Tańsze uzależnienie od jeżyny
Nigdy nie ukrywałem, że jest fanem BlackBerry. Używam go namiętnie, co w domu jest nazywane prościej – uzależnienie. Odczytywanie i wysyłanie e-maili, surfowanie po necie, robienie fotek i rozsyłanie ich po znajomych, a na nudnych spotkaniach BrickBreaker – to jest moje życie z telefonem. Niestety jeżyny nigdy nie były tanią zabawką. Dlatego ucieszyłem się, że producent zdecydował się …