Bezpieczeństwo

Przyszły wakacje, pora… wzmóc czujność

5 lipca 2018

Przyszły wakacje, pora… wzmóc czujność

Jest lipiec, na zewnątrz cieplutko, wielu z nas pakuje się – lub niebawem będzie – przed wyjazdem na zasłużony urlop. Stali czytelnicy wiedzą już o czym będę pisał, bo robię to co roku 🙂 Pora na materiał ostrzegawczy, z pogranicza cyber- i zwykłego, offline’owego bezpieczeństwa. Bo wakacje to mamy my. Dla wielu przestępców to okres wytężonej pracy.

Wakacje z elektroniką

„O tempora, o mores” – tak mam ochotę zakrzyknąć, gdy z jednej strony wakacje, a z drugiej – człowiek z komputerem. Telefon – to rzecz jasna, takie mamy czasy, że nie potrafimy sobie odpuścić, a poza tym dzięki smartfonowi mamy pod ręką mapy, muzykę, czy aparat fotograficzny. Nawet tablet jestem w stanie zrozumieć, przy założeniu, że seriale nadrabiamy na powietrzu, a nie pod dachem. Ale komputer?

Cóż – jak śpiewał Jerzy Stuhr, czasami człowiek musi, inaczej się udusi. Ale jeśli już musi, to niech przynajmniej:

  • Nie ufa otwartym sieciom Wi-Fi, a także tym, do których każdy może poznać hasło (bo skoro może, to oznacza, że może podstawić własną, z taką samą nazwą i hasłem, by przechwytywać nasze dane)
  • Niezaufane sieci wykorzystuje wyłącznie do aktywności nie wymagających wpisywania loginu, czy hasła, a także podawania danych wrażliwych
  • Jeśli musi połączyć się z siecią firmową (serio? 🙁 ) lub przeprowadzić operacje finansową, niech korzysta z VPNu lub hotspota z własnego telefonu komórkowego

W sumie powyższe kwestie tyczą się każdego urządzenia, które korzysta z internetu. W przypadku smartfona warto też – jeśli do tej pory tego nie zrobiliśmy – odpowiednio zabezpieczyć doń dostęp. Najlepiej – jeśli jest taka możliwość – odciskiem palca i mocnym hasłem. Dodatkowo skonfigurujmy automatyczne kasowanie zawartości urządzenia po [x] nieudanych próbach odblokowania. Pamiętajmy, że zagubiony smartfon można znaleźć przez stronę WWW, dzięki usługom Menedżer Urządzeń Android i Find My iPhone. Ustawmy wysyłanie zdjęć do któregoś z serwisów „chmurowych” – dzięki temu nawet jeśli stanie się tragedia i stracimy nasze drugie ja ;), zostaną przynajmniej pamiątki z wyjazdu. Nie zapominajmy też, że przestępcy, wysyłając kampanie phishingowe, nierzadko liczą na naszą niefrasobliwość i wakacyjne roztrzepanie. A to oznacza, że będąc w „trybie wypoczynku” możemy zastanawiać się nieco mniej nad tym, co do nas przyszło i kliknąć odruchowo.

Chwalmy się… po powrocie

Nawet jednak jeśli elektronikę zostawimy w domu, albo przynajmniej w hotelu, może nas spotkać wiele innych ryzykownych sytuacji. Choćby sprzęty znikające z hotelu. Niestety, nie każdy z takich przybytków dysponuje sejfem w pokoju, warto wtedy zastanowić się nad zostawianiem bardziej drogocennych rzeczy w sejfie w recepcji. Znikać mogą także pieniądze z konta, jeśli nie zauważymy, że ktoś „rozszerzył możliwości” bankomatu, z którego właśnie korzystaliśmy. Dlatego warto pamiętać o dokładnym obejrzeniu, czy klawiatura bankomatu nie odstaje, a slot na kartę nie ma dziwnej nakładki. Szczególnie uważajmy na bankomaty wolnostojące, naszą uwagę powinny też zwrócić takie urządzenia, jak na tytułowym zdjęciu (na bankomacie stoi router, którym ten łączy się z centralą, każdy ma do niego dostęp) 🙂 Dla potrzeb wakacji warto korzystać z kart przedpłaconych i np. przelewać na nie raz na jakiś czas kwotę z głównego konta. Na pewno przydałoby się ubezpieczyć kartę, uruchomić usługę informacji o każdej transakcji i zapisać (nie tam, gdzie karta 🙂 ) numer +48 828 828 828 pod który należy dzwonić, jeśli stracimy kartę. Nie zaszkodzi też zmienić na niej domyślne, zazwyczaj bardzo wysokie, limity. O tym, żeby zasłaniać pinpad przy wpisywaniu kodu chyba nie muszę przypominać?

No i – last, but not least – w dobie społecznościowego ekshibicjonizmu uważajmy z chwaleniem się kiedy i na ile wyjeżdżamy. Sam się lubię chwalić, ale ja jestem bardzo ostrożny jeśli chodzi o media społecznościowe i nie sądzę, by ktoś akurat stamtąd poznał mój adres zamieszkania. Jeśli gdzieś/kiedyś wrzuciliśmy geotagowane zdjęcia z domu, a potem w tym samym miejscu napiszemy, że właśnie wyjeżdżamy na dwa tygodnie, to przy wyjątkowo niesprzyjającym układzie może się okazać, że wrócimy do pustych ścian.

Czego Państwu i sobie nie życzę. Udanych wakacji!

Udostępnij: Przyszły wakacje, pora… wzmóc czujność

Dodano do koszyka.

zamknij
informacje o cookies - Na naszej stronie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z orange.pl bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza,
że pliki cookies będą zamieszczane w Twoim urządzeniu. dowiedz się więcej