Velasquez rozbił SIlvę w puch i pył. Drugi raz z rzędu!

To miała być jego noc i była. Cain Velasquez z łatwością rozprawił się z Antonio Silvą, broniąc tym samym pas mistrza UFC w wadze ciężkiej. Wcześniej zwycięstwo odniósł też dobry znajomny Velasqueza – Junior dos Santos.