Pokolenie X już się skończyło, teraz pora na Digital natives. To pierwsza generacja, która nie jest zależna od wieku. Jesteśmy uzależnieni od internetu i nieustannego napływu informacji. Najlepiej, żeby podawana była obrazem a nie tekstem. Nasz mózg przetwarza wielowątkowo. Coraz częściej rezygnujemy z telewizji na rzecz oglądania filmów na Youtube lub Dailymotion. Preferujemy rozrywkę cyfrową niż aktywność na świeżym powietrzu.
Krytycy uważają, że pokolenie to stało się jednak zakładnikami technologii – przetwarzamy dużą liczbę informacji, ale niekoniecznie sprawdzonych i nie mamy czasu na wyrobienie sobie własnych poglądów. Chorujemy tez na FOMO.
A co Wy na ten temat sądzicie? Czy też zaliczacie się do tej generacji? Czy wyobrażacie sobie życie bez internetu? I czy naprawdę można mówić o nowej generacji czy to sztucznie wymyślony podział?