to wszystko? Sam nie wiem – po prostu mniej śpię.

Jakbyś miał tak średnio oszacować ile trwa Twoja doba?
Pracuje efektywnie 3-5 godzin ale z uwagi na córkę najlepiej mi sie pracuje późną nocą kiedy mogę w końcu skupić się na pracy. W sumie wyjdzie jakieś 12-14 godzin.

2e47e1c2d32e757f86536e1a916a6165322

Czy naprawdę musisz tak spamować fejsa?;) O koncercie Akcenta, złamanej brzozie, Palikocie, wrotkach, klockach Lego, itp. (dzięki za link do Holy Mountain) – a to tylko luty ;P
Spamuję w celu przyciągnięcia uwagi (tak, jestesm attention whore). To jest naprawdę dobry sposób na zaistnienie ale i podtrzymywanie relacji ze znajomymi ale również i klientami. W zeszłym roku pozyskałem dzięki obecności na fejsie kilka dużych kontraktów – zatem dla mnie to opłacalne. Pragnę przeprosić wszystkich, którzy uważają, że ich spamuję – pamiętajcie, że zawsze macie możliwość mnie zablokowania na fejsie (no dobra – nie róbcie tego! 🙂

Na swoim profilu w Goldeline przy opisie branż wymieniasz: Internet/E-Commerce, Marketing/Reklama/Public Relations, Media/Sztuka/Rozrywka. Istny człowiek renesansu, naprawdę znasz się na wszystkim?
Nie o czym zresztą głośno zawsze mówię (polecam wywiad, którego udzieliłem Tomkowi Machale). Na pewno znam się na tym jak wzbudzić zainteresowanie 🙂

Dokończ przysłowie: coś do wszystkiego jest do …
…niczego. O cholera!

A gdybyś Ty miał stworzyć swoją wersję przysłowia to zakończenia brzmiałoby…??
Co jest  do wszystkiego jest uniwersalne ale tylko dla działu PR firmy, która ten produkt / usługę wprowadza na rynek 🙂

W „internetach” działasz aktywnie od samego początku. Już w 1998 r. byłeś współzałożycielem serwisu muzycznego nuta.pl (już nie działa), który szybko sprzedałeś Prokomowi. Ale później zniknąłeś z pierwszej linii frontu.
Właśnie widzę, że Nuta.pl zniknęła – dziwne. Po sprzedaży serwisu Prokomowi nie bardzo wiedziałem co dalej robić – byłem młody, głupi ale miałem znaczne środki finansowe. Zamiast je inwestować po prostu wydałem. Przez parę lat współpracowałem z różnymi firmami i agencjami jako freelancer ale stwierdziłem, że nie nadaję się do tego. Kiepski był ze mnie grafik i project manager – pracując tylko na swoim i dla siebie potrafiłem się zmotywować. W 2001 roku pracowałem kilka miesięcy w TP – wow, to były czasy wesołego tworzenia ciekawych pomysłów za dobre pieniądze :)))) Od tamtej chwili wiem jak dziwnym, pokręcony środowiskiem jest korpo. Dzięki pracy w TP mogłem później lepiej rozumieć klientów z dużych firm.

Tego nie wiedziałem. Ja też zacząłem pracę w TP/Orange właśnie wtedy – choć niestety nie w Twoim dziale, ale może się mijaliśmy na korytarzach 😉 Czym się dokładnie u nas zajmowałeś?
Pracowałem w Departamencie Współpracy z Regulatorem na stanowisku Głównego Specjalisty – panie z HR’ów nie mogły uwierzyć, że taka młoda osoba spoza spółki przyjęta „z ulicy” ma mieć „taaakie” stanowisko 🙂 Zajmowałem się wraz z innymi osobami tworzeniem fajnego pomysłu – serwisu z usługami wszelakimi, które można zlecić przez internet (na przykład tłumaczenia albo zakup biletów na pociąg). Zaczęło mnie jednak ciągnąć na swoje i w końcu po paru miesiącach złożyłem wymówienie.

Wróciłeś w 2005 r. Stworzyłeś firmę Revolver Interactive a zaraz potem wypączkowały kolejne. Na czym skupiasz się najbardziej?
Na tworzeniu projektów, które zarabiają od razu przyzwoitą kasę. Nie interesuje mnie pomysł na firmę, który polega na tym, że wydaję 100  tysięcy złotych i czekam na efekty. Muszę mieć pewność, że break-even nastąpi maksymalnie po pół roku. Po 12 miesiącach firma musi być rentowna i powiększać dochody, liczbę klientów w tempie 100% co miesiąc. Takie biznesy staram się robić co jest trudne ale cholernie ambitne. Revolver dał mi podstawę do pracy z klientami z różnych branż ale powoli wygaszam „świadczenie usług” i skupiam się na projektach dla siebie.

Od 2011 r. zacząłeś na poważnie wspierać startupy jako inwestor. Jakie projekty są Twoją wizytówką? Jakie są kolejne na tapecie – kiedy o nich usłyszymy?
Mam nadzieję, że Ok-Auto.pl (serwis dzięki któremu możesz poprosić fachowca na drugim końcu Polski o osobiste sprawdzenie samochodu, który chcesz kupić) będzie takim fajnym pomysłem. Cały czas rozwijam Kosz.edu.pl (system do zarządzania szkołą – od dzienniczka przez oceny roczne po elementy społecznościowe – za chwilę szykuje się duży pivot) i FOKUS (software do analityki serwisów webowych bazujący na Google Analyticisie – getfokus.com). Na tapecie jest teraz interaktywny komiks jako aplikacja na tabelt. O innych projektach nie chcę mówić bo są albo na wczesnym etapie albo nie mogę się do nich przyznać oficjalnie 🙂

Ty, taki wylewny na fejsie masz jakieś tajemnice? Sex, drugs, and rock and roll?? 😉
Oczywiście i nie zamierzam o nich mówić 🙂 Moje życie prywatne jest moje.

Jak jako inwestor zdobyłeś inwestorów? 😉
Jestem rozpoznawalny, uczciwy i wiarygodny dla partnerów – to wystarczyło. Tylko tyle i aż tyle.

155b4c1fddbd01c6b0d5c8beced58c872e3

Co Twoim zdaniem decyduje o sukcesie startupu?
Trzeba przestać myśleć o swoim biznesie jako o „startupie” a zacząć myśleć jako o zwykłej normalnej firmie, która ma koszty i zyski. Jeśli zyski są większe niż koszty to jest ok – a potem tylko powiększać zyskowność. Proste. Każdy biznes nawet Facebook działa według takiego schematu.

Jakie są najczęstsze błędy na starcie?
Brak wiedzy o rynku, branży w której zaczyna się działać i brak zespołu. Jedna osoba to nie zespół! Druga sprawa to brak pojęcia o prowadzneniu firmy – podatki, księgowość itd. Tego typu wiedza jest bardzo ważna na równi z umiejętnościami programistycznymi.

Czy nie denerwuje Cię, że polskie startupy to w większości kopie amerykańskich wersji?
Nie, dlaczego? W każdym kraju są takie same osoby, które mają takie same potrzeby. Musi być serwis społecznościowy, serwis aukcyjny, portal newsowy – co z tego, że w USA takie projekty powstały wcześniej? Nie widzę w tym nic złego.

W ub. roku zorganizowałeś też „szkołę” projektowania gier Digital Frontier. Chcesz zrobić swojego Wiedźmina?
Nie ja ale ludzie, którzy taki kurs skończą. Zresztą już robią bo jednym z elementów kursu jest stworzenie własnej gry – to jest niesamowite patrzeć jak te młode w większości osoby po kilku miesiącach intensywnej nauki są w stanie zrobić prawdziwą, działającą grę!
Po ostatnim zjeździe na DF chodziłem dumny jak paw – moi kursanci zrobili własne gry! Czułem się prawie jako ojciec małego dziecka 🙂

Kiedy będziemy mogli w nie zagrać?
To zależy od samych wykonawców – przewiduję jednak, że na pewno do końca czerwca bo wtedy kończy się kurs.

Gdybyś musiał się skupić na jednej rzeczy byłyby to social media, konferencje, e-commerce, gry wideo czy też aplikacje mobilne?
Definitywnie mobile – widzę potęgę w tym co się dzieje w tej branży i zazdroszczę kolegom, którzy mają swoje firmy i coś robią swojego. Pewnie będę mocniej w tę stronę szedł w tym roku bo mam trzy projekty mocno „mobajlowe” przeznaczone na rynki zagraniczne.

Twój największy sukces to…
Córka. Największy i najbardziej ukochany „projekt”, który będę rozwijał latami.

… a porażka?
Porażek było wiele. Powinienem odkupić Nuta.pl od Prokomu bo była taka szansa i poprowadzić ją samemu. Powinienem wyjechać na kilka miesięcy do Doliny Krzemowej i tam poszukać partnerów – obecnie jako ojciec małego dziecka nie mogę tak po prostu wsiąść w samolot i polecić sobie na kilka miesięcy. Parę razy odpuszczałem biznes po krótkim czasie – wiem teraz, że gdybym pociągnął kilka miesięcy dłużej inwestycję to dziś miałbym problem jaki samochód kupić pod kolor spodni. Porażki są jednak dobre – należy uczyć się na nich i wyciągać wnioski.

9184a9a836a2bd844016012d0a39ce920c8

Jeszcze chwilę o blogowaniu – bo i na tym polu jesteś bardzo aktywny. Blog dla Ciebie to…
Kanał reklamy i komunikacji. Bloga założyłem po to żeby zdobywać klientów i być „ekspertem” i to mi się udało.

Co trzeba zrobić, żeby „zarabiać” na blogu? Myślisz, że to w ogóle możliwe, czy tez blog jest sposobem na wypromowanie się by zarabiać w „realnym” świecie.
Być rozpoznawalnym, charakterystycznym i budzącym emocje – to są określenia, które bloger powinien szybko przyswoić. Trzeba się czymś wyróżnić – inaczej zginiesz w zalewie podobnych „pisarzy”.

Jakie blogi sam czytasz, które uważasz za najbardziej interesujące?
Mr Vintage, Maćka Budzicha, SpidersWeb, Antyweb, Kominka, Tucholskiego, Dorotę Kamińskę, Opydo Seniora – polecam bo piszą ciekawie.

Artur, jak Ty na to wszystko znajdujesz czas? Masz przecież, żonę, córeczkę, a ty jeszcze w wolnych chwilach regularnie grasz w piłkę nożną. Masz jakiś patent na bullet time?
Każdy ma tyle czasu ile sobie potrafi „wykroić” z życia – ja śpię normalnie, nie zarywam nocy, wychowuję córkę i spędzam z nią dużo czasu bo pracuję w domu. Nie ma w tym żadnego NLP czy magii – po prostu musisz nauczyć się planować swój dzień i pilnować potem kalendarza.

Tradycyjnego czy aplikacji mobilnej?
Korzystam z Google Calendar, który mi towarzyszy cały czas na webie i na mobile. To jest mój super pomocnik, „ogarniacz” i poza mailem najbardziej potrzebne narzędzie.

Zaglądnij w szklaną kulę: gdzie widzisz siebie i „robienie internetów” za rok, 5 i 10 lat?
Widzę siebie jako osobę stojącą na czele koncernu / dużej firmy, która zaangażowana jest interaktywną rozrywkę. Może będę robił filmy? Albo gry – sam nie wiem 🙂

Udostępnij: Blogowisko: Człowiek orkiestra – wywiad z Arturem Kurasińskim (AK74, Revolver, Aula, Metafund, itp, itd)

Odpowiedzialny biznes

„Tydzień w 20 min” – Artur Kurasiński

14 maja 2012

„Tydzień w 20 min” – Artur Kurasiński

Wracamy po przerwie „na antenę” – a w powrocie pomaga nam Artur Kurasiński, bloger, inwestor i startupowiec, z którym komentujemy miniony tydzień. Zaczynamy od analizy tego, czy bluza z kapturem może szkodzić wielkiemu biznesowi. Potem zastanawiamy się co stoi na przeszkodzie rozwojowi e-administracji w Polsce i odpowiadamy na pytanie, w czym Holandia przoduje w Europie. A na koniec Artur zdradza dlaczego bardziej lubi Ryanair’a niż Wizzair’a. Zapraszam 🙂

d4b1133d6bd9a3a1559b737ff96fdf5a69c

PlayWyłącz głos
Zdradźcie więc – mieliście jakieś przygody z elektronicznymi urzędami, czy to może nieistotna kwestia?

Udostępnij: „Tydzień w 20 min” – Artur Kurasiński

Odpowiedzialny biznes

Matul i Kurasiński – podsumowania i proroctwa (2011 i 2012)

10 stycznia 2012

Matul i Kurasiński – podsumowania i proroctwa (2011 i 2012)

Końcówka starego i początek nowego roku to zazwyczaj czas podsumowań tego, co było i przewidywania tego, co może się wydarzyć w przyszłości. Dziś zaprosiłem do rozmowy na ten temat social mediów i internetu Patrycję Matul – szefową agencji SociAll oraz Artura Kurasińskiego – blogera i przedsiębiorcę.

Rozmawialiśmy o zaskoczeniach w Google+, kwejku, MAC, twitterowaniu ministrów, profesjonalizacji współpracy z blogerami (choć wrócił także temat „sprzedajnych blogerów”), wydarzeniach branżowych i ich skutkach, rozwoju grywalizacji, urządzeniach mobilnych, VOD i kilku innych sprawach. Posłuchajcie sami 🙂

Część pierwsza – podsumowania 2011 roku

 

Część druga – przepowiednie na 2012 rok

 

A na koniec pytanie do Was i minikonkurs – jakie Waszym zdaniem były najciekawsze wydarzenia (pozytywnie i negatywnie) 2011 roku? Najciekawszą odpowiedź (z uzasadnieniem ;)) nagrodzę niespodzianką.

Udostępnij: Matul i Kurasiński – podsumowania i proroctwa (2011 i 2012)

Odpowiedzialny biznes

Ostre naboje w AK74

29 grudnia 2011

Ostre naboje w AK74

Tworzenie kontentu to sztuka. Coś o tym wiem, bo sama nadal uczę się, jak tworzyć treści, które nie będą za długie (nuuuuda), z drugiej strony nie przemkną przez pole uwagi, jak pendolino z Warszawy do Gdańska, zostawią ślad i zachęcą do obejrzenia kolejnego odcinka. Nie jest łatwo, mówię Wam 😉

Dzisiaj prezentuję Wam odcinek „Generacji startup” z udziałem Artura Kurasińskiego, twórcy Auli Polskiej, przedsiębiorcy, mentora startupów i założyciela MUSE. Jego startup zajmuje się analityką Youtube’a – sprawdzają, co się ogląda i doradzają dużym markom, jak zbudować własne kanały video.

Jestem ciekawa, co Wy najczęściej oglądacie na Youtube? Co subskrybujecie, do czego wracacie? Szukacie rozrywki, czy konkretnej wiedzy w stylu ‚how to’? Wpisujcie odpowiedzi w komentarzach.

A tak przy okazji, wiecie, jaki film na polskim YouTubie miał największą liczbę odsłon w lutym tego roku? Dla pierwszej osoby, która zgadnie mam niespodziankę.

Przypominam, że cały czas czekamy na zgłoszenia od startupów w programie Orange Fab non stop. Jeśli macie startup, lub znacie kogoś, kto ma startup i chce skorzystać z pomocy partnera biznesowego, Orange, zgłoście się do programu: Orange Fab.

Polecam też wcześniejsze odcinki „Generacji startup”:

Brand24, czyli startup monitorujący

TapOn, startup, który stawia na lojalność

ForDrivers, wreszcie marchewka dla kierowców

Udostępnij: Ostre naboje w AK74

Dodano do koszyka.

zamknij
informacje o cookies - Na naszej stronie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z orange.pl bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza,
że pliki cookies będą zamieszczane w Twoim urządzeniu. dowiedz się więcej